Miller High Life może być konserwowany z fontanny młodości

$config[ads_kvadrat] not found

Miller High Life (700th Review!) | Miller Brewing Company | Beer Review | #700

Miller High Life (700th Review!) | Miller Brewing Company | Beer Review | #700
Anonim

Wiesz, jak Hollywood ma wszystkie te filmy o superbohaterach od teraz do końca czasów? Cóż, Agnes Fenton jest bohaterem, o którym chcę zobaczyć film. Kiedy w zeszłym tygodniu skończyła 110 lat, powiedziała o przełomowym wydarzeniu: „Urodziny to tylko kolejny dzień”. A kobieta nie cukrzy wieku, mówiąc reporterowi odwiedzającemu ostatnio, że czuje się „kiepska”. Ale co może sprawić, że pani Fenton jest najbardziej wyrazisty - poza faktem, że zaledwie 1 na 10 milionów ludzi na świecie jest supercentenarianem - polega na tym, że częściowo przypisuje swoją żywotność trzem Miller High Lifes dziennie. I strzał Johnnie Walker Blue.

Fenton nie może już tego znieść, ponieważ ostatnio nie jadła dużo. (Powiedziała jednak, że jej opiekunowie „lepiej” pozwolą jej mieć Johnnie w dniu urodzin.) Ale po usunięciu łagodnego guza lata temu jej lekarz wypisał ją słowami: „Agnes, musisz pić trzy Miller High Lifes dziennie. I to zrobiła.

Tutaj jest wiele do wyboru. Kim jest ten lekarz? Czy on może być moim lekarzem? Od lat badania mówią, że umiarkowane spożycie alkoholu jest zdrowsze niż żadne. Stare podejście polegało na tym, że czerwone wino jest najlepsze i pomimo tego, że jest „Szampanem piw”, budżet High Life w szkole średniej nie był niczym innym. Obecnie jednak wielu naukowców i lekarzy twierdzi, że jakikolwiek alkohol będzie działał - a Miller High Life, przy ładnym 4,6% objętości, technicznie się kwalifikuje.

W 2014 roku, 60 minut wyemitował segment „Living to 90 and Beyond”, w którym skupiono się na 14 000-osobowym badaniu National Institutes of Health, które śledziło osoby starsze żyjące dłużej niż inne - i dlaczego mogło tak być. Tutaj Lesley Stahl pyta dr Claudię Kawas, neurologa i profesora prowadzącego badania, o pytanie „Wielki Booze” (około 10:48):

Bum! Pozdrawiam wszystkich: pijący żyją dłużej. (Ale nie przesadzaj: wystarczy tylko dwa lub trzy drinki dziennie.) Anecdotally, mój najdłużej żyjący dziadek pił około trzech Perfect Manhattans dziennie - nie dawaj Grammy zwykłego Manhattanu, bo inaczej stanie się hałaśliwy - do 84. Jej ocalali sąsiedzi z sąsiedztwa w Ohio zgniatali High Life i High Life Light (to rzecz), nie wykazując żadnych oznak spowolnienia do lat 80-tych. Debata na temat tego, ile powinniśmy konsumować dla maksymalnej długowieczności, jest solidna, ale pozwólcie, że przytoczę moją własną teorię na temat tego, co ktoś, kto co sześć dni upuszcza sześciopak po swoich setnych urodzinach, mógłby stwierdzić: rzeczy, które cieszą, złagodzić stres, przynieść radość i sprawić, że życie będzie przyjemniejsze do życia, może opóźnić starzenie się, które wywołują reakcje hormonalne walki lub ucieczki. Odkręcanie trzech zakrętek butelek dziennie przez dziesięciolecia to dużo chłodu, aby przejść przez lata.

Tak więc, wszystkiego najlepszego dla Agnes Fenton: wciąż jestem oszołomiony niskim widmem picia gazowanego popiołu High Life z wdzięczną, jedwabistą gładkością Johnniego Blue, ale jak śmiesz kwestionować cokolwiek o tej wspaniałej kobiecie. Być może to nawet klucz do jej sukcesu. W rzeczywistości od teraz będziesz mógł znaleźć mnie na moim patio z Olde English 40 i snifterem Armagnac Castarde Vintage 1979.

Aha, i ostatnia wnikliwość, dlaczego mogła trwać tak długo: nie miała dzieci.

$config[ads_kvadrat] not found