„A.I. Spielberga” Sztuczna inteligencja ma rację, pomimo złej nauki

$config[ads_kvadrat] not found

A I Sztuczna inteligencja Artificial Int polski dubbing

A I Sztuczna inteligencja Artificial Int polski dubbing
Anonim

Kiedy Steven Spielberg przejął rozwój A.I. Sztuczna inteligencja od Stanleya Kubricka z 1995 roku, sztuczna inteligencja, technologia, była w powijakach. Fantastyka naukowa, która przez pół wieku rozmawiała o humanoidalnym robocie, nadal miała więcej do zaoferowania dzięki przewodnictwu estetycznemu niż nauka. W 2001 roku, kiedy zadebiutował film, najsłynniejszy A.I. systemem był program komputerowy Deep Blue firmy IBM, który grał w szachy. Możliwości A.I i robotów wydawały się nieskończone nie z powodu mnożących się badań, ale dlatego, że nie wiedzieliśmy wystarczająco, aby zrozumieć logiczne ograniczenia.

Steven Spielberg robił fanowskie fikcje. Był tak niewinny jak jego publiczność.

Teraz, 14 lat później, widzieliśmy znacznie więcej wydarzeń w dziedzinie A.I. IBM stworzył Watson, program, który bezlitośnie uderza w innych graczy w Jeopardy. Robotysta z Georgia Tech właśnie nauczył robota, jak wyciągać wnioski na podstawie wielokrotnych ekspozycji na określone bodźce wzrokowe. Nowy model Nao odmawia poleceń w celu ochrony siebie. Boty bez ciał robią się we wszechobecnym Internecie. Jej zdobył wiele nagród.

Nie stworzyliśmy realistycznych humanoidalnych botów, w których widzimy A.I., ale nie staramy się też. Jak się okazuje, technika Jude Law może być jedynym postępem, który ma sens: jedynym prawdziwym powodem, dla którego ciała robotów, takie jak nasze, będą spać z nimi.

Gdy film się rozwija, a publiczność zaczyna eksplorować otoczenie oczami Davida - nowy typ A.I. robot, który jest zaprojektowany do doświadczania miłości - widzimy, że te mechaniczne androidy, „mechy”, są wszechobecne. W tej dystopijnej przyszłości, która nadeszła gorąco po tsunami, inteligentne maszyny robią wszystko.

Z naukowego punktu widzenia jest to bardzo głupie. Humanoidalne roboty w niczym nie są szczególnie dobre. Forma, która nam tak dobrze odpowiada, jest trudna i bezcelowa do powtórzenia za pomocą inżynierii. Jeśli chcesz maszynę do podnoszenia przedmiotów, gotowania, budowania sprzętu, pracy w niebezpiecznych miejscach - cokolwiek, musisz zbudować je w taki sposób, aby nadawały się do zadania, a bot w kształcie osoby ma o wiele za dużo wady. To znaczy, chyba że budujesz coś do kochania.

Zapominamy również o tym, że ludzie po prostu nie chcą, aby roboty wyglądały jak ludzie. „Niesamowita dolina” jest prawdziwym problemem w projektowaniu robotów - kiedy coś sztucznego wygląda na zbyt podobnego do człowieka, jesteśmy natychmiast odpychani. Widzisz to w filmie w ciągu pierwszych kilku klatek wprowadzenia Davida do Moniki. Występ Haley Joel Osment jest poważnie niedoceniany - oszukuje widza po prostu zachowując się jak robot, który próbuje zbyt trudne zachowywać się jak człowiek, przeskakując w tę iz powrotem z robotycznego pustego spojrzenia na dziecięcy blask zahipnotyzowanej ciekawości. Monica (grana przez Frances O’Connor) podsumowuje to, gdy mówi łzami: „jest taki prawdziwy… ale nie jest…”

Ale być może największą wadą filmu, przynajmniej z punktu widzenia nauki i technologii, jest to, że utrwala świat, w którym Internet nigdy nie istniał. W dzisiejszym świecie internet jest prawdopodobnie najważniejszym narzędziem do tworzenia inteligentnych programów. Zasadniczo staje się zbiorem danych o tym, jak uczymy inteligentnych programów o otaczającym ich świecie. Tak działa Siri. Tak działa Google. To właśnie robi Facebook z ich algorytmami zaprojektowanymi, aby pokazać Ci więcej tego, co kochasz, a mniej tego, czego nienawidzisz. (Odcinek Czarne lustro, który czerpie wiele inspiracji z tego filmu, bardzo efektywnie wykorzystuje siłę mediów społecznościowych.) Przyszłość A.I. nie będą po prostu fizycznymi maszynami chodzącymi między nami; będą to programy, które nie muszą być wybudowany.

W filmie nie ma jednak tego rodzaju A.I, ponieważ chodzi o roboty. W jednej scenie David i ekscentryczny Gigolo Joe podróżują do Rouge City, aby zadać dr. Wie, program komputerowy w jednym miejscu, kilka prostych pytań. W jakim świecie ktoś musiałby podróżować do innego miasta, aby zadać pytanie programowi komputerowemu? Informacje chcą się rozprzestrzeniać, a nie osiedlać i kupować mieszkanie.

Jest jednak dużo, że film ma rację. Jeśli chodzi o technologię, postać Hobby omawia, jak A.I. maszyny są tworzone przez systemy, które emulują funkcje neuronów. Jest to sedno tego, co nazywa się głębokim uczeniem - w którym naukowcy starają się stworzyć model mózgu w superkomputerze i dać mu możliwość stania się w zasadzie tak inteligentnym (a nawet bardziej inteligentnym) jak ludzki mózg.

David, w A.I., jest pierwszą maszyną, która wykazuje taką inteligencję. Dlatego podczas filmu ewoluuje od osoby z Tabula Rasa do osoby w pełni uformowanej - w przeciwieństwie do kogoś takiego jak Gigolo Joe, który jest zaprogramowany, aby zachowywać się i myśleć w pewien sposób na zawsze. Uczy się osobowości Davida, podczas gdy Joe jest zaprogramowany.

Ta ostatnia to sposób, w jaki większość naukowców zbliża się do A.I., ale w dzisiejszych czasach istnieje silniejszy nacisk, aby bardziej skupić się na projektowaniu „pustych kart” i uczyć robota zadań poprzez doświadczenie, a nie programowanie. Jeśli chcesz utworzyć A.I. które są w stanie przystosować się w oparciu o nowe doświadczenia i informacje, byłby to sposób na to. Ponieważ ten typ podejścia jest bardziej akceptowany przez A.I. programiści, sztuczne umysły, takie jak David, są tym, co częściej widzimy.

Ale to kulturowe konsekwencje i konflikty A.I. wydaje się najlepiej ze wszystkich. Pierwsza część filmu, w której David nieustannie śledzi Monikę, niezdolna i niepewna, jak zrobić cokolwiek, co nie jest odpowiedzią lub reakcją na działania innego człowieka, podkreśla, jak A.I. są nierozerwalnie związane z ludźmi. Nie mogą po prostu robić rzeczy same, nawet jeśli są wystarczająco inteligentne, by wiedzieć, że istnieją. Nawet do końca Joe wie, jak uprawiać seks z kobietami i nic więcej. Robot zaprojektowany po to, by zapewnić seksualne uwolnienie - i jeśli przewidywania się utrzymają, będzie dużo z nich - prawie na pewno nie może też budować, ani uczyć fizyki cząstek. A.I. mają określony cel lub zadanie, a to wszystko, co wiedzą.

„Sprawili, że byliśmy zbyt inteligentni, zbyt szybcy i zbyt wielu” - mówi Joe.

Może jest powód, by obawiać się wzrostu A.I. Prawdopodobnie ma to mniej wspólnego z faktycznym powstaniem maszyny prowadzonym przez Skynet, a więcej z tym, jak ludzie będą dążyć do wykorzystywania i nadużywania A.I. dla osobistego zysku - jak świadczy o tym film. Ludzie tacy jak Stephen Hawking i Bill Gates już wyrazili uzasadnione obawy, dlaczego musimy zbliżyć się do A.I. rozwój ostrożnie. Elon Musk chce zdemokratyzować A.I. jako przeciwwaga dla tych obaw, prowadząca do powstania non-profit OpenAI. A.I. wydaje się, że przewidywał skłonność ludzi do przekształcania wielkich technologii w narzędzia dla pokręconych pragnień.

Ostatecznie A.I. prawdopodobnie przejdzie do kanonu filmu science-fiction jako filmu, który nie do końca dotarł do robotów, ale udało mu się zdobyć trochę wiedzy na temat interaktywności.

$config[ads_kvadrat] not found