Terry Farrell i Michael Dorn Wykonali Dax i Worf Hook-Up na 'Star Trek: Deep Space Nine'

$config[ads_kvadrat] not found

ZGINĄŁ GANGSTER ZE SŁUPSKA. ODSZEDŁ DAX Z MOKOTOWA. ZATRZYMANIE MARCINA D. | Mafia News

ZGINĄŁ GANGSTER ZE SŁUPSKA. ODSZEDŁ DAX Z MOKOTOWA. ZATRZYMANIE MARCINA D. | Mafia News
Anonim

Według Deep Space Nine aktorzy Terry Farrell i Michael Dorn, jeden z największych romansów we wszystkich Star Trek nie wydarzyłoby się, gdyby nie dla nich. Mówiąc o Star Trek: Mission New York wczoraj Farrell powiedział, że pomysł Worfa i Daxa na połączenie to „pomysł mnie i Michaela”.

W 1995 roku, kiedy przyszedł porucznik Worf Star Trek: The Next Generation i stał się regularny Star Trek: Deep Space Nine w czwartym odcinku „The War of the Warrior” nikt nie przypuszczał, że gburowaty badling Klingona skończy się poślubić piękny pseudo-nieśmiertelny Trill, Jadzia Dax. A to dlatego, że sami aktorzy - nie pisarze - sprawili, że tak się stało.

„Flirtujmy więc, żebyśmy mieli więcej scen razem”, był plan Farrella, kiedy jej postać po raz pierwszy spotkała Worfa. W odcinku ona i Kira przybywają z holosuitem w czapkach księżniczki w stylu wielbłąda, ponieważ przypuszczalnie prowadzili symulację holograficzną, która wymagała od nich noszenia oburzających kapeluszy. Reakcja Worfa w odcinku była stoickim i niezapomnianym dowcipem: „Ładny kapelusz”, co zaowocowało pierwszą próbą flirtu Dlinga z Klingonem.

„Flirtowała. Ale Worf będąc Worfem tego nie zrozumiał - powiedział Michael Dorn, a potem dodał z figlarnie - Dax był jedynym, który potrafił naprawdę wykorzystać Worfa.

Farrell uśmiechnął się nieśmiało i odpowiedział: „No cóż, było wiele do zaprzęgnięcia!” W tym momencie pokój pełen fanów Star Trek wybuchł śmiechem, prawdopodobnie myśląc o tragicznie niewidocznym Daxie i Worfie - i prawdopodobnie wspaniałym - międzygatunkowym życiu seksualnym.

$config[ads_kvadrat] not found