Kapitan Peter Willcox nie przestanie walczyć o morze

$config[ads_kvadrat] not found

JAK ZARABIAĆ NA HOBBY?

JAK ZARABIAĆ NA HOBBY?
Anonim

Kapitan statku Greenpeace Peter Willcox spędził dwa miesiące w rosyjskim więzieniu w 2013 roku, oskarżony o bycie piratem. Nie jest piratem - przynajmniej nie w jakimkolwiek tradycyjnym sensie - ale jest absolutnie skłonny sprowokować władze. W rzeczywistości to jego praca. Spędzanie czasu w trzymaniu komórek to funkcja, a nie błąd.

„Zarabiam, że mam kłopoty i idę do więzienia” - mówi Odwrotność.

Willcox dzieli się swoimi historiami o życiu na morzu w swojej nowej książce, Kapitan Greenpeace: Moje przygody w ochronie przyszłości naszej planety, współautorstwo z Ronaldem B. Weissem. To świetna rolka jego czasów na czele, która zawiera dokładne, pełne wrażeń wspomnienie jego czasu - dobrowolnego i nie tylko - w Rosji, a także w tym czasie, kiedy przedstawiciele rządu francuskiego wysadzili w powietrze jego najsłynniejszy statek, Tęczowy wojownik, w Nowej Zelandii w 1985 r., zabijając jednego członka swojej załogi.

To nie są opowieści ostrzegawcze, dodaje Willcox. Częścią jego książki jest przekonanie innych, by nieśli pochodnię, którą świeci na wzburzonym morzu. Mimo to nie jest gotowy na życie jako werbujący na lądzie. W wieku 63 lat przygotowuje się do nowej kampanii na Morzu Śródziemnym, która rozpocznie się w przyszłym miesiącu. Mówi, że pomyśli o przejściu na emeryturę, kiedy świat przejdzie na odnawialne źródła energii.

Może chwilę potrwać.

Dlaczego chciałeś napisać tę książkę?

Ideą książki było zainspirowanie ludzi do opuszczenia kanapy. Myślę, że stoimy przed ogromnym zadaniem, jakim jest nauczenie się, jak zreorganizować się tak, aby nie wyrządzić tak wielkiej szkody planecie, która nas wspiera, podczas gdy staramy się zajmować naszym codziennym życiem. Naprawdę bardzo martwię się tym, co robimy ze zmianami klimatu i globalnym ociepleniem, i myślę, że konieczne jest, abyśmy zrobili wszystko, co w naszej mocy, natychmiast, aby zacząć zmieniać sposób, w jaki robimy rzeczy, ponieważ wszystko, co robimy teraz, idzie być mniej, niż musimy zrobić za trzy lub cztery lata. Widzę, że niektóre problemy związane ze zmianami klimatu są tak natychmiastowe i tak naglące, że nie sądzę, abyśmy mieli jeszcze chwilę do stracenia.

Co się stało w Rosji?

Poszliśmy protestować na platformie wiertniczej. Rosjanie powoli tracą ropę na swoich polach syberyjskich. Widzą swoją przyszłość w eksploracji i wydobywaniu minerałów z Oceanu Arktycznego, a Greenpeace uważa, że ​​w czasach, gdy naukowcy mówią nam, że konieczne jest pozostawienie paliw kopalnych w ziemi, ich pragnienie otwarcia całego Oceanu Arktycznego na dalsze odwierty naftowe jest głupie w skrajności. Pamiętaj, że Rosja co roku rozlewa pięciokrotnie więcej oleju - tak jak w normalnym biznesie - niż BP rozlało się w Zatoce Meksykańskiej w 2011 r. Mają gnijącą infrastrukturę, łamią rury, mają… to tylko jeden katastrofa po drugiej z tymi facetami, a oni nie mają absolutnie żadnej technologii do oczyszczenia oleju, który rozlał się na lód. Ta technologia nie istnieje.

Myślałem, że mam całkiem dobry pomysł, czego oczekiwać od Rosji. Zostaliśmy aresztowani razem z innymi załogami Greenpeace, a nie ja, aresztowano mnie trzy lub cztery razy na Oceanie Arktycznym, robiąc protesty nuklearne, a wyniki są zawsze takie same: łodzie są holowane do Murmańska, wypełniasz dokumenty dla kilku dni, wściekają się i zachwycają, i wyrzucają was. Tym razem, gdy zbliżyliśmy się do platformy, zaczęli strzelać z karabinów maszynowych bardzo, bardzo blisko nas - dwa, trzy stopy dalej. Widać było na filmach plamy pocisków uderzających w wodę. Ich żołnierze zaczęli ciąć nasze gumowe łodzie nożami. Był to poziom agresji, którego nigdy nie doświadczyliśmy prawie na całym świecie i zaskoczył nas całkowicie. Udało nam się zdobyć dwóch wspinaczy na bok platformy, ale gdy tylko tam dotarli, rosyjscy chłopcy straży przybrzeżnej zaczęli naciągać liny wspinaczkowe i wyciągać je z platformy, a następnie wbijać z powrotem w stalowe boki, które miały ich zranić lub wrzucić do wody.

Zeszli na dół, aresztowano nas i wróciliśmy do naszych łodzi. Do tego czasu większość naszych łodzi została źle pocięta przez rosyjskich strażników przybrzeżnych i duże noże, i wróciliśmy do Arktyczny wschód słońca i po prostu złapaliśmy oddech. Naprawdę, nic więcej się nie wydarzyło, aż 36 godzin później, kiedy jedliśmy obiad na pokładzie statku. Pojawił się helikopter, a specjaliści od sił specjalnych ześlizgnęli się na pokład i aresztowali wszystkich. Przejęli statek, wepchnęli całą załogę do salonu i bałaganu, ukradli alkohol wszystkim i zostali wbici, a następnego ranka zaczęli holować nas do Murmańska, który był tam czterodniowym holem.

Doszedłem do wniosku, że dotrzemy do Murmańska i przejdziemy przez zwykłe zasady podpisywania dokumentów, a może trochę się karymy, a potem odejdziemy. Zamiast tego powiedzieli, że będziemy ścigać cię za piractwo, które trwa 10-15 lat w więzieniu. W rosyjskim systemie sądowniczym 99,99% wszystkich, którzy zostali zatrzymani w oczekiwaniu na proces, zostaje uznanych za winnych podczas procesu, co jest w zasadzie tylko pieczątką. Więc nie sądziliśmy, że tak się stanie, ale nagle znaleźliśmy się w więzieniu na dwa miesiące i to był dość przerażający czas.

Jak wygląda wnętrze rosyjskiego więzienia?

Niezbyt miłe. To jest małe. Jesteś w celi przez 23 godziny dziennie. Godzinę dziennie wkładasz do nieco większej celi, bez mebli, więc możesz chodzić i ćwiczyć. Palenie jest dozwolone. Zwykle miałem rosyjskiego współlokatora, który dużo palił. W Murmańsku, o godzinie 10:00 w nocy więzienie rozpoczyna działalność, ponieważ wszyscy biegają sznurkami poza oknami celi i zaczynają przekazywać notatki, herbatę, kawę, alkohol, cokolwiek, telefony komórkowe między komórkami. I to jest ich prawo do tego, w tym więzieniu. To nie było dozwolone w Petersburgu, ale tak działały w Murmańsku. A to oznaczało, że o 10 w nocy całe więzienie zaczyna krzyczeć na siebie, więc sen jest prawie niemożliwy „do trzeciej lub czwartej rano. To nie było przyjemne.

Czy uważasz się za pirata?

Nie, nie jestem piratem. Nie spełniam definicji. Teraz dwukrotnie zostałem aresztowany za piractwo i pozwany w sądzie w Nowym Jorku, ale żeby zostać piratem, musisz przejąć kontrolę nad statkiem, a ty musisz szukać czegoś dla własnego zysku, a to jest coś, co my nigdy nie skończyłem. Nawet kiedy zostaliśmy aresztowani za piractwo w Peru - i w Peru, właśnie wejście na statek uważane jest za piractwo - powiedział prokurator, że nie byliśmy po naszej własnej korzyści ekonomicznej i to było decydującym czynnikiem w wyrzuceniu oskarżenia.

W Rosji okazało się, że jedynym powodem, dla którego kraj może wsiąść na statek innego kraju na pełnym morzu - i trzeba pamiętać, że nie byliśmy na wodach rosyjskich, byliśmy na pełnym morzu w rosyjskiej strefie wykluczenia gospodarczego, gdzie mieć pełne prawo do wiercenia w poszukiwaniu ropy, po prostu nam się to nie podoba. Ale nie mają prawa wejść na nasz statek i tak właśnie zrobili. Jedyną wymówką, gdzie mogą to zrobić, jest powiedzenie, że byliśmy piratami. Ale nawet Putin wyszedł następnego dnia, aresztowano nas i zatrzymano, i powiedziano, że nie są piratami, ale są bardzo źli. Tak więc cała sprawa się rozpadła. I nawet gdy byliśmy w więzieniu w Rosji, międzynarodowe prawo trybunału morskiego w Hamburgu powiedziało, że Rosja zrobiła to całkowicie nielegalne, i że my i statek powinniśmy zostać natychmiast zwolnieni. Po raz pierwszy Rosjanie absolutnie tego nie zauważyli i nie zwolnili nas przez kolejny miesiąc, sześć tygodni, kiedy udzielili nam amnestii. Ale dwa razy znaleźli błąd w międzynarodowych sądach za aresztowanie nas na pełnym morzu, aw pewnym momencie sądzę, że będą musieli za to zapłacić odszkodowanie.

Zrobisz to jeszcze raz?

Gdyby ktoś powiedział, że pójdziemy na tę kampanię, może pójdziemy do więzienia na kilka miesięcy, ale kampania otrzyma ogromny hit w reklamie i zrozumieniu, powiedziałbym, cóż, to dobrze, to część naszego opisu pracy. Chodzenie do więzienia na 10-15 lat jest daleko poza tym, w co chciałbym się zaangażować, więc nie byłem na to przygotowany. W rzeczywistości kampania zyskała ogromny hit reklamy. Sądzę, że wielu, o wiele więcej ludzi na całym świecie zdało sobie sprawę z tego i obudziło się na fakt, że Rosja chce wiercić w poszukiwaniu ropy w miejscu, które z natury nie jest do tego przystosowane, w czasie, gdy nie potrzebujemy więcej ropy.

Czy twoja praca jest zabawna?

Stawiasz. Tak jest. Robienie czegoś z grupą ludzi, aby pomóc społeczeństwu, jest czymś, co socjologowie uzgodnili teraz, dzięki czemu czujesz się lepiej w swoim miejscu na świecie. Dziś jest bardzo łatwo rozejrzeć się po społeczeństwie i powiedzieć, że jestem jednym z siedmiu miliardów ludzi, nic nie mogę zrobić, och, biada mnie, po prostu ukryję się w swoim pokoju. Nie musisz być aresztowany, ale wychodzenie i demonstrowanie, pisanie listów do kongresmenów, robienie czegoś, co się angażuje, sprawia, że ​​ludzie czują się lepiej, i to jest punkt, który starałem się znaleźć w książce - że zejście z kanapy sprawi, że poczujesz się lepiej na swoim miejscu na Ziemi i warto to zrobić. Wróci natychmiast.

Ten wywiad został zredagowany dla zwięzłości i jasności.

$config[ads_kvadrat] not found