5 sposobów Donald Trump jest Crappy Bruce Wayne

$config[ads_kvadrat] not found

5 способов укладки плитки, какой способ лучше?

5 способов укладки плитки, какой способ лучше?

Spisu treści:

Anonim

Oto obraz, który zrujnuje twój pokaz Batman V Superman: Donald Trump, obecny lider w nominacji na prezydenta Republiki, to w zasadzie Bruce Wayne, ale bez mięśni, smutnej historii pochodzenia i nominalnej troski o ludzkość.

Nowojorczycy prawdopodobnie nienawidzą Trumpa znacznie bardziej niż przeciętny obywatel Gotham, który zapewne odnosi się do Bruce'a Wayne'a, ale porównanie się podnosi i aby to udowodnić, zbierz listę podobieństw, które prawdopodobnie sprawią, że spojrzysz na obu kolesi.

Obaj odziedziczyli swoje losy po ojcu

Trump rozpoczął karierę w nieruchomości dzięki pożyczce w wysokości 1 miliona dolarów, którą otrzymał od ojca. Miał kilka własnych sukcesów, które lubi popisywać się przy każdej okazji (ignorując wiele niepowodzeń), ale niewątpliwie zawdzięcza dużą część swojej sławy i mocy, że urodził się w amerykańskim bogactwie i to jest coś, co dzieli. z Brucem Waynem.

Według większości komiksów Bruce odziedziczył Wayne Enterprises (znany również jako WayneCorp), w tym Wayne Manor i lojalny sługa Alfred, kiedy jego rodzice zostali zabici z zimną krwią, kiedy był dzieckiem. Chociaż Bruce rozszerzył gałąź technologii Wayne Enterprises, aby potajemnie doskonalić swoją karierę jako Batman, większość komiksów przedstawia go jako ogólnie niezainteresowanego wieloma innymi udziałami firmy. Trudno sobie wyobrazić, że Bruce Wayne jest skuteczny jako superbohater, którego umiejętności są wzmocnione przez urządzenia techniczne i transportowe bez fortuny, którą odziedziczył po ojcu.

Nienawidzi przestępców ulicznych

Trump z całego serca przyjął termin „bandyta”, pomimo - lub nawet dlatego - wielu Amerykanów zgadza się, że jest to termin oznaczony kodem rasowym. Jego przestarzałe określenie przestępców ulicznych - i powszechne potępienie ludzi bez żadnych dowodów ich rzeczywistej winy - stało się integralną częścią jego retoryki politycznej. Chociaż wielu ludzi nazywa Trumpa „tyranem” podczas swojej kampanii politycznej, ma tendencję do odpalania za pomocą słów takich jak „bandyta”, „przegrany” lub „narkotyk”.

Nasz wspaniały prezydent Afroamerykanów nie miał pozytywnego wpływu na bandytów, którzy tak szczęśliwie i otwarcie niszczą Baltimore!

- Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 28 kwietnia 2015 r

Podobnie Bruce Wayne jest superbohaterem, który postrzega drobnych przestępców Gothama w sposób Trumpish (Trumpesque? Trump-ean?). Szczególną przyjemność czerpie z wyróżnienia jednego, słabszego kryminalisty z paczki i grozi mu, że „powie innym o Batmanie”. Jak to rozumie Bruce Wayne, wszyscy przestępcy w Gotham, w tym nastolatkowie, których czasem pojmuje, wszyscy się znają i spotykają się, aby regularnie dyskutować o nowych zagrożeniach.

Słyszałeś, jak córka Gordona skończyła osiemnaście lat? Słodkie. Powinieneś zrobić film z YouTube, prosząc ją o bal. Tak czy owak, jest jakiś facet przebrany za nietoperza, więc trzymaj się z dala od 51. miejsca. Zawiesił mnie na latarni, ale jak, cokolwiek. ”Uproszczona strategia PR Batmana brzmi, jakby coś, co sam Trump mógł wprowadzić, biorąc pod uwagę, że lubi bać się i * często zakłada, że ​​mniejszości etniczne lub członkowie światowych religii działają jako monolityczne ule-umysły.

Odnosi się do siebie jako zbawiciela

W @BatmanvSuperman pozostaje pytanie, czy @realDonaldTrump deportuje Supermana za to, że jest nielegalnym cudzoziemcem w USA?

- Neil deGrasse Tyson (@neiltyson) 25 marca 2016 r

Donald Trump, jak zapowiadają jego kiepskie kapelusze, chce „Make America Great Again”. Jego hasło do kampanii mogło być łatwo przyjęte w dowolnym momencie komiksów Batmana, gdyby publicznie podjął swoje zamiary. Większość większych linii fabularnych Batmana uważa jego miasto, Gotham, za zniszczoną jednostkę wartą ochrony.

Można przypuszczać, że Trump patrzy na Amerykę, gdy Batman widzi Gothama. Oboje siedzą okrakiem na zgromadzonym bogactwie, marszcząc brwi Kierowca taksówki „Travis Bickle” w obskurnym podbrzuszu społeczeństwa. Trump i Wayne mają podobny światopogląd i tożsamość: oboje wierzą, że korupcja zniszczyła ich środowisko i zgadzają się, że słuchanie ich strategii jest podeszwa wyjście z bagna.

Wayne wierzy, że Gotham wpadł w bałagan i że jest jedynym rozsądnym głosem próbującym wyplenić przestępców i transakcje z tyłu. Trump wierzy, że on i jego majątek i historia nie mają nic wspólnego ze stanem kraju, a także wierzy, że jest jedynym kandydatem zdolnym do rozwiązania problemów Ameryki.

Zbudował zespół kumpli, których nie lubi

Doszliśmy tak daleko, jako kraj, ponieważ dni Donalda Trumpa są najbardziej znane z dwóch rzeczy: jego poprzedniego hasła „jesteś zwolniony!” I walki z Omarosą Manigault na Uczeń sposób, w jaki Bruce Wayne często walczy z Catwoman w komiksach. Dlaczego Omarosa nie mógł po prostu spaść i wziąć udziału w imperium Trumpa? Dlaczego Catwoman musiała być chaotyczna neutralnie, zamiast zgodnego z prawem dobra Wayne'a? Obie kobiety prowadziły orzechy Trumpa i Wayne'a.

Trump zbudował armię bezwzględnych kapitalistów przez czternaście sezonów w swoim reality show, choć tak naprawdę nigdy nie wzbudził niczego poza pogardą dla swoich protegowanych. Batman, podobnie, stał się sławny dzięki rozpoczęciu kariery strażników niezliczonych mniejszych bohaterów, w tym między innymi Batgirl, Batwoman, Robin, Nightwing, Black Canary, Oracle, Spoiler, Red Robin, Red Hood, Bluebird, Night Runner i Batwing. Chociaż wyraźnie ma sympatię do niektórych Robinsów i niektórych powtórzeń Batgirl, bardziej niż inni, większość jego miejscowego zespołu Gotham wie, że nie może mu przeszkodzić.

Mają zaciekłych zwolenników i przeciwników

Gwałtowny wzrost Donalda Trumpa w kierunku prezydencji został wywołany kontrowersjami. Rzuca okiem na kobiety, Latynosów, osoby niepełnosprawne i przeciwnych polityków za pomocą witriolu, a amerykańscy komicy uważają go za dar niebios.

Batman, choć jest przedstawiany jako dość łagodny (Batman v Superman) przetrwał swój własny spór społeczny. Batman wydany przez Franka Millera, którego wielu fanów rozumie jako kwintesencję wersji Mrocznego Rycerza, często oskarżano o bycie bigotem, bez empatii i bez cierpliwości dla słabości innych. Bruce Wayne, jak napisał Frank Miller, był konserwatystą społecznym, którego wartości rzeczywiście pasowały do ​​tego, co powiedział Trump.

Jeśli nic innego nie pozostanie, Trump powiedział dziecku w sierpniu, że rzeczywiście jest Batmanem. Choć może się to wydawać niepodważalnym dowodem, to jest przykład Trumpa robiącego coś, czego Bruce Wayne nigdy by nie zrobił: przyznał się do bycia Batmanem. Droga do celu, Donald.

$config[ads_kvadrat] not found