Google i UNICEF wykorzystują dane Open Source do mapowania epidemii wirusów Zika

$config[ads_kvadrat] not found

Słowniczek Informatyka 5# Licencja oprogramowania

Słowniczek Informatyka 5# Licencja oprogramowania
Anonim

W miarę jak wirus Zika rozprzestrzenia się w Ameryce Łacińskiej i zachodniej półkuli, UNICEF połączył siły z Google, aby analizować ogromne ilości danych i wizualizować epidemie Ziki w miarę ich występowania.

Google przekazał także UNICEF grant w wysokości 1 miliona dolarów na kampanie informacyjne i kampanie informacyjne oraz współpracował z lokalnymi osobistościami medycznymi YouTube.

Właściwa edukacja na temat wirusa Zika jest ważna, szczególnie w przypadku teorii spiskowych i dezinformacji, które rozprzestrzeniają się w społecznościach dotkniętych epidemią i obserwatorach.

W terenie zasoby są ograniczone, więc organizacje takie jak UNICEF potrzebują konkretnego sposobu ustalania priorytetów epidemii. W tym miejscu wkracza Google. Firma poświęca część swojej siły inżynierskiej i analizy danych na stworzenie platformy do agregacji i wizualizacji danych z wielu źródeł w spójną mapę rozprzestrzeniania Ziki. Inżynierowie i analitycy danych Google przyjrzą się danych o ruchu drogowym, pogodzie i podróżach, aby uzyskać pomysł na obszary podatne na epidemię i pomóc skierować zasoby UNICEFu tam, gdzie są najbardziej potrzebne.

Zarówno organizacje pozarządowe, jak i firmy technologiczne często polegają na danych z otwartego źródła w celu wizualizacji różnych trendów, ale wydobycie przez ogromną ilość informacji w Internecie jest ambitnym celem dla wielu organizacji. Na szczęście współpraca z ogromną siecią Google oznacza, że ​​UNICEF będzie mógł korzystać z infrastruktury analityków i inżynierów giganta technologicznego. Google twierdzi, że program mapowania partnerstw i epidemii jest „prototypowany” dla wirusa Zika, ale wygląda na to, że może stać się nieocenionym narzędziem do przyszłych epidemii.

Najłatwiejszym elementem danych open source dla Google jest oczywiście informacja o wyszukiwaniu. Sprawdź mapę poniżej i obserwuj rozprzestrzenianie się epidemii przez osoby poszukujące informacji na jej temat.

W październiku wirus był zaledwie kroplą wody w oceanie dla większości Ameryki Północnej, ale już robił ogromne wrażenie na Wenezueli i Kolumbii. Mapowanie danych wyszukiwania i przewidywanie trendów niekoniecznie koreluje z powagą epidemii, ale może pozwolić Google i UNICEF wiedzieć, gdzie kierować publiczne kampanie informacyjne, aby dotrzeć do jak największej liczby osób.

$config[ads_kvadrat] not found