Toyota wprowadziła sztuczną inteligencję do samochodów i teraz są małżeństwem

$config[ads_kvadrat] not found

Ten kolos w Stanach uważany jest za średniej wielkości pick-upa. [Zakup kontrolowany]

Ten kolos w Stanach uważany jest za średniej wielkości pick-upa. [Zakup kontrolowany]
Anonim

Ponad 30 000 osób w USA umiera każdego roku w wyniku wypadków samochodowych. Istnieje ogromna nadzieja, że ​​pojazdy autonomiczne, które w ciągu ostatnich kilku lat osiągnęły znaczny postęp technologiczny, mogą być kluczem do obniżenia tej liczby. Niestety, samochody bez kierowcy są na skraju ogromnej moralnej dziury: Czy w obliczu problematycznej sytuacji powinny działać w najlepszym interesie społeczeństwa lub ich mieszkańców? I odkładając na bok Problem Trolleya, czy można zasadnie oczekiwać, że będą poruszać się inteligentnie wokół powodzi, drzew, ludzi, jeleni i wszystkich innych cholernych rzeczy? Nie, jeśli są po prostu zaprogramowani do prowadzenia samochodu.

Istota ludzka może nie spotkać się z żadną z tych sytuacji w swoim życiu, ale to nie znaczy, że nie przeczuwają reakcji. Z drugiej strony samochód bez kierowcy prawdopodobnie by się nie udał. Jak powiedział Gill Pratt, były szef DARPA Robotic Challenge i obecny pracownik Toyoty: „Jesteśmy daleko od linii mety dla autonomicznych samochodów.” Innymi słowy, wyścig o wprowadzenie na rynek samochodu bez kierowcy to dziewięćdziesiąt procent powyżej, ale ostatnie dziesięć procent jest oszałamiająco strome.

Dlatego największy na świecie producent samochodów, Toyota, chce, aby autonomiczne samochody zachowywały się i reagowały bardziej jak ludzie. Chcą zintegrować pojazdy silnikowe z A.I. technologie, które mogą uczyć się i dostosowywać do zmieniających się warunków w locie, utrzymując pasażerów wewnątrz i ludzi na zewnątrz. Pomysł nie polega na stworzeniu automatu, ale na rodzaju zespołu dla kierowców.

We wtorek na targach Consumer Electronics Show firma ogłosiła uruchomienie nowego Toyota Research Institute (TRI), nowej inicjatywy opracowanej specjalnie w celu opracowania A.I. oraz systemy robotów, które można zintegrować z autonomicznymi samochodami i uczynić je bezpieczniejszymi i bardziej niezawodnymi, a także tworzyć sprzęt, który sprawia, że ​​osoby niepełnosprawne, chore i starsze mogą się przemieszczać zarówno w domu, jak i poza nim. Pratt, nowo ogłoszony dyrektor generalny TRI, połączył zespół robotów i A.I. naukowcy z całego kraju i zbudowali partnerstwa z zespołami badawczymi w MIT i Stanford. Nowa lista talentów Toyoty jest warta miliard dolarów inwestycji: jest były kierownik programu DARPA Eric Krotkov, były szef Google Robotics James Kuffner i robotnik MIT Russ Tedrake - żeby wymienić tylko kilka.

Podczas ogłoszenia w poniedziałek Pratt przypomniał publiczności, że „społeczeństwo toleruje wiele błędów ludzkich”. Chociaż możemy wybaczyć kierowcy, że podejmuje złe decyzje, niedopuszczalne byłoby zezwolenie maszynie na popełnienie tych samych błędów. Aby ograniczyć błąd maszyny, TRI zasadniczo składa swoje prace na dwóch frontach: Stanford będzie pracował nad opracowaniem systemów, które mogą bezpiecznie reagować na nieprzewidziane i niesprawdzone zdarzenia, a MIT będzie pracować nad stworzeniem A.I. systemy, które mogą wyjaśnić proces podejmowania decyzji w sposób, który informuje programistów, jak zbudować maszynę, która działa w oparciu o logikę i dowody.

„Musimy zrozumieć, jak ten system będzie działał” przy użyciu bardzo skomplikowanych systemów, mówi Tedrake. Uważa, że ​​im więcej rozumiemy, jak działają te systemy, tym lepiej możemy zbudować samochód, który bardziej naśladuje relację „kolegów z zespołu”, do której dąży Toyota.

Te plany dotyczące TRI są również zgodne z nowymi inicjatywami Toyoty, aby uczynić technologię opartą na chmurze bardziej wszechobecną w swoich samochodach i utrzymywać ich połączenie z serwerami w chmurze, które pomagają zbierać i analizować dane związane z potrzebami bezpieczeństwa i reagowania w sytuacjach awaryjnych.

Systemy oparte na chmurze mogą również wiele pomóc w tworzeniu przyszłościowych samochodów wyposażonych w technologię A.I., opierając się na doświadczeniach zaledwie kilku. Gdyby jeden samochód dowiedział się, jak, powiedzmy, przemierzyć masowy wycie Legos Gwiezdnych Wojen na autostradzie, reszta samochodów byłaby przygotowana na ten mniej niż nieunikniony scenariusz. Samochód w istocie staje się mniej ważny niż inteligencja reprezentowana przez Samochody i ten drugi pomocnik staje się naszym drugim pilotem.

$config[ads_kvadrat] not found