Scott Kelly mówi „The Air Feels Great Out Here” po wylądowaniu na Ziemi

$config[ads_kvadrat] not found

Scott Kelly - We let the hell come ( Neurosis Shrinebuilder ) live & acoustic @ the radio

Scott Kelly - We let the hell come ( Neurosis Shrinebuilder ) live & acoustic @ the radio
Anonim

Było nieco powyżej zera na pustkowiu w Kazachstanie, ale Scott Kelly nie miał nic przeciwko. „Powietrze świetnie się tutaj czuje, nie mam pojęcia, dlaczego jesteście tak związani!” Zażartował, szukając i ratując załogi roi się od rosyjskiego statku Sojuz, który przywiózł go z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej po 340 dniach w kosmosie.

Kelly wylądował o 11:26 Czas wschodni 1 marca w statku kosmicznym Soyuz, spakowany z dwoma rosyjskimi kolegami, Michaiłem Kornienko i Siergiejem Wołkowem. Kornienko i Kelly spędzili prawie cały rok w kosmosie, najdłużej trwającej misji w historii ISS.

Trzej zostali powitani przez entuzjastyczną hordę ekip ratowniczych, prasy i innych astronautów, w tym ojca Wołkowa, byłego kosmonautę Aleksandra Wołkowa, który stał przy kapsule Sojuz, czekając na pojawienie się syna.

„Zrobili to, wrócili z roku w kosmosie i zatrzymali lądowanie” - powiedział Rob Navias, urzędnik ds. Spraw publicznych NASA, który wyruszył na lądowisko kapsuły Sojuz na odległej równinie w Kazachstanie z wyszukiwaniem i zespoły ratownicze wysłane do odzyskania astronautów. „Tu jest„ Selfieville ”, a wszystkie zespoły ratownicze robią sobie zdjęcia.

Misja Kelly i Kornienko ma kluczowe znaczenie dla przyszłych przedsięwzięć kosmicznych, ponieważ naukowcy mogą wnikliwie badać, co dzieje się z ludzkim ciałem w długim okresie czasu w środowisku o wysokiej radiacji i mikro-grawitacji. Trzech podróżników kosmicznych natychmiast zabrano do namiotu naukowego i medycznego, aby rozpocząć badania i testy.

Navias zauważył, że Kelly wyglądał „hale and hearty” po swoim locie kosmicznym, a astronauta powiedział swojemu chirurgowi lotniczemu, że nie czuł się „znacznie inaczej niż pięć lat temu”, kiedy ostatni raz zszedł na Ziemię z kosmosu.

Kornienko też czuł się dobrze.

„Pozwól, że pójdę do sauny tutaj, a potem znów będę mógł latać” - zażartował.

Kelly przekazał dowodzenie ISS innemu Amerykaninowi, Timowi Koprze, 29 lutego. W ciągu następnych dni uda się do domu w Johnson Space Center w Teksasie, ale jego misja jest daleka od zakończenia, ponieważ intensywna nauka i badania rozpoczyna się jego roczna podróż przez kosmos.

„Chciałem skończyć z tym z takim entuzjazmem, jak na początku. #YearInSpace pic.twitter.com/gTCZwNqzbk

- Intl. Stacja Kosmiczna (@Space_Station) 2 marca 2016 r

Miejmy nadzieję, że on też dostanie trochę czasu na wakacje.

$config[ads_kvadrat] not found