Inwazyjne gatunki „obcych” są główną przyczyną ostatnich wymierania globalnego

Wymieranie permskie – największa katastrofa w dziejach Ziemi - Historia Ziemi #10

Wymieranie permskie – największa katastrofa w dziejach Ziemi - Historia Ziemi #10

Spisu treści:

Anonim

Ziemia jest w trakcie szóstego masowego wymierania, ale nie wszystkie z nich można bezpośrednio obwiniać za zmiany klimatyczne. Rośliny i zwierzęta, które zostały sztucznie wprowadzone przez ludzi do nowych regionów, sieją spustoszenie w rodzimej przyrodzie. W rzeczywistości nowe badania w czasopiśmie Granice w ekologii i środowisku pokazuje dowody, że te inwazyjne gatunki „obce” są bardziej odpowiedzialne za globalne wymieranie niż jakikolwiek inny czynnik.

Gatunek może spowodować wyginięcie innego, gdy brak równowagi w ich populacjach prowadzi do gromadzenia lokalnych zasobów, pozostawiając drugi bez jedzenia lub siedliska, w którym można się rozwijać. W artykule opublikowanym w niedzielę międzynarodowy zespół naukowców pisze, że 25% roślin wymieranie i 33% wymierania zwierząt dotyczy gatunków obcych. Dla porównania, rodzime zwierzęta są odpowiedzialne za mniej niż 5 procent wyginięć roślin i 3 procent wymierania zwierząt.

Wcześniej naukowcy twierdzili, że nie ma znaczenia, czy gatunek jest rodzimy czy nie rodzimy, jeśli chodzi o wymieranie wyginięć: czym jest organizm robi, rozumowali, jest ważniejsza niż gdzie to jest pochodzi z. Jednak według autorów nowego badania argument ten może być całkowicie błędny.

„Wpływ gatunków rodzimych na wymieranie jest znacznie mniej powszechny i ​​powszechny w porównaniu z gatunkami obcymi” - piszą. Zespół, kierowany przez dr Toma Blackburn, profesora biologii inwazji na University College London, oparł ten wniosek na danych z 2017 r. Wersji Czerwonej Listy Zagrożonych Gatunków, bazy danych prowadzonej przez Unię Ochrony Przyrody.

Jak inwazje powodują wymieranie

W wielu przypadkach gatunki nierodzime są wprowadzane przez ludzi przez przypadek - często ukryte na statkach towarowych - lub celowo, często w celu kontroli rodzimej populacji. Gdy już się zatrzymają, z łatwością niszczą mieszkańców, ponieważ ich naturalne drapieżniki nie przeszkadzają.

„Taksony obcych nie są przypadkowymi próbkami gatunków”, piszą. „Mechanizmy antropogeniczne mają tendencję do wybierania gatunków, których atrybuty sprzyjają powodzeniu inwazji, a takie taksony są często wprowadzane na obszary pozbawione współwyznawców wrogów, które ograniczają ich obfitość w ich rodzimym zasięgu”.

Sukces tych inwazyjnych gatunków doprowadził niestety do bezpośredniej konkurencji z gatunkami rodzimymi.

Na przykład, gdy brązowy wąż (Boiga irregularis) został przypadkowo wprowadzony do Guam na pokładzie wojskowego statku towarowego po II wojnie światowej, szybko się to stało, ponieważ Guam oferował wiele zwierząt do jedzenia i nie drapieżników, aby mu zagrozić. Węże brunatne zmieniły na zawsze krajobraz ekologiczny Guam. Kilka gatunków nietoperzy, jaszczurek i ptaków, z których niektóre nie znaleziono nigdzie indziej na Ziemi, zostały całkowicie zniszczone z wyspy.Większość przypadków obejmujących udane gatunki inwazyjne ma podobne konsekwencje.

Inwazje kontra kosmici

Czasami zmiana klimatu i degradacja siedlisk mogą doprowadzić istniejący gatunek do sąsiedniego regionu. Przypadki te nie mają takiego samego wpływu jak gatunki wprowadzane przez ludzi do regionów oddalonych od ich rodzimego środowiska. Te pierwsze są znacznie mniej destrukcyjne niż te drugie.

„Rodzime gatunki, które przechodzą epidemie - nawet te rozszerzające swój zasięg na sąsiednie terytorium - rzadziej niż gatunki obce spotykają się z tubylcami, którzy nie mają z nimi doświadczenia ewolucyjnego”, piszą autorzy. Natomiast transport długodystansowy wprowadza gatunki, które ewoluowały z całkowicie odmiennymi potrzebami biologicznymi, a zatem są bardziej skłonne do przytłaczania mieszkańców.

Nawet w rzadkich przypadkach, w których rodzime gatunki powodujące wyginięcie, ludzka ingerencja jest nadal przyczyną. Na przykład ludzie wyprzedzali wydry morskie, które zazwyczaj kontrolują populacje fioletowych jeżowców. Bez wydry, która je zjadłaby, populacja jeżowca eksplodowała i żarłocznie zjadła ogromne ilości wodorostów, nie pozostawiając niczego dla pasących się wodorostów krów morskich Stellera, które ostatecznie wyginęły.

Niemniej jednak najbardziej szkodliwą formą ingerencji człowieka obserwowaną w nowym artykule jest wprowadzenie nowych gatunków. Niestety, gdy szkoda stanie się zauważalna, zazwyczaj jest za późno, aby ją odwrócić.

Abstrakcyjny: Rodzime rośliny i zwierzęta mogą szybko stać się nadmiarowe i dominować w ekosystemach, co prowadzi do twierdzenia, że ​​rodzime gatunki są nie mniej prawdopodobne niż gatunki obce, powodując szkody środowiskowe, w tym utratę różnorodności biologicznej. Porównaliśmy, jak często obce i rodzime gatunki zostały uznane za czynniki napędzające niedawne wymieranie w kompleksowej globalnej bazie danych, Międzynarodowej Czerwonej Liście Zagrożonych Gatunków IUCN z 2017 roku. Gatunki obce uznano za przyczynę 25% wymierania roślin i 33% wymierania zwierząt, podczas gdy gatunki rodzime były zaangażowane odpowiednio w mniej niż 5% i 3% wymierania roślin i zwierząt. Wymieniane jako domniemane czynniki napędzające ostatnie wymieranie gatunków rodzimych były częściej kojarzone z innymi czynnikami wymierającymi niż gatunki obce. Nasze wyniki dają dodatkowe dowody na to, że pochodzenie biogeograficzne, a co za tym idzie historia ewolucji gatunku, determinują jego potencjał do powodowania destrukcyjnych wpływów na środowisko.