Zaufanie James Cameron: Dlaczego sekwencje „Avatar” będą świetne

$config[ads_kvadrat] not found

Zaufanie | Jacek WIOSNA Stryczek

Zaufanie | Jacek WIOSNA Stryczek
Anonim

James Cameron opublikował wiadomości kilka tygodni temu i jak zwykle jego nazwisko wywołało silne reakcje fanów filmu.

Podczas pierwszej prezentacji Foxa twórca ogłosił, że planuje cztery Awatara sequele, i zamierzam strzelać do nich jednocześnie. Fani i krytycy byli podekscytowani: skąd ten facet wychodzi, robiąc cztery (cztery !) sequele filmu, który wielu uważa tylko za mistrza box office dzięki efektom wizualnym, które zostały znacznie przekroczone?

Czytelnicy zapominają o radosnym oświadczeniu Camerona, że ​​James Cameron jest facetem odpowiedzialnym za jedne z najlepszych sequeli wszechczasów.

Nie, że jego oryginały są czymś, co można lekceważyć; nienawiść do Awatara jest po prostu błędny. Wątpliwości wobec tego nie wydają się zależeć od tego, czy historia rzeczywiście zasługuje na kontynuację, czy nie, ale raczej od względnej wartości pierwszego filmu. Najbardziej głośny argument wywołał niedawny komunikat Camerona, który został podkreślony przez typowo bezczelnego Deadspin post, to fakt, że Awatara najwyraźniej nie ma niezapomnianych wierszy pomimo przewagi kasowej.

Poza tym, że jest beznadziejnie redukcyjny i głupi, argument ten łączy godność sukcesu z godnością nostalgii. Mówiąc dokładniej, aby coś było ikoniczne, nie oznacza, że ​​musi mieć zapadające w pamięć linie. Mnóstwo gównianych filmów akcji ma kultowe jedno-liniowce, ale nie oznacza to, że powinny być klasykami. Równa liczba klasycznych filmów ma ugruntowaną sławę jako jeden z najlepszych filmów wszechczasów bez znaczących cytatów. Zawrót głowy jest uważany przez niektórych za najlepszy film, jaki kiedykolwiek powstał, ale czy możesz zacytować pojedynczy wiersz?

W przeciwieństwie do niektórych innych filmów, które zakończyły się otrzymywaniem sequeli, Awatara Historia jest naturalna dla rewizyty. Saga ludzi z Nav'i jeszcze się nie skończyła i dlatego Awatara jest najbardziej dochodowym filmem w historii, jego kontynuacja jest nieunikniona, bez względu na to, czy pamiętasz jego dialog, czy nie.

Piranha II8 - jego debiutancki film, który wyrzekł się - pomimo tego, Cameron jest mózgiem jednych z najbardziej lubianych sequeli wszech czasów, w tym Obcy, Rambo: Pierwsza część krwi II, i T2. Mogą nie mieć Ojciec chrzestny część II - Poziomy kinowego znaczenia, ale oni są tak samo piekielnie podobni do niezapomnianej rozrywki eskapistycznej, że Cameron zbudował swoją karierę, ciągnąc za każdym razem.

Cameron wie, jak uniknąć grzechu głównego sequeli filmowych: jest nieoryginalny. Powodem, dla którego Cameron kontynuuje sequele, jest więcej niż normalna franczyzowa wypłata, ponieważ doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że filmowiec powinien uhonorować to, co przyszedł wcześniej, postępując w inny sposób.

Pierwsza krew była opowieścią ostrzegawczą o PTSD wśród wietnamskich weterynarzy, którym akurat udało się po Skalisty Sylwester Stallone. Zamiast wymyślać kolejną gotowość do walki, Cameron, który miał obowiązki scenariusza Pierwsza część krwi II, uznał Stallone za potężną amerykańską ikonę, której historię można by opisać w poważnych sprawach społecznych. Stąd zwiększona ilość eksplozji i siły ognia w ukochanej kontynuacji. Kiedy myślisz o Rambo, myślisz o pracy Camerona ze swoimi postaciami.

To samo dotyczy jego charakterystyki Ripleya w Obcy. Zwykły kierowca ciężarówki w oryginalnym, skromnym wojowniku, który stał się badassowym wojownikiem, wywodzi się z podręcznika Camerona przedstawiającego film o wojnie z przemianami akcji, który wzmocnił tendencje gatunku horrorów oryginalnych. Obcy był zupełnie inny niż Ridleya Scotta Obcy, co było zniechęcające dla niektórych oczekujących tego samego, ale jego wzmocnione spojrzenie jest jeszcze bardziej niezapomniane.

Nigdzie nie ma tendencji Camerona do podważania historii na korzyść sequela bardziej widocznego niż w Terminator 2: Dzień sądu. To może nie wydawać się teraz takie, ale przekształcenie ostatecznej maszyny do zabijania złoczyńców w dobrego faceta było niesamowicie śmiałym posunięciem w świecie kinematografii z początku lat 90-tych. Cameron całkowicie przerzucił kultową rolę Arnolda Schwarzeneggera, tworząc scenariusz podobny do Dartha Vadera rzucającego swym czerwonym mieczem świetlnym i ponownie stając się dobrodusznym Jedi. Kontynuacja Camerona była nową perspektywą i była ekscytująca i świeża. Ale przede wszystkim było to nieoczekiwane, a publiczność powinna przewidzieć króla sequeli, aby zrobić coś podobnego z jego Awatara saga.

Częścią niechęci do Camerona jest jego nieustraszoność i niepewność, która przynosi. Ale zasłużył sobie na olbrzymie proklamacje, takie jak wielokrotne sequele. Ty też byś był, gdybyś był odpowiedzialny za dwa najbardziej dochodowe filmy w historii. Ale wszyscy w ramionach nad kontynuacją Awatara powinien po prostu odpocząć. Oczekuj nieoczekiwanego.

$config[ads_kvadrat] not found