Dlaczego tlenek cynku w osłonie przeciwsłonecznej chroni skórę, sprawia, że ​​wyglądasz jak idiota

$config[ads_kvadrat] not found

Krok do zdrowia #19 - Objawy niedoboru CYNKU

Krok do zdrowia #19 - Objawy niedoboru CYNKU
Anonim

To nie potrwa długo, zanim letnie powietrze wypełni mocne piżmo tlenku cynku o zapachu kokosu, ogłaszając sukces gwałtownych ostrzeżeń zdrowia publicznego przed niebezpieczeństwami niechronionego opalania. Minerał ochrony przeciwsłonecznej OG, który był używany jako osłona skóry od tysięcy lat, ZO nie jest jedynym składnikiem zasysającym promieniowanie UV zmieszanym z filtrami przeciwsłonecznymi, ale wyznacza zarówno standard, jak i strategię dla wszystkich chemikaliów chroniących przed słońcem, które nastąpiły po w ślad za nim.

Pod koniec lat osiemdziesiątych tlenek cynku dosłownie miał swój czas w słońcu, gdy południowa firma kalifornijska Zinka ochłodziła malowanie nosa kredowym kremem do opalania. Opalone niemowlęta i brahowie, naśladujące wszędzie chronione nosy gorących ratowników UV, zostały zaczepione o produkt, który później został sprzedany w kolorach Day-Glo, aby „zwariowani młodzi” mogli „przyjść na plażę jako Indianie na ścieżce wojennej”.

Podczas gdy popularność Zinki (i na szczęście jej kampania marketingowa) nie trwała, Zinka pozostaje doskonałą ilustracją tego, jak działa tlenek cynku. W zasięgu wzroku nie było spalonego nosa SoCala, ponieważ preparat Zinki, który zawierał duże, nieprzezroczyste cząstki tlenku cynku, działał jako fizyczna bariera między skórą a słońcem, blokując szkodliwe fale UV, zanim dotrą one do naszych komórek.

Tlenek metalu występuje naturalnie jako cynkit mineralny - prawdopodobnie to, co starożytni plażowicze sproszkowali i rozsmarowali na skórze - ale znalezienie go na wolności jest rzadkością; obecnie związek jest syntetyzowany w laboratoriach w postaci białego proszku i wysadzany w nanocząsteczki, dzięki czemu nie jest już kredową bielą. Na poziomie molekularnym jest szczególnie odblaskowy, więc szkodliwe promienie nie mogą przeniknąć przez skórę.

Wściekłe oparzenia słoneczne zachodzą, gdy promienie UVA i UVB w świetle słonecznym przedostają się przez powierzchnię skóry; widzialna i długofalowa część UVA przenika do najgłębszych części skóry właściwej, podczas gdy UVB i krótkofalowe części UVA palą się bliżej szczytu. Ponieważ tlenek cynku blokuje oba, uważany jest za środek ochronny „o szerokim spektrum”.

Bez tarczy skóra nie wytrzyma długo. Różne typy skóry lepiej chronią niż inne, ale wkrótce, mając dość nieustannego przenikania promieni UV, wszystkie rodzaje skóry gniewnie sygnalizują mózgowi, by szukał cienia, rozpoczynając proces zapalny. Gdy naczynia krwionośne skóry szybko się rozszerzają, dochodzi do brzydkiego zaczerwienienia; skóra zaciska się mocniej, gdy wilgoć rozprasza się, powodując wrażliwość. Garbowanie zaczyna się, gdy komórki wytwarzają więcej melaniny, ciemno zabarwionego związku, który ma chronić głębsze warstwy skóry przed ekspozycją na promieniowanie UV. Kiedy ciała są zbyt wolne, aby dostać się pod cholerne drzewo, komórki na powierzchni skóry stają się obrażeniami ubocznymi: narażone na tak duże promieniowanie UV, są narażone na ryzyko zachorowania na raka, więc ciało zabija je w pokosach, zanim uszkodzenie może rozpiętość. Wynik? Intensywny peeling, często szeroki, Złote członkostwo -czyste arkusze.

Uderzanie w krem ​​z filtrem przeciwsłonecznym jest jak przykryta warstwą luster z tlenku cynku, jak wampiry z diamentami Zmierzch, tylko bardziej tłuste. W dzisiejszych czasach, zanim związek zostanie zmieszany z filtrem przeciwsłonecznym, zostanie on wysadzony w nanocząsteczki, które są tak maleńkie, że już nie wydają się białe. Zwykle miesza się także z nanocząstkami dwutlenku tytanu, innym białym związkiem, które działają w podobny sposób. Oba są odporne na degradację przez światło słoneczne.

Mimo to krem ​​przeciwsłoneczny jest daleki od niezawodności. Pływacy i osoby spocone zarówno znają problemy z ponownym zastosowaniem, jak i rosną, aczkolwiek w dużej mierze kwestionowane, obawy, że małe tlenki metali, przemywając do basenów i oceanów, są szkodliwe zarówno dla ludzi, jak i dla środowiska. Powszechnie stosuje się również organiczne składniki chemiczne w filtrach przeciwsłonecznych, które również rozpraszają lub pochłaniają promieniowanie UV, chociaż z czasem ulegają one rozkładowi - stąd daty ważności kremów przeciwsłonecznych. Tlenek cynku i dwutlenek tytanu - w zasadzie sproszkowane skały - stanowią o wiele silniejszą barykadę.

$config[ads_kvadrat] not found