Kto wygrał E3 2015, Sony lub Microsoft?

$config[ads_kvadrat] not found

Zarządzanie jakością - wprowadzenie

Zarządzanie jakością - wprowadzenie

Spisu treści:

Anonim

Microsoft. Jeśli mówimy wyłącznie o prezentacjach. Ponieważ to wszystko jest naprawdę E3.

Każdego czerwca „Who Won E3?” Sądzą, że kawałki bombardują sieć i jest to nudne pytanie. E3 nie można „wygrać”, to targi. To nie jest Thunderdome. Zwycięzcy są zgłaszani w czarny piątek lub w pierwszym kwartale następnego roku obrotowego.

Gdzie indziej sprytni dziennikarze odwracają konwencję, deklarując trendy lub typy „zwycięzców” graczy. W tym roku szczególnie reklamowano kobiety jako zwycięzców - małe, integrujące kroki podejmowane przez gry takie jak „Dishonored 2”, „Recore”, „Rainobw Six: Siege”, „Gears of War 4” i „Fallout 4” stanowiły duży skok. Gaming tego potrzebowało, ponieważ zeszłoroczne kontrowersje GamerGate są nadal tematem kwaśnym. Ale czy nie było wspaniale widzieć dwie kobiety - Angelę Bassett i Aishę Tyler - na scenie Ubisoftu i wypuścić piekło z testu Bechdel?

E3 zaczęło się w 1995 r., Ponieważ przemysł gier wideo był zmęczony izolacją w kącie CES obok wszystkich porno. Od tego czasu konwencja przekształciła się w corocznego psa i kucyka, gdzie składane są obietnice, mając nadzieję, że uda im się je utrzymać do następnego roku, kiedy będą musieli to robić od nowa.

Przyjmijmy wreszcie, że konferencje E3 to występy, zapomnij o rzeczywistej jakości gier, które są szylingami. Microsoft, Sony, Nintendo i tym podobne powstają na scenie, aby opowiedzieć historię i sprzedać ci doświadczenie, które mają nadzieję dostarczyć. Pojawiają się zwroty akcji i zwroty akcji „Jeszcze jedna rzecz”, które pozwolą Ci podekscytować się tym, że możesz kupić Best i kupić wszystko, co ma na sobie swoją markę.

Teraz chodzi o to, kto zrobił to najlepiej, a więc jeśli trzeba było przyznać „zwycięzcę”, to był to Microsoft.

Microsoft: A

Olśniewający dzięki HoloLens, współpracujący z Oculus, dostarczający swoich zbiorów sprawdzonych i potrójnych hitów, Wreszcie stworzenie konsoli Xbox One powinno już pozwolić Microsoftowi zdominować program.

Microsoft wygrał inwestując w przyszłość. W zbroi są szparki, ale technologia HoloLens rzucała szczęki, aby zobaczyć, że dzieje się w czasie rzeczywistym. Oprócz gier spróbuj wyobrazić sobie to w innych branżach. Medycyna, nauki sądowe, kosmos, który robi NASA. Podczas gdy E3 cieszył się z gry hardcore, Microsoft pokazał, że granie może zmienić świat.

I tak, robili wrażenie na grach. Nowe „Gears of War” i „Halo” zadowoli legiony fanów strzelanek, które już zdobył, ale ulepszenia na maszynie Xbox One, takie jak wsteczna kompatybilność z Xbox 360 i ulepszony interfejs użytkownika - ulepszenia, które powinny już mieć. tam - daj Microsoft przewagę nad tegoroczną konkurencją.

Nie zapominajmy o innych inicjatywach, takich jak integracja z grami na PC i trochę o nazwie Oculus Rift.

Gra VR to nowa gra, ale korzyścią jest to, że nikt jeszcze jej nie opanował. Wiele lat temu, kiedy babci grali w kręgle na Wii, Sony i Microsoft próbowały grać odpowiednio w PlayStation Move i Kinect. Te zmarły wcześniej niż te babcie grające na Wii. Gra VR to nowa granica, ale nie ma modeli do naśladowania ani nikogo do naśladowania. Oculus Rift i Sony's Project Morpheus rywalizują ze sobą, a nie ktoś, kto gra w dogrywkę.

(Nic też nie jest warte, aby Oculus Rift miał swoją własną konferencję E3, ale technologia jest jeszcze trochę daleko od bycia w rękach konsumentów - raczej na głowach. Mieli nie do pozazdroszczenia zadanie, by edukować nad rozrywką, a więc o to, że są pozostało z tej listy.)

Sony: A-

Opierając się na szoku, który sprawił, że fantazje graczy stały się rzeczywistością, a także na własny zbiór niesamowitych gier, umieścił Sony na czubku języka. Ale na podstawie ich pokazu ich cele były niezwykle wąskie i krótkoterminowe.

Sony nie miało wiele do pokazania, tylko rozmawiali.

To, czy Project Morpheus skończy się jako lepszy kawałek techniki niż Oculus czy HoloLens, jest rozmową na później. Na razie wszystko, co pokazano na E3, to wszystko, co każdy może kontynuować, a HoloLens ukradł show.

Mimo to Sony zachwyciło się szokiem. Zaspokojenie absolutnie najtrudniejszego „hardkorowego” gracza ”poprzez przyznanie ich najdalszych życzeń było ruchem asa. „The Last Guardian”, uważany za martwy projekt, był pierwszy coś, co Sony pokazało na PlayStation 4. To nadało ton temu, co miało nadejść: pełny remake „Final Fantasy VII”, najpopularniejszej ze wszystkich fantazji, które są ostateczne, oraz „Shenmue 3.”

O drogi, „Shenmue 3.”

Nintendo: D

Misja Nintendo mająca na celu przyciągnięcie szerokiego grona graczy swoim własnym wizerunkiem ironicznie sprawiła, że ​​ich gry stały się tak niszowe. Odwołują się tylko do ich gracze, a ich odmowa wzniesienia się ponad zabawkę jest szokująca. Humor kukiełkowy był zbyt słodki, by mógł być słodki.

Co stało się z Nintendo? „Stało się Wii U”, to prawdopodobnie właściwa odpowiedź. Chociaż nie ma porażek, takich jak ten facet, który wciąż przeżywa swoje chwile świetności w szkole, Nintendo nie odzyskał magii, gdy zachwycił się grą sterowania ruchem (tak na marginesie, to „przegrany”. Kinect nie żyje, gry RIP) przez te wszystkie lata temu z Wii. Widzieli szczyt góry i od tamtej pory nie wrócili.

Nie są spłukani, dla porządku. Amiibos, plastikowe śmieci, których gracze używają do odblokowania rzeczy w bibliotece Nintendo, przyniosły miliony przychodów. Ale w tym roku na E3 skupili się na Nintendo. Gry z pierwszej partii były ich strategią, która zasadniczo oznaczała „wszystko Mario” lub „Star Fox Zero”. Gry innych firm nie były niczym, a były to głównie niszowe tytuły anime. Wii U i 3DS zostały wymienione tylko w odniesieniu do gier, bez zmiany ich sprzętu lub oprogramowania.

Nintendo nie są głównymi innowatorami w dziedzinie technologii. Są firmą zajmującą się zabawkami, mają swoich odbiorców i zaspokoją ich w sposób, w jaki wiedzą. Ale kiedy nawet ci fani pytają, co się stało, być może Nintendo powinno rozważyć swój wizerunek. Dziwne, niesmaczne skecze wykonywane przez kukiełki i dziwaczne gry anime sprawiły, że wydajność Nintendo E3 wyglądała jak umysł Huntera S. Thompsona na temat kwaśnego napoju w Akihabara.

Główni wydawcy - Ubisoft, EA, Square Enix, Bethesda - powinni być osądzani samodzielnie. Żaden z tych gości nie przedstawi wstrząsających ziemią innowacji, ale w większości dostarczał to, co chcieli gracze: gry. Tak właśnie było pytanie.

Bethesda: A

W swojej prezentacji inauguracyjnej Bethesda mocno upuściła mikrofon. „Doom” to prawdziwa ewolucja w tej generacji gier, ale „Fallout 4” w szczegółach (i obiecujący wcześniejszą niż oczekiwano datę premiery) nadał ton temu, co będzie kolejką górską E3.

Bethesda ustawiła wysoki poprzeczkę. Entuzjazm płynął z „Fallout 4”, a gracze zamówili już specjalną edycję, ponieważ wszyscy chcą nosić Pip-Boya. „Doom”, remake / reboot-ish gry, która została właśnie wprowadzona w „The Strong” Hall of Fame, była cudownym cudem.

EA: D

Prezentacja, która tak szybko przeszła od 100 MPH do 0, EA była obciążona sportowymi i niezwykle dochodowymi grami rodzinnymi, aby zadbać o opiekę. Nie mogąc pokazać więcej „Mass Effect”, ich oszczędność była długa „Star Wars: Battlefront”. Ale musieliśmy zarabiać na tym.

EA było drzemką. „Mass Effect: Andromeda” był świetnym początkiem, ale potem „Need For Speed” wydawało się, że sprzedaje kiczowaty klub, a nie grę wideo. Zanim „Miniony” pojawiły się na ekranie, zostałem wyłączony.

Zrozumiałe jest, że EA musi poświęcić dużo czasu na swoją linię gier sportowych, ale z obietnicą „Star Wars: Battlefront” na zakończenie prezentacji, która odbyła się za pośrednictwem jakiegoś chłopaka o imieniu @TheHoopGawd, który mówił o mapowaniu twarzy „NBA Live”. Pele może być legendą, ale nikt nie wiedział, o czym, do diabła, mówił, że ci niezgrabni pięć minut, by „podbić” FIFA 16, a FIFA nie ma teraz najlepszego obrazu.

Ubisoft: B +

Aisha Tyler udowodniła, że ​​jest niezawodnym, energicznym gospodarzem. Dodała tylko do tegorocznego programu, który miał imponujące gry, które wyglądają dobrze lub faktycznie będą.

Ubisoft dobrze poradził sobie z Aishą Tyler (z Łucznik sława) jako gospodarz. Zdenerwowana, jak się wydawało, miała charyzmę, by nieść przedstawienie, nawet gdy kawałki spadły płasko. „South Park: The Fractured But Whole” był wyraźnym punktem kulminacyjnym.

Podobnie jak nowy „For Honor” z największą ilością intensywny dyrektor gry na planecie. Ten facet mógłby dowodzić szkołą kung-fu.

Square Enix: C

Mają swoje franczyzy i wiedzą o tym. Dzięki ich przeróbkom, ponownym uruchomieniom, sequelom i tajemniczym nowym IP, Square Enix mógł się podnieść. I zrobiły się zbyt wygodne.

Square Enix umieścił podręcznik „konferencja prasowa”. Tak jak w przypadku faceta na podium niezręcznie rozmawiającego bez względu na to, jak długo potrzebują. Można by oczekiwać, że NYPD będzie tam z najnowszym popiersiem narkotykowym na stole. Był to nudny program, który w zbyt dużym stopniu polegał na bombach „Final Fantasy” i „Kingdom Hearts”, aby podjąć wartościowy wysiłek. Szkoda, że ​​„Hitman” i „Rise of the Tomb Raider” będą ogromnymi sukcesami Square Enix.

Sony spełniło najśmielsze marzenia, ale Microsoft ponad wszystkimi innymi na tegorocznym E3 patrzył w przyszłość. Gry wideo, bardziej niż jakiekolwiek inne medium rozrywkowe, mają moc, aby przenieść nasze społeczeństwo do przodu. Aplikacje HoloLens i Oculus (a także Morpheus, ale nie były pokazywane podczas pokazu) są nieograniczone i spełniają obietnicę gier wideo jako awangardę postępu technologicznego. A oni po prostu założyli cholernie dobry koncert.

$config[ads_kvadrat] not found