„Naturalny instynkt nauki” Donalda Trumpa jest głęboko błędny: naukowcy

$config[ads_kvadrat] not found

Grilování Donalda Trumpa 2011 cz

Grilování Donalda Trumpa 2011 cz

Spisu treści:

Anonim

W wywiadzie dla The Associated Press w środę przewodniczący Donald Trump powiedział, że zgadza się, że klimat się zmienia, ale że „idzie tam iz powrotem, tam iz powrotem”. Jego pogląd na zmiany klimatu, zjawisko, które naukowcy przewidują, że spowodują nieuniknione spustoszenie do 2040 r., jest podobny do jego własny związek z tematem naukowym: tam iz powrotem, tam iz powrotem. W 2012 roku Trump powiedział, że zmiana klimatu była chińską mistyfikacją; w 2016 roku powiedział, że istnieje „pewna łączność” między działalnością człowieka a ociepleniem Ziemi. Teraz zgadza się, że coś się dzieje, ale po obu stronach są naukowcy.

Nasuwa się pytanie: czy on ma to prawo? Trump prawdopodobnie odpowie tak. W tym samym szeroko zakrojonym wywiadzie prezydent powiedział, że ma „naturalny instynkt nauki” i „Jestem prawdziwym ekologiem”. Dr Dominique Bachelet, starszy naukowiec zajmujący się klimatem w Conversational Biology Institute i współpracownik jednak profesor na Oregon State University nie zgadza się.

„Trump, mówiąc, że jest ekologiem, to żart i smutny” - mówi Bachelet Odwrotność.

Przerwijmy więc ten wywiad i porównajmy go z wynikami naukowców i badań naukowych.

„Zgadzam się ze zmianami klimatycznymi, ale idą tam iz powrotem, tam iz powrotem”.

Dr Wendy Foden jest starszym badaczem na Uniwersytecie Stellenbosch w Republice Południowej Afryki i przewodniczy Grupie Specjalistów ds. Zmian Klimatu IUCN ds. Przetrwania Gatunków. Ona mówi Odwrotność że myśl, że zmiany klimatyczne powracają tam iz powrotem, jest prawdziwa, kiedy się zastanawia geologiczny ramy czasowe, które obejmują tysiące lat. Ale w zakresie współczesnej cywilizacji, podczas której panował stosunkowo stabilny klimat, ten pomysł po prostu nie ma zastosowania.

„Rodzaje zmian, które widzimy obecnie, mają niewątpliwą przyczynę antropogeniczną” - mówi Foden Odwrotność. „Są bardzo ekstremalni i już zaczynają podważać jakość naszego życia i prawdopodobieństwo, że uda nam się utrzymać tę cywilizację na dłuższą metę”.

Klimat planety rzeczywiście zmienił się na przestrzeni dziejów: Według NASA, w ciągu ostatnich 650 000 lat nastąpiło siedem cykli postępu lodowcowego i odwrotu. Gwałtowny koniec ostatniej epoki lodowcowej 7000 lat temu liczy się jako początek współczesnej ery klimatu i cywilizacji ludzkiej. To, co dzieje się obecnie, różni się szczególnie od tego, co wydarzyło się wcześniej, ponieważ działalność człowieka wywołała bezprecedensowy trend ocieplenia. Przez ostatnie trzydzieści lat istniał wzorzec coraz wyższych temperatur dla całego świata. Zmiana klimatu ma miejsce w skali setek lat - nie jest tak jak pogoda, która zmienia się z dnia na dzień.

„W obie strony nic nie znaczy”, mówi Bachelet. „Na naszą planetę wpływają emisje z naszych samochodów, przemysłu, pól uprawnych; nasze zwierzęta w sposób, który nigdy nie wydarzył się w historii planety.

„To, przez co przeżywamy, nigdy wcześniej nie miało miejsca w zapisach geologicznych”.

„Chcę absolutnie krystalicznie czystej wody”.

W wywiadzie Trump podkreśla, że ​​chce „krystalicznie czystej wody” i że „czyste jest bardzo ważne - woda, powietrze”. Jednak polityka, którą wspierają jego administracja, nie pasuje do jego rzekomego pragnienia. W Stanach Zjednoczonych nie mamy konsekwentnie czystej wody. W tym przypadku istnieje prawie jedna na cztery ryzyko, że woda z kranu jest niebezpieczna do picia lub nie była monitorowana pod kątem zanieczyszczeń zgodnie z prawem federalnym. Podczas gdy woda może być przezroczysta, nadal może zawierać substancje chemiczne, dla których miasta nie testują. Należą do nich hormony, antybiotyki, leki farmaceutyczne i zanieczyszczenia rolnicze.

„Nasze strumienie nie płoną tak jak w latach 70., ale są bardziej szkodliwe” - mówi Bachelet. „Ta administracja usuwa ważne przepisy, które nie tylko nigdy nie pozwolą na lepsze testowanie wody w strumieniu w celu ochrony zysków przemysłu, ale także uniemożliwią obecne środki zapobiegawcze, które ograniczą przemysł przed wyrzucaniem szkodliwych substancji chemicznych do naszych wód”.

W styczniu administracja Trumpa formalnie zawiesiła przepisy regulujące wodę EPA, znane jako Wody Stanów Zjednoczonych, które zostały przedstawione przez administrację Obamy. Zasady te ograniczyły wykorzystanie zanieczyszczeń, które mogłyby spłynąć do strumieni, i zostały zaprojektowane w celu ograniczenia zanieczyszczenia w około 60 procentach wód w kraju. W marcu EPA w ramach Trump zaproponowała również zmianę przepisów, które utrudniły popiół węglowy przedostawaniem się do wody pitnej.

„Chcę najczystszego powietrza na planecie, a nasze powietrze jest teraz czystsze niż kiedykolwiek wcześniej”.

Stężenia zanieczyszczeń powietrza znacznie spadły od 1990 r. W Stanach Zjednoczonych ze względu na Ustawę o czystym powietrzu z 1970 r. Jednak EPA przyznaje na swojej stronie, że „pomimo naszych sukcesów, wiele miejsc w Stanach Zjednoczonych nadal ma niską jakość powietrza lokalnego i jest więcej do zrobienia. ”Agencja przyznaje, że zmiany klimatyczne stanowią poważne wyzwanie dla utrzymania czystości powietrza.

Jednak tak czysty, jak twierdzi Trump, że chce mieć powietrze, jego administracja ogłosiła w sierpniu plany wycofania przepisów ustawy o czystym powietrzu, które ograniczają emisje z elektrowni węglowych. Tak więc, gdy raport EPA opublikowany w lipcu ogłosił, że w latach 1970–2017 nastąpił 73-procentowy spadek atmosferycznego dwutlenku siarki, agencja aktywnie pracuje nad złagodzeniem mandatów, które pomogły w oczyszczeniu powietrza.

Tymczasem, jeśli aktywnie dążył do łagodzenia zmian klimatycznych, Trump może osiągnąć swój cel, jakim jest osiągnięcie „najczystszego powietrza na planecie”. Dr Zoë Chafe, MPH, jest doktorem habilitowanym na Uniwersytecie Cornell i służył jako naukowiec z działu Piąty raport z oceny międzyrządowego panelu ds. zmian klimatu. Mówi, że większość rzeczy, które robimy, aby zapobiec zmianom klimatu lub je zminimalizować, również poprawia jakość powietrza, ponieważ wiele zanieczyszczeń, które powodują, że powietrze jest niezdrowe, również przyczynia się do zmiany klimatu.

„Kiedy produkujemy mniej zanieczyszczeń, nasze polityki i działania często minimalizują zmiany klimatyczne i jednocześnie poprawiają jakość powietrza”, mówi Chafe Odwrotność. „Oczyszczanie powietrza to świetny sposób na zapobieganie zmianom klimatu i ochronę naszego zdrowia”.

Niektóre zanieczyszczenia powietrza, takie jak węgiel organiczny, nie przyczyniają się do zmian klimatycznych, podczas gdy inne zanieczyszczenia, takie jak dwutlenek węgla, przyczyniają się do zmian klimatycznych, ale nie są bezpośrednio szkodliwe dla zdrowia ludzkiego. Ale niektórzy robią oba, jak czarny węgiel lub sadza. Czarny węgiel pojawia się, gdy spalamy olej napędowy i gotujemy lub ogrzewamy domy drewnem i węglem.Może sprawić, że ludzie będą chorzy i przyczynia się do zmiany klimatu.

Gdzie to nas zostawia?

Chociaż Trump mówi, że naukowcy nie zgadzają się co do tego, czy zmiany klimatyczne mają miejsce i czy jest to spowodowane przez człowieka, tak naprawdę są. Istnieje również zgoda co do tego, że sprawy stają się coraz gorsze, a jeśli chcemy, aby przyszłe pokolenia miały jakiekolwiek pozory życia podobne do naszych teraz, musimy wprowadzić zmiany. Nawet jeśli tak się stanie, zmiany klimatyczne powodują i będą wyrządzać szkody.

„Natura pokaże światu, że przygotowany lub nie, nasz gatunek będzie musiał poradzić sobie z warunkami, na które nigdy nie był narażony, miał szansę przystosować się, a tym bardziej przygotować się”, mówi Bachelet. „Osobiście cieszę się, że jestem stary i nie odpowiadam za młodsze życie - z wyjątkiem moich studentów”.

$config[ads_kvadrat] not found