Pokaz wideo Self-Driving Car Flexing Automation Cruise w San Francisco

Watch Cruise Self-Driving Car Maneuver Around Emergency Vehicles in San Francisco

Watch Cruise Self-Driving Car Maneuver Around Emergency Vehicles in San Francisco
Anonim

Autonomiczne samochody już przemierzają pochyłe ulice San Francisco. Nowe wideo w czwartek pokazuje Cruise Automation, dywizję General Motors, kończącą serię złożonych manewrów z całkowicie autonomicznym samochodem, unikając kierowców dostawczych, omijając samochody parkujące i czekając, aż piesi zakończą przechodzenie przez ulicę.

Film pokazuje imponujące postępy, jakie Cruise Automation poczyniło od czasu przejęcia General Motors za ponad 1 miliard dolarów w marcu 2016 r. W tym czasie firma sprzedawała 10 000 dolarów na rynku wtórnym dla Audi S4 i A4. Przejęcie nastąpiło zaledwie dwa miesiące po tym, jak firma zdobyła wątpliwe wyróżnienie pierwszego autonomicznego samochodu uczestniczącego w wypadku drogowym w San Francisco. Od tamtej pory ukazał się kolejny materiał z Chevy Bolt EV, który będzie się kręcił, a jednocześnie rzuci okiem na wirujące wnętrze w akcji. Kyle Vogt, prezes oddziału, powiedział na Twitterze w czwartek, że „dokonaliśmy znaczących ulepszeń w zakresie bezpieczeństwa i jakości jazdy w 2018 r.”, A „2019 będzie ekscytującym rokiem!”

Zobacz więcej: Oglądaj samobieżny rejs „Albatross” marki Chevy przez SF

San Francisco posłużyło jako ważny poligon doświadczalny dla zespołu. Cruise Automation zaczęło oferować przejazdy pracownikom General Motors na początku 2017 r., Korzystając z aplikacji na smartfony do promowania pasażerów. Vogt wyjaśnił w środowym poście z października 2017 r., Że autonomiczne samochody w San Francisco napotykają trudne sytuacje do 46 razy częściej niż inne obszary testowe z napędem własnym, takie jak przedmieścia Phoenix, obszar, w którym projekt Google Waymo testuje usługę taksówkową. Vogt zauważa również, że San Francisco ma gęstość zaludnienia pięciokrotnie wyższą niż Phoenix, a jego samochody zmagają się z niezwykłymi sytuacjami, takimi jak sprzeczne światła na drodze skierowane do tego samego kierowcy, rowerzystów, robót budowlanych i złych kierowców.

„Testowanie w najtrudniejszych miejscach oznacza najpierw szybsze skalowanie niż rozpoczęcie od łatwiejszych” - stwierdził Vogt. „Może się to wydawać sprzeczne z intuicją, ale testując w gęsto zaludnionych obszarach, narażamy nasze oprogramowanie na nietypowe sytuacje z dużo większą szybkością, co oznacza, że ​​możemy ulepszać nasze oprogramowanie w znacznie szybszym tempie. Bazując na naszym doświadczeniu, każda minuta testów w San Francisco jest tak samo cenna jak godzina testów na przedmieściach. ”

Cruise Automation współpracuje z General Motors, aby wprowadzić tę technologię do pojazdu produkcyjnego. W poście z października 2018 r. Vogt napisał, że firma produkuje te samochody na linii produkcyjnej, a zespół „cieszy się, że może podzielić się doświadczeniami z naszymi klientami w najbliższej przyszłości”. Może to być ważny krok w wyścigu do automatyzacji.

Powiązane wideo: BMW prezentuje swój własny motocykl w CES 2019