Badanie narkotykowe w Wielkiej Brytanii pokazuje, jak Coachella powinna szkodzić redukcji

$config[ads_kvadrat] not found

#12 Tupac Shakur- Największy poeta swych czasów

#12 Tupac Shakur- Największy poeta swych czasów
Anonim

Skład na Coachella 2019 został ogłoszony w zeszłym tygodniu, oferując szeroką gamę artystów, od Ariana Grande po Zedd. Ale co z narkotykami? Oczywiście, Festiwal Muzyki i Sztuki Coachella Valley w Indio w Kalifornii, jest doskonałym miejscem, aby zobaczyć wszystkich najpopularniejszych muzyków roku w ciągu dwóch weekendów, ale tak jak w przypadku każdego dużego festiwalu muzycznego, wielu uczestników jest tak samo podekscytowanych przyjęciem niektórych narkotyki, podczas gdy oni bop do swoich ulubionych zespołów. Niestety, źle oznakowane i podrobione leki obfitują w festiwale muzyczne, więc niewiele jest gwarancji, że cokolwiek kupują fani, jest tym, co mówi im szkicowy facet na parkingu. Ale naukowcy w Wielkiej Brytanii podejmują radykalny wysiłek, aby uczynić festiwale bezpieczniejszymi dla ludzi, którzy chcą brać narkotyki. Może organizatorzy Coachelli mogą zrobić kilka notatek.

W artykule opublikowanym 9 grudnia w International Journal of Drug Policy Dr Fiona Measham, profesor kryminologii na Uniwersytecie w Durham w Wielkiej Brytanii, przedstawiła wyniki ambitnego programu testowania leków. Podczas 4-dniowego festiwalu muzycznego w Wielkiej Brytanii w 2016 r. Chemicy stworzyli tymczasowe laboratorium, aby sprawdzić, jakie substancje uczestnicy festiwalu nie są pewni. Gdy uczestnicy festiwalu otrzymali wyniki, mieli możliwość bezpiecznego pozbycia się substancji - bez zadawania pytań.

Spośród ustaleń Measham poinformował, że 19,5% testowanych substancji - to prawie jeden na pięć - na festiwalu okazało się, że nie jest to, o czym mówiono festiwalowiczowi. Dla użytkowników, którzy kupili leki w festiwal (zamiast przywieźć je z domu), szanse na to były znacznie wyższe niż ich leków.

„Substancje nabyte na terenie festiwalu były ponad dwukrotnie bardziej sprzeczne z tym, co zostały sprzedane w porównaniu z tymi kupowanymi poza siedzibą”, napisał Measham - 27 procent w porównaniu z 12 procentami.

W wielu przypadkach leki sprzedawane w obrocie okazały się tańszymi lekami sprzedawanymi jako droższe leki - na przykład ketamina sprzedawana jako kokaina - i zwykłe środki pobudzające sprzedawane jako MDMA.

„Inne próbki misterne zawierały nieaktywne, ale stosunkowo nieszkodliwe składniki, takie jak sześć próbek gipsowych paryskich mędrców jako pigułki ekstazy i cztery próbki brązowego cukru w ​​postaci kryształu MDMA” - donosi Measham. W wielu przypadkach osoby te wykorzystywały informacje otrzymane z usługi kontroli leków, aby dokonywać bezpieczniejszych wyborów dotyczących konsumpcji narkotyków.

„Co piąty użytkownik usług korzystał z usług utylizacji dalszych substancji będących w ich posiadaniu, a drugi z sześciu moderował ich zużycie”, donosi Measham.

Podczas wydarzenia chemicy przetestowali 247 różnych próbek dla uczestników - bez obawy o kłopoty z egzekwowaniem prawa. Jako pierwszy tego typu wysiłek w Wielkiej Brytanii, Measham napisał, że ta usługa bezpośredniej kontroli narkotyków miała na celu ocenę, jak wykonalna, praktyczna i skuteczna może być taka usługa w środowisku festiwalowym. W końcu, jak donosił Measham, projekt okazał się sukcesem - zwłaszcza pod względem dotarcia do młodych i po raz pierwszy osób używających narkotyków, którzy nie są w stanie zrozumieć potencjalnego niebezpieczeństwa spożywania nieznanych substancji, a zatem nie są tak prawdopodobni przetestować ich leki.

Poinformowała również, że eksperyment był udany pod względem współpracy z organami ścigania i organizatorami imprez.

Niestety, tak zwane „prawo crack house” w Stanach Zjednoczonych odstrasza wielu organizatorów imprez od zaproszenia służb kontroli narkotyków na ich teren. Prawo sprawia, że ​​świadomie prowadzimy placówkę, w której ludzie używają lub sprzedają narkotyki, więc jeśli organizatorzy festiwalu zapraszają chemików do kontroli narkotyków, logika mówi, że organizatorzy imprezy przyznają, że wiedzą, że leki są używane w ich wydarzenie. Dlatego zespoły zajmujące się kontrolą narkotyków, takie jak Bunk Police, w ostatnich latach uciekały się do praktyk partyzanckich, przemycały zestawy testowe do Coachelli i innych dużych festiwali.

I choć granie w ignorancję może sprawić, że organizatorzy festiwalu będą prawnie chronieni, nie uwzględnia oczywistej rzeczywistości, że ludzie biorą dużo narkotyków na festiwalach muzycznych - czasami z tragicznymi konsekwencjami. Na przykład w 2014 r. Młoda kobieta zmarła z powodu podejrzenia przedawkowania w Coachella. Ale zamiast angażować się w najnowocześniejsze działania na rzecz redukcji szkód i radzić sobie z faktem, że ludzie mogą angażować się w ryzykowne zachowania na festiwalach muzycznych, wielu organizatorów woli zachować ochronę prawną.

Ale hej, przynajmniej możesz zobaczyć, jak Weezer gra, kiedy jesteś w ekstazie, która okazała się solą do kąpieli.

$config[ads_kvadrat] not found