Są to 8 krajów najbardziej przyjaznych samochodom elektrycznym w Europie

WAKACJE NA KASZUBACH Z DZIEWCZYNAMI ☆Polska To Jest Piękny Kraj

WAKACJE NA KASZUBACH Z DZIEWCZYNAMI ☆Polska To Jest Piękny Kraj

Spisu treści:

Anonim

Rynek motoryzacyjny w Europie powoli się obciąża. Czynnikami napędzającymi elektryfikację są agencje regulacyjne Unii Europejskiej, które narzucają coraz surowsze ograniczenia dotyczące emisji dwutlenku węgla i tlenków azotu. Tymczasem niemiecki przemysł motoryzacyjny zmierza w innym kierunku, wykorzystując swoją ogromną władzę polityczną do próby opóźnienia przepisów dotyczących emisji. Poszczególne kraje europejskie zostają schwytane w środku - niektóre z nich obejmują elektryczną przyszłość, inne stawiają opór, a większość nie radzi sobie z konkretnym planem.

Ostatni artykuł w Automotive News Europe analizuje aktualny stan rzeczy na najważniejszych rynkach motoryzacyjnych na kontynencie.

1. Norwegia

Norwegia stała się światowym kapitałem EV dzięki hojnym dotacjom na zakup i innym zachętom. EV są zwolnione z podatku od nabycia i od 25-procentowego podatku od wartości dodanej w kraju. Cieszą się również uprzywilejowanym statusem na drogach, ze zwolnieniami z opłat za przejazd, darmowymi przejazdami promowymi, aw niektórych miastach darmowym parkingiem. W ubiegłym roku samochody z napędem elektrycznym stanowiły ponad 20 procent nowych rejestracji. Model X Tesli jest zdecydowanie najlepiej sprzedającym się produktem - Nissan LEAF jest na drugim miejscu, a Model S jest trzeci, według Sprzedaż pojazdów elektrycznych.

2. Holandia

Holandia zajmuje drugie miejsce w wyścigu EV. Pojazdy typu plug-in stanowiły w tym roku około 4,1% całkowitej sprzedaży samochodów. Tesla jest również liderem na rynku - sprzedaż wyznaczyła nowy rekord we wrześniu, z modelem S na czele, za modelem X, a Nissanem LEAF w odległej trzeciej.

3. Zjednoczone Królestwo

Wielka Brytania dąży do tego, by stać się główną siłą na rynku pojazdów elektrycznych, co uważa za sposób na ożywienie przemysłu w kraju i zapewnienie zaawansowanych technologicznie miejsc pracy. Wraz z Kalifornią i prawdopodobnie Chinami, Wielka Brytania jest jednym z niewielu rządów, który ma kompleksową strategię elektryfikacji, w przeciwieństwie do fragmentarycznych środków podejmowanych przez większość krajów i państw. Rządowa strategia „Droga do zera” odnosi się do pojazdów użytkowych, transportu publicznego, infrastruktury ładującej i wielu innych, a także zawiera propozycję zakończenia sprzedaży pojazdów napędzanych paliwami kopalnymi do 2040 roku.

Wielka Brytania ma obecnie ponad 16 000 publicznych punktów ładowania, a rząd utworzył fundusz o wartości 400 milionów funtów, aby sfinansować rozbudowę sieci opłat. Nabywcy pojazdów typu plug-in mogą ubiegać się o dotacje do 4500 funtów.

4. Francja

Prezydent Francji Emmanuel Macron wyznaczył sobie cel pięciokrotnego zwiększenia sprzedaży pojazdów elektrycznych do 2020 r. Paryż planuje wycofanie dotychczasowych pojazdów w mieście do 2030 r. W celu ograniczenia zanieczyszczenia powietrza. Kraj dysponuje szeregiem zachęt, w tym dotacjami na zakup do 6.000 euro dla pojazdów elektrycznych i hybrydowych oraz planem złomowania oleju napędowego, który oferuje do 4000 euro na handel starszym pojazdem z silnikiem diesla. Pojazdy typu plug-in są również uprawnione do ulg podatkowych, aw niektórych prowincjach roczne opłaty rejestracyjne mogą zostać zniesione.

Pod koniec 2017 r. Francja miała ponad 16 000 publicznych stacji ładowania, a rząd wyznaczył cel 100 000 do 2020 r. Z drugiej strony, usługa udostępniania samochodów Autolib, w której udział wzięły samochody Bolloré i sieć stacji ładowania, poszła na marne -w tym roku.

Najpopularniejszym pojazdem typu plug-in we Francji jest rodzimy Renault Zoe. Tesla jest mniej popularna niż gdziekolwiek indziej w Europie - według modelu S jest to # 14 w sprzedaży od początku roku Sprzedaż pojazdów elektrycznych.

5. Hiszpania

W Hiszpanii rząd wdrożył kilka planów motywacyjnych w ubiegłym roku. Plan wsparcia alternatywnej mobilności został uruchomiony z budżetem w wysokości 20 mln euro, aby zachęcić do sprzedaży pojazdów napędzanych paliwami alternatywnymi - budżet wykorzystano w mniej niż 24 godziny.

W pierwszej połowie 2018 r. W Hiszpanii sprzedano 5906 zelektryfikowanych pojazdów, prawie dwukrotnie więcej niż zarejestrowano w pierwszej połowie 2017 r., Według stowarzyszenia branżowego ANFAC, co daje pojazdom z zasilaniem udział w rynku na poziomie 0,8%.

Według najnowszych szacunków Europejskiego Obserwatorium Paliw Alternatywnych Hiszpania ma nieco ponad 5000 stacji ładowania. Hiszpańska firma Iberdrola i francuski koncern naftowy Avia planują zainwestować 1,35 mln euro w nowe punkty ładowania na 27 stacjach benzynowych Avia. Iberdrola ogłosiła również plan zainstalowania 25 000 punktów ładowania do 2021 roku.

6. Dania

Dania stała się ostatnim krajem, który zaproponował ewentualny zakaz sprzedaży pojazdów ICE. W niedawnym przemówieniu w parlamencie premier Lars Løkke Rasmussen powiedział: „W ciągu zaledwie 12 lat zabronimy sprzedaży nowych samochodów z silnikami wysokoprężnymi i benzynowymi. A za 17 lat każdy nowy samochód w Danii musi być samochodem elektrycznym lub innym rodzajem samochodów o zerowej emisji. ”

Nowa polityka przedstawia sytuację w Danii, która odnotowała gwałtowny spadek sprzedaży pojazdów elektrycznych po tym, jak rząd zaczął wycofywać zachęty w 2015 r. W ubiegłym roku sprzedaż pojazdów typu plug-in stanowiła zaledwie 0,4% rynku duńskiego, co jest wartością w porównaniu z liczbami w sąsiednia Szwecja (5,3 procent) i Norwegia (39 procent).

7. Niemcy

A potem są Niemcy, siedziba największego na świecie producenta samochodów (VW) i jedne z najbardziej znanych marek luksusowych na świecie. Rząd federalny naciska - w 2010 r. Kanclerz Angela Merkel postawiła sobie za cel posiadanie miliona zelektryfikowanych samochodów do 2020 r. - ale przemysł motoryzacyjny odważnie powstrzymuje przypływ. Na początku tego roku na niemieckich drogach było około 100 000 wtyczek, z czego ponad połowa to pojazdy elektryczne.

Niemieccy producenci samochodów usiłują znaleźć opłacalny sposób sprzedaży pojazdów elektrycznych - niektórzy ostrzegają, że elektryfikacja doprowadzi do strat finansowych dla przemysłu, i wskazali na zagrożenie utratą miejsc pracy jako uzasadnienie obniżenia standardów emisji.

Rząd wprowadził motywację zakupową w lipcu 2016 r. Na program przeznaczono około 600 mln euro, ale po pierwszych dwóch latach wydano tylko około 100 mln euro. Program wykluczał pojazdy z ceną początkową powyżej 60 000 euro - szczegóły były negocjowane przez rząd i niemieckich producentów samochodów, którzy zapewniają część finansowania. Tesla poczuł się pominięty i opracował sposób na obniżenie podstawowej ceny modelu S do 60 000 euro, poprzez uwolnienie niektórych standardowych funkcji i wprowadzenie ich opcji.

Początkowo Niemcy oskarżyli Teslę o granie w system. Później Federalny Urząd Gospodarki i Kontroli Eksportu (BAFA) wyjaśnił, że nabywcy Model S byli uprawnieni do otrzymania zachęty. W lipcu, w dziwnym zwinięciu, BAFA odwrócił swoje orzeczenie i faktycznie poprosił niektórych kupujących Model S o zwrot rządowi środków motywacyjnych, które już otrzymali. Tesla kwestionuje decyzję i mówi, że pokryje koszty swoich klientów.

Według badania przeprowadzonego przez europejskie stowarzyszenie przemysłu samochodowego ACEA, w Niemczech jest ponad 25 000 punktów ładowania - drugi co do wielkości w UE po Holandii.

Co dziwne, Renault Zoe jest najlepiej sprzedającą się wtyczką w Niemczech, tuż za nią BMW i3 i VW e-Golf. Model S Tesli jest daleko w paczce w miejscu numer 18.

8. Szwajcaria

Kolejnym EV laggardem jest Szwajcaria, mały rynek samochodowy zdominowany przez niemieckie i francuskie marki. Podobnie jak w kilku krajach, romans miłosny z SUV-ami wykoleił rządowe wysiłki zmierzające do osiągnięcia wcześniej uzgodnionych celów redukcji emisji. W krajowym referendum w 2017 r. Szwajcarzy zdecydowali się na ścisłe ograniczenie emisji CO2 przez nowe samochody, ale importerzy samochodów nie są w stanie osiągnąć uzgodnionych poziomów i zmierzają w złym kierunku.

Szwajcarski minister energetyki Doris Leuthard - która kieruje modelem S - jest wzmacniaczem EV, ale rząd federalny odrzucił każdą propozycję zachęt zakupowych lub inwestycji w infrastrukturę ładowania. W ciągu ostatnich kilku lat szwajcarscy importerzy samochodów zapłacili około 18 milionów franków szwajcarskich grzywny za przekroczenie norm emisji, ale lobby samochodowe niedawno wprowadziło środki, które mogą umożliwić importerom dalsze przekraczanie standardów bez ponoszenia kar.

Artykuł pierwotnie opublikowany na evannex.com przez Charlesa Morrisa. EVANNEX oferuje akcesoria, części i osprzęt posprzedażny dla właścicieli Tesli. Firma z Florydy prowadzi również codzienny blog na temat najnowszych wiadomości Tesli.