Koncentratory tlenu zasilane energią słoneczną oszczędzają życie w Ugandzie

$config[ads_kvadrat] not found

#299 "Tlenoterapia dla wszystkich" !!!

#299 "Tlenoterapia dla wszystkich" !!!
Anonim

Kanadyjski pediatra zaprojektował i wdrożył zasilane energią słoneczną urządzenie, które dostarcza ratujący życie skoncentrowany tlen dzieciom z ciężkim zapaleniem płuc w Ugandzie. Urządzenie dostarcza tlen przez panele słoneczne w ciągu dnia i naładowane baterie w nocy, dzięki czemu jest to system, który do tej pory był w 100% spójny.

Dr Michael Hawkes, adiunkt z Wydziału Pediatrycznych Chorób Zakaźnych Uniwersytetu Alberty, otrzymał grant Grand Challenges Canada na sfinansowanie projektu. Już w pełni zastąpił systemy dostarczania w dwóch szpitalach w Kambuga i Jinja, gdzie Hawkes pracował przez dwa lata. Dzieci walczące z ciężkim zapaleniem płuc potrzebują skoncentrowanego tlenu - podstawowego elementu każdego programu leczenia w krajach rozwiniętych - aby utrzymać je przy życiu, gdy czekają na antybiotyki.Ale poprzednie metody, butle tlenowe lub koncentratory zasilane energią elektryczną, były błędne; Cylindry przeciekają lub kończą się, a koncentratory są na łasce częstej awarii zasilania.

W badaniu pilotażowym i późniejszym badaniu randomizowanym (zakończonym, ale jeszcze nie opublikowanym) Hawkes i jego koledzy odkryli, że tlen zasilany energią słoneczną powodował dokładnie takie same wskaźniki śmiertelności i długości pobytu w szpitalu jak tlen dostarczany starszymi metodami - będąc jednocześnie dużo, dużo bardziej niezawodny.

„Poza technologią to ludzka historia” - powiedział Hawkes. „Sześciomiesięczny człowiek przyszedł na naszą stronę w pobliżu Kambugi i był chory, ciężko mu było oddychać. Pielęgniarka rozpoznała, ile potrzebuje stężonego tlenu, ale nie było go przez całe kilometry. Zadzwoniliśmy do naszego koordynatora serwisu, który podniósł go na motocyklu i zabrał z powrotem do miejsca Kambuga i podłączył go do naszego tlenu słonecznego, a on się poprawił. Nie żeby był dramatyczny, ale mógł umrzeć, więc to wszystko jest bardzo zachęcające dla pediatry. ”

Planowanie i finansowanie mogło trochę potrwać, ale rzeczywisty proces budowy był zapierający dech w piersiach - Hawkes powiedział, że zajęło mu to tylko pół dnia. Używając dostępnego w handlu generatora tlenu, który pobiera 400 watów energii elektrycznej, musiał obliczyć liczbę baterii i paneli potrzebnych do uruchomienia 24/7 i fizycznie połączyć je ze sobą.

Na dachu Jinja znajduje się 25 paneli słonecznych. Każda z nich ma moc 80 watów, podłączona do baterii akumulatorów lub ośmiu akumulatorów wewnątrz oddziału dziecięcego. Bank ładuje się w ciągu dnia i zapewnia ciągłą moc przez całą noc, ponieważ skoncentrowany tlen jest dostarczany dzieciom przez nos. Konfiguracja szpitala w Kambuga jest mniejsza, ale w tym samym duchu. Urządzenia są używane w dwóch lokalizacjach już od prawie dwóch lat - badania pilotażowe i dłuższe randomizowane badania kontrolne zakończyły się miesiące temu, ale po co je wyłączać, gdy wykonują tak dobrą pracę?

Hawkes planuje wdrożenie urządzenia w 80 szpitalach w całej Ugandzie. Pracuje z inicjatywą Clinton Health Access Initiative, która ma ucho Ugandzkiego Ministerstwa Zdrowia.

„Tak więc, kciuki, finansowanie pójdzie zgodnie z planem i możemy skorzystać z okazji, aby następnie przeprowadzić ładne badanie dotyczące wpływu wdrożenia na śmiertelność związaną z zapaleniem płuc” - powiedział Hawkes. „Dzięki większej liczbie witryn możemy zademonstrować i określić ilościowo, że oszczędza to życie, demonstruje korzyści związane ze śmiertelnością. Jeśli uda nam się ustalić korzyść śmiertelności, myślę, że ten pomysł stanie się wirusowy. To wystartuje. ”

Potencjalny rynek jest ogromny - zapalenie płuc jest wiodącym zabójcą dzieci poniżej piątego roku życia. Hawkes szacuje, że setki, a nawet tysiące szpitali w Afryce Subsaharyjskiej i możliwa Azja mogłyby skorzystać z tego urządzenia.

Początkowa inwestycja wynosi 18 000 USD na szpital - nieco wyższa, przyznaje Hawkes. Ale wiele z tego jest równoważone przez fakt, że konserwacja jest minimalna. W 20-miesięcznym okresie użytkowania nikt nie musiał zmieniać pojedynczej baterii ani panelu. Oczekuje się, że baterie mają żywotność od trzech do pięciu lat, więc w pewnym momencie koszty te ponownie się zmienią. Panele słoneczne powinny jednak trwać 20 lat, a według Hawkesa od czasu do czasu wymagają jedynie odkurzania. A moc wejściowa - słońce, powietrze - jest darmowa.

$config[ads_kvadrat] not found