De-ekstynkcja wełnianych mamutów byłaby wielkim stepem w kierunku ratowania ludzi

$config[ads_kvadrat] not found

Стюарт Бранд: На заре воскрешения видов. Готовы ли вы?

Стюарт Бранд: На заре воскрешения видов. Готовы ли вы?
Anonim

To tylko kwestia czasu, zanim naukowcy będą mogli genetycznie zmodyfikować wymarłe gatunki. Nie jak Park Jurajski jednak bardziej przypomina Park Plejstocenu. Mamut wełnisty jest najbardziej ekscytującym gatunkiem, który stoi za wyginięciem, a wraz z nim planeta mogła zobaczyć odbudowę ekosystemu stepowego, który obejmował rozległe części Arktyki tysiące lat temu.

Rosyjski naukowiec Sergey Zimov uważa, że ​​ponowne zasiedlenie Arktyki stadami dużych roślinożerców jest ostatnią nadzieją świata na zapobieganie katastrofalnemu topnieniu wiecznej zmarzliny i niekontrolowanym zmianom klimatu - więcej węgla zostaje zamknięte w wiecznej zmarzlinie niż w ziemskiej atmosferze. I choć nie może się doczekać dnia, w którym Park Plejstocenu obejmie zdrową populację mamutów, nie wstrzymuje oddechu. Jego samofinansująca się dzicz jest już domem dla żubrów, muskoxów, łosi, koni i karibu.

Jak te zwierzęta uratują świat? Depcząc i kopiąc przez śnieg, by dostać się do pożywnych traw pod spodem. Zmniejsza to izolacyjną moc śniegu i pozwala, aby chłód Arktyki zatonął głęboko w ziemi, utrzymując go w dobrym stanie i zamrożonym. We wstępnych testach gleba na obszarach, w których obecne były zwierzęta, była o około 30 stopni Fahrenheita niższa niż powierzchnia pokryta nietkniętym śniegiem. Polepszają także żyzność ziemi poprzez trawienie traw, dzięki czemu składniki odżywcze w nich są szybko odzyskiwane z powrotem do środowiska.

Podczas gdy żubr i żołnierz karibu Zimova, naukowcy w innych miejscach ciężko pracują nad rozwiązywaniem technicznych problemów związanych z wskrzeszeniem mamuta. Zespół Harvardu kierowany przez genetyka George'a Churcha zajmuje się tą sprawą, aw zeszłym roku z powodzeniem połączył mały kawałek mamutowego DNA z komórką słonia za pomocą magii CRISPR.

Celem nie jest stworzenie klona mamuta, który wymagałby żywej komórki mamuta, a zatem jest niemożliwy, ale genetyczne zmodyfikowanie słonia azjatyckiego, tak aby miał on cechy podobne do mamutów - zwłaszcza zdolność do przetrwania zim o ujemnym 50 stopniach. Dzięki niezwykle dobrze zachowanemu okazowi mamuta znalezionemu (oczywiście) w wiecznej zmarzlinie, sekwencjonowanie genetyczne mamuta jest w toku. Od tego momentu wystarczy porównać jego DNA z DNA współczesnego słonia, wyciąć geny słonia i zastąpić je wełnianymi.

Jeśli istnieje etyczny minus przywrócenia mamuta, to jest to liczba żeńskich słoni, które będą wykorzystywane i nadużywane jako gospodarze macicy. Trudno powiedzieć, ile nieudanych ciąż nastąpi, zanim powstanie udany mamut i ile jeszcze będzie istnieć samowystarczalna populacja mamutów.

Próby narodzin mamuta mogą rozpocząć się w 2018 r. Oprócz zespołu Harvarda, pracuje nad nim Sooam Biotech, koreańska firma, która przywiozła nam sklonowane kojoty zrodzone z psiej macicy. Wszystkie te wysiłki nie mają na celu przywrócenia wiecznej zmarzliny - Sooam z pewnością nie myśli w ten sposób - ale mogą się urodzić jako cenne narzędzie.

O ile mamuty mogą wykonywać ważne prace środowiskowe, mogą być także atrakcją turystyczną. To nie jest mało znacząca prawda, biorąc pod uwagę stan rosyjskiej gospodarki.Władimir Putin, który nigdy nie był subtelny w kwestii swojej obsesji na punkcie dużych ssaków, mógłby zostać zachęcony do kreatywności, gdyby naukowcy przekonali go, że wygaszenie stanowi potencjalną gratkę, a także zwycięstwo środowiskowe. Widok z Kolei Transsyberyjskiej może być o wiele ciekawszy.

$config[ads_kvadrat] not found