Tragedia, ludzkość i nieodpowiedzialność „Jessiki Jones”

$config[ads_kvadrat] not found

MC Moreno - Tragédia (KondZilla)

MC Moreno - Tragédia (KondZilla)
Anonim

Najnowszy serial Marvela, Jessica Jones został wydany w Netflix w miniony weekend, a wielu ludzi, w tym wielu naszych pisarzy, obejrzało wiele odcinków. Dzięki swojej wrażliwości na noir, uczciwej seksualności, kobiecemu bohaterowi i emocjonalnym stawkom, show jest ogromnym odejściem od niemal wszystkiego innego w Marvel Cinematic Universe. Oto, co uderzyło nas w tym programie i tym, co naszym zdaniem oznacza, że ​​MCU pójdzie naprzód:

Rowan Kaiser: Na końcu Jessica Jones Pierwszy odcinek, ona się nie udaje. Uważa, że ​​odkryła swój przypadek tygodnia, ale absolutnie tego nie robi. Zostaje zagrana, zawodzi i jest zdruzgotana.

Los świata lub wszechświata nie jest zagrożony i dobry, ponieważ jedynym sposobem na rozwiązanie tego problemu jest całkowite pokonanie złoczyńcy. Im wyższa stawka koncepcyjna, tym niższe są rzeczywiste stawki - w najgorszym przypadku, jak w Mściciele 2, możesz zobaczyć pomocnika odważnie poświęcającego swoje życie.

Lecz odkąd JJ Opowiada o historii kilku osób, przeżywa swoje życie, radzi sobie z traumą i próbuje pogmatwać skomplikowany i trudny świat, istnieje możliwość niepowodzenia. Jessica zawodzi wcześnie i często.

Eric Francisco: Nie zamierzam udawać, że wiem jak dokładne Jessica Jones zajmuje się odzyskiwaniem traumy, więc mogę mówić tylko o tym, jak klaustrofobiczny i przytłaczający jest chodzenie z głównym bohaterem. I mężczyzna, czy jest to wyczerpujące, jak najlepiej kurwa.

Jedna niezwykła rzecz w serialu, która nie zyskała wiele uwagi: jest ograniczona w swoich działaniach. Jessica Jones nie jest ninja jak Daredevil, więc oczywiście nikt nie powinien spodziewać się żadnych oszałamiających kawałków scenografii w stylu Hong Kongu (a ja mam W Badlands teraz, więc nie potrzebuję tego apetytu Jessica Jones). Ale Jeph Loeb nie żartował, kiedy powiedział, że starania Netflix będą na poziomie ulicy i pomimo tego, że jest kibicem kung-fu, jestem tak zafascynowany ciosami bez zbędnych dodatków i uderza Jonesa i Luke'a Cage'a.

Jestem cheerleaderką w Marvel Cinematic Universe, ale jestem całkowicie z Jackie Chanem, gdy krytykuje filmy za bycie kreskówki. Śmiałek zaparło mi dech Raid styl akcji, ale Jessica Jones dał mi coś, czego nigdy nie wiedziałem, że chcę: Dokładnie nic z tego.

Emily Gaudette: Myślę, że rozmycie typowej dynamiki bohatera kontra złoczyńcy jest interesujące, ponieważ Marvel był całkiem czarno-biały w kwestii dobra i zła (nie biorąc pod uwagę Lokiego). Złoczyńcy w MCU to podżegacze wojenni, olbrzymi kosmici, którzy chcą zniszczyć ze względu na zniszczenie, a mutanci pochylają się nad dominacją nad światem. Do tej pory były to typy Galactus, a nie mnóstwo, no cóż, Kilgraves.

Poza tym, jak wygląda sprawa histerycznego Luke'a Cage'a „pozwalasz mi być w tobie”, kiedy rozważamy fakt, że Kilgrave zgwałcił Jessicę (choć nie zszedł jej z drogi, ponieważ nie pozwalał jej nawet aby to zrobić?) Jessica była równie fizycznie zaangażowana (i zaangażowana emocjonalnie) w bohaterów i złoczyńców, a seria wydaje się zastanawiać, gdzie umieścić się w spektrum. Co się dzieje, gdy jedyną różnicą między Jessicą a Kilgrave jest to, że Jessica niechętnie - choć wciąż kusi - zabić innych?

W przeciwieństwie do tego, Batman bardzo martwi się o to, jak głęboko zakorzenił się w życiu Jokera, ale wprowadzenie seksu dodaje coś do tej dynamiki. Joker cieszy się, że trzyma się Batmana, cały czas mówiąc, że nigdy się nie zabiją, ale Batman nie może się nie zgodzić. Kilgrave nie przestaje być związany z Jessicą z powodu ich ogromnych doświadczeń, ale Jessica stoi na swoim miejscu.

Sean Hutchinson: W połowie drugiego lub trzeciego odcinka nagle zdałem sobie sprawę, że to nie cud, który znamy. Jessica Jones z pewnością nie jest przyjaznym dzieciom hitem Marvel, do którego przywykliśmy, i to mi się podoba.

Naprawdę podobał mi się fakt, że wczesne odcinki zdołały utrzymać poziom antybohaterów na poziomie Nolana-Batmana na czele, wciąż będąc w jakiś sposób połączoną własnością Marvela. Występ jest wręcz głupi, a to na pewno coś, czego Marvel nie celował na dużym ekranie. Podczas gdy Jessica może nigdy nie krzyżować się z żadnym z Mścicieli - Bóg wie co że byłoby to - po raz pierwszy było dla mnie w porządku, że ten inny rodzaj bohatera działał w ich wspólnym wszechświecie.

Wszystko inne w filmach Marvela wydaje się być kopią kopii pod względem brzmienia i fabuły, a gdy tak naprawdę nie wdałem się w Śmiałek utrzymuje mnie optymistycznie, że Marvel będzie bardziej ryzykowny w Netflix. Zamiast kosmitów z innych wymiarów, wychodzących z olbrzymiej wiązki laserowej, strzelają w niebo, co powoduje Jessica Jones rezonuj tak bardzo, że stawki są bardzo osobiste. Dla mnie fakt, że ciężar spoczywa tylko na Jessice, a nie na ocaleniu całego świata, sprawia, że ​​historia jest bogatsza i bardziej skupiona. Widziałem tylko pierwsze trzy odcinki, ale nie mogę się doczekać, aby dowiedzieć się więcej o Jessice Jones w pozostałej części pierwszego sezonu.

Andrew Burmon: Myślę, że musimy przynajmniej mieć możliwość, że Jessica w ogóle nie jest bohaterem. Sprawia, że ​​jej przyjaciółka jest całkiem jasna, że ​​nie chce być, a zasadniczo jest całkowicie nieodpowiedzialna. Jeśli jest bohaterem, na który zasługuje ta wersja Nowego Jorku, można śmiało dojść do wniosku, że ta wersja post-Avengers New York jest całkowicie popieprzona. Ale ja też nie jestem pewien co do osi czasu i kultury, ponieważ nigdy nie widziałem Stark Tower na wszystkich dużych patelniach, a ludzie wydają się naprawdę pieprzonymi mutantami nienawiści, co jest trochę mylące.

Jest tu wiadomość o tym, że Avengers są emocjonalnie odizolowani od konsekwencji ich decyzji, które wydają się warte rozważenia - choć tylko chwilowo.

Najbardziej interesuje mnie to, że Jessica Jones jest tylko nominalnie superbohaterem. Jest dość silna (niekonsekwentnie by to wyglądało) i ma wzloty Muggsy Bogues, ale tutaj nie ma nic zbyt dziwacznego. Jest jak mały Peter Parker: „Przy odrobinie mocy pojawia się niewielka liczba obowiązków”. Uprawnienia Luke'a Cage'a są również w dużej mierze nieistotne. Przesuwają fabułę nieco do przodu, ale nie są bardzo ważne. Jedynym mutantem pierwszej klasy jest tutaj Kilgrave, co sprawia, że ​​całość jest przyjemnie nierówna.

Powiedzmy sobie jasno, Krysten Ritter jest dobry, a Jessica Jones jest atrakcyjną postacią, ale Kilgrave jest najlepszą rzeczą w tym serialu. David Tennant to najlepszy dwunożny łasica, który w tej chwili wciela się w ludzkie role i wygląda na to, że świetnie się bawi. Daje złu swojej postaci trochę miejsca na oddech. Jest to gwiezdny występ, a jego garnitury są tysiąc razy chłodniejsze niż spandex, który Marvel ubrał do tego momentu.

$config[ads_kvadrat] not found