Komety są dziurawione wgłębieniami, zapakowane w „jaja dinozaurów”

$config[ads_kvadrat] not found

JAJKO DINOZAURA ? JURASSIC WORLD ? SASZETKI FIGURKI Park Jurajski miss Aga

JAJKO DINOZAURA ? JURASSIC WORLD ? SASZETKI FIGURKI Park Jurajski miss Aga
Anonim

Dowiadujemy się, że komety są coraz bardziej kiepskie i dziwaczne dzięki orbiterowi Rosetty Europejskiej Agencji Kosmicznej. Mały bugger krąży wokół komety 67P / Churyumov – Gerasimenko od sierpnia zeszłego roku, zbierając dane o swoich dziwactwach. Najnowsze odkrycie: wgłębienia na powierzchni skały.

W badaniu opublikowanym w Natura dziś międzynarodowy zespół naukowców pod kierownictwem Jeana-Baptiste Vincenta z Instytutu Maxa Plancka odkrył, że te zapadliska mogą przekształcić się w stanowiska odrzutowe, które odrywają lód i gazy. Co więcej, doły pomagają odkryć, co znajduje się pod powierzchnią komety: jaja dinozaurów.

Ok, to może być trochę mylące. Jak mówi Vincent Przewodowy, „W ścianach tych dołów są dziwne rzeczy, choć nie do końca rozumiemy, czym one są. … Widzimy wiele pęknięć i cech, które wyglądają jak kamyki - niektórzy nazywają je „jajami dinozaurów”. Wyglądają jak pierwotne elementy, które składają się na komety.

Naukowcy wciąż próbują dostrzec, jak dokładnie kometa przybiera ten kształt. Autorzy badania uważają, że proces ten jest prawdopodobnie taki sam, jak powstawanie wgłębień na Ziemi: przez porowate wnętrze pożerające materiał, tworząc pustą wnękę pod powierzchnią. Jeśli potrafią określić dokładny mechanizm, pomoże im to wyjaśnić, w jaki sposób tworzą się komety i jak się zachowują.

Rosetta wciąż ma dużo więcej danych do zebrania przed końcem swojej misji we wrześniu 2016 r. (W którym prawdopodobnie spróbuje wylądować na powierzchni komety). Gdy 67P zbliża się do słońca, odrzutowce zaczną wyrzucać większe i gorsze materiały. Rosetta spróbuje użyć swoich instrumentów do wykrywania chemicznego, aby lepiej analizować fizyczny skład komety. To będzie fajna przejażdżka.

$config[ads_kvadrat] not found