Obama mówi „Jestem głupcem i nie przepraszam za to”.

$config[ads_kvadrat] not found

Michelle Obama delivers keynote speech from first night of the Democratic National Convention

Michelle Obama delivers keynote speech from first night of the Democratic National Convention
Anonim

Prezydent Barack Obama zamyka epicki tydzień nauki, cementując swojego przedstawiciela jako frajera. Przemawiając dziś na konferencji White House Frontiers w Pittsburghu, hałaśliwy tłum wiwatował, gdy z dumą ogłosił:

„Jestem maniakiem nauki. Jestem frajerem i nie przepraszam za to. To fajne rzeczy. ”

Konferencja, współorganizowana przez Uniwersytet w Pittsburghu i Carnegie Mellon University, koncentruje się na innowacjach, z naciskiem na budowanie.

Obama, wygłaszając uwagi wstępne przed dyskusją panelową na temat nauki o mózgu i medycyny, zwrócił uwagę na znaczenie nauki w przeszłości, teraźniejszości i przyszłości Ameryki. Wyraził swoją frustrację, że ci, którzy stoją na czele systemu politycznego narodu „świadomie ignorują fakty” lub „trzymają głowę w piasku o podstawowym naukowym konsensusie”.

Zamykając szczególnie nerwowy tydzień, który obejmował zwiedzanie kapsuły kosmicznej na Marsie, oglądanie zestawu „quad-copterów” i udane dokowanie na symulacji Międzynarodowej Stacji Kosmicznej („Wbiłem lądowanie!”), Obama rzucił cień u kolegów polityków, którzy stanęli na drodze naukowym dążeniom narodu.

„Nie chodzi tylko o to, że mówią, że„ zmiany klimatyczne to oszustwo ”, czy też o to, że w Senacie odbędzie się śnieżka, aby udowodnić, że planeta nie ociepla się” - powiedział, argumentując, że politycy finansujący badania nie tylko uniemożliwiają rozwój potencjalnie ratującej życie technologii, ale także tłumią tworzenie nowych miejsc pracy, przemysłu i planów wojskowych, które są zgodne z ideologią, którą reprezentuje Ameryka. „To nie to, kim jesteśmy” - kontynuował.

Zwracając uwagę na fakt, że jeden z ojców-założycieli narodu był wczesnym odkrywcą elektryczności, podkreślił potrzebę dalszego wspierania wysiłków naukowych Ameryki, powołując się na wcześniejsze naukowe zwycięstwa kraju nad jego międzynarodową konkurencją.

„Sześćdziesiąt lat temu, kiedy Rosjanie pobili nas w kosmosie, nie zaprzeczyliśmy, że Sputnik tam był. To by nie zadziałało! Nie - potwierdziliśmy fakty i zbudowaliśmy program kosmiczny prawie z dnia na dzień, a następnie pobiliśmy ich na księżyc - powiedział.

Ten duch, powiedział, jest tym, co czyni Amerykę „motorem innowacji na całym świecie” - i ma ogromne znaczenie dla podtrzymania. Innymi słowy, w krajobrazie politycznym, w którym nadal zatrudniani są ludzie, którzy zaprzeczają zmianom klimatu i przekonaniu, że ofiary gwałtu nie mogą zajść w ciążę, ważniejsze niż kiedykolwiek jest słuchanie i wspieranie krajowych frajerów. Opowiadając o udanej próbie Ameryki, by stać się pierwszym krajem, który przyjrzy się z bliska każdej planecie w Układzie Słonecznym, prezydent promieniał.

„W tym miejscu fakty Cię doprowadzą. Właśnie tam nauka cię zdobędzie. ”

$config[ads_kvadrat] not found