Wielka niezgodność geologii Ziemi może zostać zmiażdżona przez lodowce

$config[ads_kvadrat] not found

6.5 Rzeźbotwórcza działalność lodowców górskich część 1

6.5 Rzeźbotwórcza działalność lodowców górskich część 1
Anonim

Brakuje ogromnej części historii kopalnych Ziemi. Naukowcy wiedzą, gdzie to jest powinien bądź, ale tego nie ma. A teraz myślą, że wiedzą, gdzie poszło.

Na całej planecie istnieją ogromne luki w zapisie geologicznym tuż przed okresem kambryjskim, kiedy życie eksplodowało. W Wielkim Kanionie, na przykład, paleoproterozoiczny Vishnu Schist siedzi bezpośrednio pod piaskowcem kambryjskich taśm, mimo że setki milionów lat dzieliło te dwa okresy czasu - i nigdzie nie można znaleźć skały z okresu pośredniego. To dziwne zjawisko nazywa się Wielką Niezgodnością i od ponad wieku jest jedną z największych tajemnic w geologii. Ale nowe badania opublikowane w Materiały z Narodowej Akademii Nauk proponuje uporządkowane wyjaśnienie zniknięcia skał o wartości 1,2 miliarda lat - od 3 do 5 kilometrów w pionie - z całego świata.

W artykule opublikowanym 31 grudnia międzynarodowy zespół naukowców wyjaśnia, że ​​globalny okres lodowcowy znany jako „Ziemia Śnieżki” około 700 milionów lat temu może wyjaśnić Wielką Niezgodność. W tym hipotetycznym okresie naukowcy twierdzą, że lodowce pokrywające powierzchnię Ziemi erodowały skałę, która gromadziła się przez miliony lat. Podobnie jak ostatnie lodowce, które wyrzeźbiły epickie krajobrazy, które nadal istnieją na Ziemi, te starsze lodowce, z ich ogromnym naciskiem i tarciem, powoli przenosiły skały osadowe z dala od ich pochodzenia. Ostatecznie lodowce zrzuciły swoje ładunki na starożytne oceany, gdzie skały zostały złożone z powrotem w płaszcz Ziemi przez strefy subdukcji dna morskiego. Gdy brakująca skała wróci do magmy, pewnego dnia zostanie wydalona przez skorupę Ziemi.

To wyjaśnienie wyjaśniłoby dokładnie, w jaki sposób zaginiona skała Wielkiej Niezgodności zniknęła z miejsca, w którym naukowcy mogliby ją znaleźć, a także dlaczego nie znaleziono jej nigdzie indziej na planecie. Zasadniczo twierdzą, że został ponownie przetopiony w piecu ziemskim i rozpowszechniony na całym świecie. To bardzo uporządkowane, prawie eleganckie wyjaśnienie. W związku z tym naukowcy spodziewają się otrzymania od swoich rówieśników informacji zwrotnej.

„Myślę jednak, że mamy nadzwyczajne dowody na poparcie tego niezwykłego twierdzenia”, powiedział pierwszy autor badania C. Brenhin Keller, doktor habilitowany w Berkeley Geochronology Center w Kalifornii. National Geographic.

Dowody te znajdują się w starożytnych cyrkonach, minerałach, których składy chemiczne zachowują wskazówki dotyczące warunków, które miały miejsce na Ziemi, gdy wykrystalizowały one z chłodzącej magmy. Są jak metadane mineralne z okresu. Jeśli hipoteza zespołu jest prawdziwa, wówczas cyrkon na świecie powinien nosić chemiczną sygnaturę ogromnej ilości skał, które są ponownie przetwarzane w płaszcz Ziemi na raz. Przeanalizowali więc próbki magmy i porównali je z teoretycznym modelem tego, jak ten scenariusz powinien pojawić się w rekordzie cyrkonu. A model wyjaśnił dowody, tak jak zespół je znalazł.

„Mówimy o absolutnie ogromnej ilości erozji skorupy” - powiedział Keller LA Times. „W takim przypadku powinniśmy zauważyć, że go brakuje - i mamy”.

Sygnatura ma postać izotopów tlenu i hafnu, które Keller i jego zespół odkryli w tak dużych ilościach, że można to wytłumaczyć jedynie ogromną utratą jednej piątej zapisu geologicznego z powierzchni Ziemi.

Ten artykuł jest tylko kolejnym krokiem w procesie zrozumienia, dlaczego istnieją ogromne luki w zapisie kopalnym, ale jeśli inni badacze mogą potwierdzić te odkrycia, to ukazuje to fajną tajemnicę, która dręczy geologów od XIX wieku.

$config[ads_kvadrat] not found