Wielki Post 2018: Naukowcy rozplątują dziwną katolicką legendę o jedzeniu mięsa

$config[ads_kvadrat] not found

Everyone is a 300 IQ Player in The Pubg KR Version • (20+ KILLS) • PUBG MOBILE KR (HINDI)

Everyone is a 300 IQ Player in The Pubg KR Version • (20+ KILLS) • PUBG MOBILE KR (HINDI)
Anonim

Dzisiaj przypada pierwszy dzień Wielkiego Postu, 40-dniowy okres przed Wielkanocą, kiedy chrześcijanie rezygnują z pewnych luksusów jako formy pokuty za swoje grzechy. Jedną z największych nijak w tym okresie jest jedzenie mięsa w piątki, ale legenda głosi, że w roku 600 papież Święty Wielki Wielki oziębł się i powiedział, że ludzie mogą jeść jeden rodzaj mięsa podczas Wielkiego Postu: nowonarodzone króliki. Niemowlęce, rzekomo rzekł, nie były mięsem, a potem tak było. Produktem ubocznym decyzji było udomowienie królików.

Problem z tą historią jest taki, że nie jest to prawda, jak wyjaśniają naukowcy z Uniwersytetu w Oksfordzie w artykule opublikowanym w środę Trendy w ekologii i ewolucji.

Przypadkowo zdemaskowali tę wysoką opowieść Wielkiego Postu, próbując genetycznie datować udomowienie królików metodą „zegara molekularnego”. Ta technika bada tempo mutacji sekwencji DNA i białek dwóch gatunków, aby określić, kiedy rozeszły się w czasie ewolucji. W tym badaniu zespół porównał genomy królików domowych i dzikich z przeczuciem, że rozbieżność miałaby miejsce mniej więcej w tym samym czasie, co decyzja papieża Grzegorza w roku 600.

Z niespodzianką, metoda zegara molekularnego wykazała, że ​​genomy udomowionych i dzikich królików rozeszły się aż do ostatniej epoki lodowcowej. Nie oznacza to, że nasi starożytni przodkowie udomowili królika. Naukowcy uważają raczej, że oznacza to, że dzikie króliki w badaniu nie mają wspólnego przodka z udomowionymi królikami.

Wkopali się w pogłoski o udomowieniu, przeanalizowali zapisy archeologiczne i historyczne, i odkryli, że nigdy nie było oficjalnego stanowiska ze strony Watykanu, że królika nie uważano za mięso - uderz jednego w historię papieża Grzegorza.

„Przytoczyłem to, moi koledzy cytowali go, to wszystko w Wikipedii, w całej sieci… ale okazuje się, że współczesna historia to kompletny dom kart”, współautor Greger Larson, Ph.D., wyjaśnione w oświadczeniu opublikowanym w środę. „To, co naprawdę mnie interesowało, to dlaczego nikt tak naprawdę o tym nie myślał ani nie był krytyczny”.

To, co prawdopodobnie wydarzyło się w udomowieniu królików, było takie, że nie było pojedynczej chwili eureki, jak papież, który mówił wszystkim, że nadszedł czas, aby osiodłać się i zjeść trochę króliczków. To uderza dwa. Udomowienie, łatwo zapomnieć, wymaga rozwoju wielu pokoleń gatunku. Podobnie jak starożytne, dzikie psy potrzebowały wieków hodowli, aby przekształcić się w mistrza Westminster z 2018 roku Flynn the bichon frisé, przodkowie udomowionych królików prawdopodobnie zaczęli wchodzić w interakcje z ludźmi w epoce paleolitu, a następnie w końcu stali się zwierzętami domowymi. Rekordy wskazują, że po drodze króliki były trzymane w zamknięciach przez rzymskie i średniowieczne społeczeństwa - ale nie ma jeszcze dowodów, że udomowienie było celowe.

„Dla zdecydowanej większości ludzkiej egzystencji nikt nie powiedział:„ Złapię ten dziki organizm i sprowadzę go do niewoli i, voila, stworzę ten domowy ”- mówi Larson.

„Jeśli chcesz podzielić kontinuum na dychotomię dzikich i domowych, możesz to zrobić, ale musisz wiedzieć, że to z pewnością będzie arbitralne”.

$config[ads_kvadrat] not found