Homicidal Cyborg Barry wraca do „Archer”

$config[ads_kvadrat] not found

Archer Katya

Archer Katya
Anonim

The Łucznik załoga może mieć świeżą pracę i nowe miejsca pracy, ale niektóre rzeczy nigdy się nie zmieniają: w czwartym odcinku „Motherless Child”, siódmy sezon, Sterling staje twarzą w twarz ze starym wrogiem - niekończącym się nieznośnym, morderczym cyborgiem Barrym (Dave Willis). I razem konfrontują się z głęboko zakorzenionymi problemami mamusi. Barry, który dosłownie stracił twarz po tym, jak Sterling (H. Jon Benjamin) wysadził go w windzie w zeszłym sezonie, powraca i poluje na swoją matkę; zmusza agencję Figgis do znalezienia jej, trzymając Malory'ego (Jessicę Walter) jako zakładnika w duszącym lochu. Sterling, umartwiony perspektywą utraty własnej mamy, niechętnie pomaga, chociaż Malory ledwo potrzebuje jego pomocy, uciekając przed solo, jak załoga odkrywa matkę Barry'ego w archiwach Kalifornii.

W tym odcinku, ciężkim od żartów i lekkiej akcji w porównaniu do wystrzałów sezonowych z wystrzałem z broni palnej, Malory musi podnieść emocje, gdy jej nieudolny zespół poradzi sobie z komputerowymi wydrukami agencji adopcyjnych. I z pewnością, jak diabli, zapewnia: Kajdując ją na krzesło w pustej, bezdźwięcznej komnacie, Barry uważa, że ​​rzucił szybko na panią Archer, ale do doświadczonego weterynarza szpiegowskiego, to wszystko. Była w gorszych sytuacjach; „Przynajmniej tym razem nie jesteś podłączona do akumulatora samochodowego ani do kostek w krwi wielbłąda” - mruczy, potrząsając lokówkami, metodycznie przewraca krzesło i odblokowuje mankiety. Jej nonszalancja przypomina pannę młodą Kill Bill: Tom II gdy chłodno uderza swoją trumnę. Krok po kroku. A potem zemsta (i sztywny napój).

Ostatnio Malory przypomina nam, że jest bardziej niż zdolna w tej dziedzinie; na początku tego sezonu poprowadziła atak na oprawionych w skórę motocyklistów, którzy grozili zabiciem jej syna, a później w „Motherless Child”, uderzając ciężarówką w ciężarówkę po tym, jak wyraził swoją skłonność do srebrnych lisów. Podobnie jak Sterling, który uczy się walczyć z wiekiem średnim, może Malory zastanawia się, jak poradzić sobie z banalnością babci i życia w AA. A może po prostu się nudzi. Prywatne śledztwo jest przecież „brudnym” biznesem.

Ze względu na to, że kroczy po tak znanym terenie, ten samodzielny odcinek sprawiał wrażenie powrotu do O.G. Łucznik: Żadnych hollywoodzkich gwiazd, żadnych prawników-milionerów - po prostu szalony stary Barry („robotyczna mama, która ma… nie mamusię!”) I sterlingowe głowy, jak za dawnych czasów. Nawet klasyczny łabędź z folii cynowej, którego nie widzieliśmy od drugiego sezonu, pojawia się ponownie (niestety „bok bok” nie).

Robiąc sobie przerwę od eksploracji nowej roli agencji Figgis, program poświęcił czas na ponowne przyjrzenie się wygodnym tropom, takim jak fetysze Cheryl („Barry ma zamiar złamać pierwsze prawo robotyki… na mojej pochwie”.) I nieubłaganie przerażające badania Kriegera ujawniły to czas w szafce pełen dosłownych twarzy on jest ukryty. Upadek w ponadczasowość był przyjemny. Zamiast czuć, że twórca serialu Adam Reed zrezygnował z reorganizacji, odcinek był mile widzianym przypomnieniem, że niekończący się jackassery w samym sercu serialu pozostaje nienaruszony.

$config[ads_kvadrat] not found