Californium 'kończy pasmo kulawych gier Philip K. Dick

$config[ads_kvadrat] not found

Californium CF 252 Test at home

Californium CF 252 Test at home
Anonim

W ciągu ostatniego roku Philip K. Dick uderzył w coś, co można by nazwać odrodzeniem minikulturowym. Po raz pierwszy historie PKD zostały zaadaptowane na mały ekran i jednocześnie Raport mniejszości został bezceremonialnie porzucony, Człowiek w wysokim zamku ustaw rekordy strumieniowe Amazon i wróci na drugi sezon.

Mimo to, ponieważ na ekranie pojawił się hit i adaptacja, gry inspirowane przez Philipa K. Dicka miały długą i strasznie niedoścignioną historię. Od Ridleya Scotta Blade Runner zadebiutował (książka była pierwotnie zatytułowana Czy androidy marzą o elektrycznych owcach?), w sumie 4 gry wideo oparte na pracy Philipa K. Dicka. A mówiąc najobszerniej, wszystkie 4 były kompletne i kompletne.

W 1985 r. Powstała brytyjska grupa programistów CRL Blade Runner, side-scroller dla Commodore 64. Ale firma zaprojektowała grę bez nabywania praw licencyjnych, więc oryginał Blade Runner Gra na PC została opublikowana jako „interpretacja partytury filmowej przez Vangelisa” Blade Runner Gra, tym razem przygodowa gra typu „wskaż i kliknij” na PC, została opublikowana przez Westwood Studios w 1997 roku. W tym czasie Westwood napisał swoją umowę licencyjną. Blade Runner jako opowieść uboczna w świecie filmu Ridleya Scotta z 1982 roku. Jednak nawet przy dziesięcioletnim rozwoju technologii gier i obsadzie wielu oryginalnych aktorów z filmu Westwood Blade Runner spadł płasko. Mimo że atmosfera wizualna była właściwa, fabuła była nudna, kontrolki były niewygodne, a gra była cholerna jak diabli. Z pewnością przewyższał iterację grupy CRL z 1985 r., Ale ostatecznie, Westwood Blade Runner był tak samo zapomniany.

Następny wpis w „grywalnym wszechświecie Philipa K. Dicka” brzmiał Całkowite przypomnienie, wydany na PC i NES. Wersja na PC tej gry nie była w rzeczywistości straszna, ale sprzedała się w sumie 8 kopii. Bardziej często grana gra Nintendo o tej samej nazwie była kpiną nawet z 8-bitowych standardów z początku lat 90. i to rozczarowanie miało wiele wspólnego z tym, że była tylko jedna próba adaptacji konsoli PKD na następne 3 lata dekady. Ostatnią próbą gry wideo inspirowanej PKD był rok 1998 Ubik przez Cryo Interactive. Ubik właściwie nie było zbyt złe koncepcyjnie, ale dla technologii było zbyt przesadnie ambitne. W PlayStation One nie było niczym niezwykłym czekać 30-40 sekund na załadowanie ekranu, co było więcej niż wystarczającym czasem, aby wysunąć płytę i załadować dowolny Final Fantasy gra.

Większość fanów Philipa K. Dicka już dawno porzuciła nadzieję na nawet grywalną grę wideo, dopóki francuskie studio multimedialne Arte Creative nie opublikowało inspirowanej PKD Californium z zaskakująco małą fanfarą.

Californium jest dość krótką, pierwszoosobową grą eksploracyjną, w której wcielasz się w rolę Elvina Greena, pisarza, który stał się uzależnionym i nieudanym człowiekiem rodzinnym. Gra - prawdopodobnie najlepiej opisana jako interaktywna narracja - to wycieczka półkwasowa, załamanie nerwowe. Jeśli chodzi o rozgrywkę, celem jest przede wszystkim pomoc biednemu Elvinowi w poruszaniu się po jego zmienionym wszechświecie (bardziej odpowiednio, seria zmienionych wszechświatów) poprzez angażowanie się w surrealistyczne rozmowy z innymi postaciami i przedmiotami nieożywionymi, a ostatecznie znalezienie ścieżek z jednej rzeczywistości do następnej.

Jeśli ta fabuła wydaje się nieco znajoma, ale nie można jej umieścić w żadnej konkretnej powieści PKD, to dlatego, że Californium jest bardziej o życiu Philipa K. Dicka niż o jakiejkolwiek konkretnej historii. Oczywiście piękno tego rodzaju sprawia, że ​​gra przypomina nieco wszystkie opowieści pionierów science fiction. W uczciwości, chociaż Californium jest fantastyczne, jeśli jesteś fanem Philipa K. Dicka, może to pozostawić coś do życzenia, jeśli nie znasz historii życia autora.

Niezależnie od tego, faktem jest, że po prawie 4 dekadach ktoś w końcu stworzył grę inspirowaną Philipem K. Dickiem i to nie do końca się wyssało. Oczywiście pytanie brzmi teraz Californium pokazał przyzwoitą grę Philipa K. Dicka mogą czy będziemy mogli zobaczyć, czy któreś z większych studiów gier zacznie włączać niektóre z bardziej znanych utworów PKD na konsolę?

Większość fanów Philipa K. Dicka byłaby zachwycona, gdyby duże studio gier rzuciło kostką w grze konsolowej PKD, ale problem polega na tym, że te same cechy, które sprawiają, że Philip K. Dick jest tak dobrze czytany, sprawiają, że trudno jest je uchwycić film - i podwójnie trudne do uchwycenia jako gra wideo. Nawet bardziej zorientowane na działanie adaptacje PKD Blade Runner lub Skanner Darkly że praca na dużym ekranie jest wciąż tak introspektywna, uchwycenie istoty opowieści, przy jednoczesnym skupieniu uwagi graczy, jest trudnym zadaniem w formacie gier wideo.

Mimo to, istnieją pewne gry konsolowe, które są w stanie zachować podobne do PKD cechy narracji mózgowej, i choć mają tendencję do bycia chwalonymi przez krytykę, często nie zapewniają zwrotu z inwestycji, który większe studia muszą pokryć. Ulewa pojawił się znikąd, aby zrobić Sony prawie 100 milionów dolarów, podczas gdy bardzo oczekiwane L.A. Noire stracił miliony dolarów, a ostatecznie wyrzucił z rynku swoich programistów, Team Bondi.

Prawdopodobieństwo wielkiego budżetu, inspirowanego PKD, będzie zależało od sukcesu interaktywnych gier narracyjnych ósmej generacji, takich jak Przerwa kwantowa. Jeśli gra typu Gendi Remedy Entertainment zostanie dobrze przyjęta i nadal może przynieść zyski, studia mogą być bardziej skłonne przeznaczyć zasoby, aby zapewnić odpowiednią adaptację PKD do konsoli.

$config[ads_kvadrat] not found