FBI nie powie, czy iPhone Hack z San Bernardino był „użyteczny”

$config[ads_kvadrat] not found

Apple Refuses FBI's Request to Hack San Bernardino Shooter's iPhone

Apple Refuses FBI's Request to Hack San Bernardino Shooter's iPhone
Anonim

Teraz, gdy FBI oficjalnie uzyskało dostęp do iPhone'a używanego przez jednego ze strzelców w ataku terrorystycznym San Bernardino, który zabił 14 w grudniu, głównym pytaniem jest, czy telefon miał jakiekolwiek informacje, które uzasadniałyby zmuszanie Apple do włamania się do jego technologii szyfrowania. Na razie FBI milczy, czy włamanie przyniosło „przydatne” informacje.

„Nadal nad tym pracujemy, myślę, że to odpowiedź” - powiedział James A. Baker, główny doradca biura podczas publicznego wystąpienia.

Jeśli chodzi o to, czy publiczność kiedykolwiek zobaczy zawartość telefonu, Baker był równie niejasny. „Jeśli i kiedy stanie się to właściwe, ujawnimy to” - powiedział.

Po tym, jak dyrektor generalny Apple, Tim Cook, wykopał mu piętno w związku z pozewem federalnym biura, organ ścigania wypłacił nieujawnioną kwotę firmie, która wykazała się alternatywnym włamaniem. Oczywiście brak publicznie ujawnianych informacji z telefonu nie przekonał Bakera, że ​​cała walka z Apple była na nic.

„Warto było walczyć, aby upewnić się, że przewróciliśmy każdą skałę, którą możemy w związku z dochodzeniem. Jesteśmy to winni ofiarom i rodzinom, aby upewnić się, że realizujemy każdy logiczny trop - powiedział.

FBI nie ujawniło publicznie, w jaki sposób włamało się do iPhone'a, ani nie poradziło Apple, jak naprawić lukę.

Słupek jest stosunkowo niski w stosunku do tego, co FBI uzna za użyteczne informacje, więc może nie wróżyć dobrze poszukiwaniom, jeśli agencja nie może jeszcze powiedzieć, czy pojawiło się jakiekolwiek zainteresowanie.

„Jeśli w telefonie jest więcej informacji - więcej kontaktów, więcej komunikacji, więcej - wszystko to jest sukcesem FBI” - powiedział.

FBI doświadczyło serii niepowodzeń związanych z public relations podczas walki z Apple, co częściowo doprowadziło do decyzji, że nie będzie walczyć przez telefon w sądzie. Wydaje się więc mało prawdopodobne, aby Baker odmówił ujawnienia jakichkolwiek informacji, które uzasadniałyby działania biura, ale mogą istnieć uzasadnione powody, aby tego nie robić.

Organ ścigania zasugerował już, że przedłuży swój proces w takiej czy innej formie, jeśli w przyszłości nie będzie w stanie odkryć podobnej odpowiedzialności w stosunku do sprawy zastosowanej w sprawie San Bernardino. Zrozumienie tego, co FBI znalazło na iPhone'ie z San Bernardino, niewątpliwie doprowadziłoby do ukształtowania debaty na temat potencjalnych przyszłych żądań, by zmusić Apple do włamania się do zaszyfrowanej technologii.

Milczenie nie oznacza ani tak, ani nie, ale gdyby FBI znalazło przydatne informacje po przeprowadzeniu odpowiednich dochodzeń, prawdopodobnie dowiemy się o tym. Taka jest natura walk toczonych w oczach opinii publicznej.

$config[ads_kvadrat] not found