„Avengers: Endgame” Ronin: Dlaczego Hawkeye jest ninja w nowym zwiastunie

Ewolucja kostiumów Wolverine'a w komiksach - Komiksowe Ciekawostki

Ewolucja kostiumów Wolverine'a w komiksach - Komiksowe Ciekawostki
Anonim

Hawkeye już nie! W pierwszym zwiastunie dla Avengers: Endgame, ekspert łucznik Clint Barton nie jest już superbohaterem „Hawkeye”, ale nieuczciwym ninja stealth o nazwie „Ronin”. Ale co z tą całą rzeczą Ronin?

W piątek Marvel / Disney wydał zwiastun dla Avengers: Endgame, bezpośrednia kontynuacja Avengers: Infinity War który trafił do kin 26 kwietnia 2019 roku. Wśród wielu rewelacji, które potwierdziły trailer (w tym śmierć Shuriego), ujawnił również powrót Clinta Bartona, powtórzonego przez Jeremy'ego Rennera.

Ale Hawkeye wygląda inaczej. Z nowym czarnym kostiumem i dopingiem katany zamiast złożonego łuku, Hawkeye ain’t Hawkeye już. On jest Ronin.

W komiksie Ronin jest alternatywną tożsamością przyjętą przez Hawkeye przez długi okres (cztery lata, między Nowi mściciele # 26 do wydania # 64) po crossover Marvel 2006 Wojna domowa. Tożsamość została pierwotnie wykorzystana przez Echo, rdzennego amerykańskiego superbohatera.

Kiedy Clint ponownie adoptował Hawkeye'a w 2010 roku, inni podjęli tożsamość Ronina, w tym rosyjskiego superbohatera Reda Guardiana i Blade'a. Tak, Blade. Nie, Blade nie jest w Marvel Cinematic Universe. Jeszcze nie, przynajmniej.

Chociaż Hawkeye nadal używał swojego łuku jako Ronina w komiksach, pojawia się w filmach, w których używa wyłącznie katany. W zwiastunie Natasha (Scarlett Johansson) ponownie spotyka się z Clintem w Japonii, która jest widziana stojąca nad pokonaną yakuzą. Trochę niewiarygodne, że wciąż będzie zorganizowana przestępczość po tym, jak dosłownie połowa ludności świata po prostu pójdzie w wir.

W każdym razie dobrze jest mieć Hawkeye / Ronin z powrotem. Avengers naprawdę będą potrzebować wszelkiej pomocy, aby ostatecznie pokonać Thanosa na dobre.

Avengers: Endgame ukaże się w kinach 26 kwietnia.

Powiązane wideo: Zaplanuj zwiastun „Avengers” z 2012 roku, kiedy sprawy będą lekkie i zabawne, a nie apokaliptyczne.