Problem z „zaszczytem”: spotkania szefa

$config[ads_kvadrat] not found

13TH | FULL FEATURE | Netflix

13TH | FULL FEATURE | Netflix
Anonim

W ciągu ostatnich kilku lat Ubisoft pilnie pracował nad kilkoma oddzielnymi projektami. Większość z tych projektów to te, których oczekujemy od firmy, takich jak nowe Watch Dogs 2 i Ghost Recon Wildlands, ale wśród tradycyjnych linii leży Dla honoru - nowe spojrzenie na średniowieczną walkę w branży gier wideo.

Ustaw długo po kataklizmach, Dla honoru przeciwstawia się Legionowi (Rycerzom), Wybranym (Samurajowi) i Warbornowi (Wikingowie), walcząc o zabezpieczenie zasobów dla swoich ludzi. Te trzy frakcje walczyły przez lata bez powodu, złapane w odwieczny konflikt, mimo że otaczający ich świat powrócił do dawnej świetności. Wygląda na to, że wojna jest wszystkim, co znali przez niezliczone wcielenia i pomimo ich najlepszych starań, aby tego uniknąć, tajemnicza postać znana jako Apollyon zawsze wkracza, aby upewnić się, że tak pozostanie.

Z perspektywy rozgrywki Dla honoru miesza również tradycyjną formułę hack-and-slash z branży gier wideo. W nowym systemie, Art of Battle, gracze skupią się na walce opartej na synchronizacji czasu, która obraca się wokół aktywnych ataków ofensywnych i defensywnych. Chodzi o to, by położyć większy nacisk na umiejętności gracza w walkach 1v1 i taktyki zorientowanej na drużynę w większych bitwach.

Chociaż sam jeszcze nie zagrałem w tę grę, zmiana tempa wygląda idealnie w materiałach, które widzieliśmy od dwóch lat. Gracze na zmianę wymieniają ciosy w jednym z trzech kierunków, jednocześnie aktywnie próbując jednocześnie blokować nadchodzące obrażenia, co sprawia, że ​​przyprowadzanie przyjaciół ma większe znaczenie w większych zadaniach.

W tym roku na E3 Dla honoru ogłosił, że gra obejmie również tryb kampanii obracający się wokół konfliktu między trzema głównymi frakcjami z misją demonstracyjną skoncentrowaną na Wikingach. Podczas demo zespół deweloperów pokazał ogromne bitwy, walki 1v1 z generałami, a co ważniejsze: ujawnił, jak bitwy bossów będą działać w grze.

Te bitwy z bossami mają być absolutnie epickimi spotkaniami, a ty i twój przeciwnik wymieniacie ostre ciosy, poruszając się wokół siebie, aby zobaczyć, kto jest lepszym wojownikiem. Podczas demo byliśmy świadkami pierwszego między przywódcą Wikingów i jednym z najpotężniejszych wojowników Samuraja - wraz z typową wymianą dialogów z twardym facetem i wirowaniem broni konkurencyjnej. Jedyny problem? Jedna z broni zaczęła się kołysać, a spotkanie przekształciło się w dwóch typowych żołnierzy, wymachujących bronią, bez żadnego zbliżenia, jakiego oczekiwaliśmy.

Oczywiście walka opiera się na umiejętnościach i kręci się wokół systemu Art of Battle, ale brakuje mu pewnego poziomu autentyczności, który gracze powinni znaleźć podczas takich spotkań z bossami. Kiedy przegapisz odchylenie, po prostu otrzymujesz obrażenia, gdy trafisz trafienie, po prostu zadasz obrażenia - nie ma żadnego efektu kinowego, i to jest coś, nad czym Ubisoft musi pracować, zanim gra trafi do sprzedaży w lutym.

Dodając krótkie momenty filmowe Dla honoru będzie w stanie zwiększyć intensywność spotkań z bossem. Na przykład podczas spotkania z demo gracz zostaje powalony kilka razy tylko po to, by stanąć z powrotem… co każdy Gra o tron fan wie, że tak się nie dzieje. Dodając animację, która pozwala zablokować napowietrzny atak mający na celu zakończenie gry, Ubisoft zwiększy intensywność walki, sprawiając, że spotkanie bossa stanie się bardziej znaczące i autentyczne dla gatunku jako całości.

Te chwile nie muszą być jednak spójne, zwłaszcza w trybie wieloosobowym, w którym dreszczyk emocji związany z tym, że angażujesz się w walkę z innym graczem, utrzymuje wysoki poziom adrenaliny. Chodzi o to, aby zapewnić bardziej wciągające doświadczenie dla jednego gracza czuje się epicki pomimo faktu, że walczysz przeciwko A.I. przeciwnicy, aby utrzymać urok pojedynku Dla honoru Żywy i ma się dobrze.

Dla honoru wydaje 17 lutego na Xbox One, PS4 i PC.

$config[ads_kvadrat] not found