Dlaczego jazda w „Final Fantasy XV” wymaga optymalizacji

$config[ads_kvadrat] not found

FCS D-III Tune Up 2019: Men's Highlights

FCS D-III Tune Up 2019: Men's Highlights
Anonim

Final Fantasy XV Pierwszy poważny odcinek fabuły zaczyna się od Noctis i jego kumpli pchających samochód, trafnie nazwanego Regalia, w dół asfaltowego wypieku na pustyni. Narracyjnie, to mądry ruch; XV s reżyser Hajime Tabata wielokrotnie wyjaśniał, że historia gry dotyczy dorastania. Uniemożliwia również graczom samodzielne testowanie Regalii, być może celowo.

Założeniem jest, że młody dwudziestokilkuletni książę i jego kumple wyruszają w podróż, by zobaczyć swoją narzeczoną, księżniczkę z innego regionu, a na boku królewskie pułapki, każdy może odnieść się do udania się na przejażdżkę, która kończy się uszkodzeniem czyjegoś pojazdu. To świetny sposób na pokazanie, jak niedoświadczeni są ci chłopcy. Niestety, kiedy masz już dość za kierownicą, doświadczenie pozostawia trochę do życzenia.

Prawdopodobnie słyszałeś już, że Regalia jeździ mniej więcej na szynach, trzymając się tylko właściwych dróg, a to niekoniecznie jest problemem. Po naprawie bestii w warsztacie w Hammerhead - przewiezionym z lądów, w których się pojawiła FFXV Debiutanckie demo Episode Duscae - możesz sam zająć miejsce kierowcy, kierując się na otwartą drogę. Naciśnij akcelerator, a Regalia zacznie czołgać się do przodu, nie szybciej niż miejski autobus.

I tam zostaje. Dla zuchwałego niedoszłego tysiąclecia Noct jeździ jak mężczyzna trzy razy starszy od niego. W miarę jak Regalia podążają, wieś porusza się powoli. Twoi koledzy od czasu do czasu dodają trochę koloru do przebiegu podróży, ale przeważnie przesuwają się bez większego podniecenia.

Zgaduję dlaczego FFXV Zespół musiał to zrobić. Kierowanie off-roadem Regalii wymagałoby niewielkiej dodatkowej pracy, uwzględniającej ukształtowanie terenu, fizykę i systemy kolizyjne, by wymienić tylko kilka, nie mówiąc już o tym, co dzieje się w symulowaniu jazdy samego pojazdu. Regalia jest również luksusowym pojazdem. Prawdopodobnie jest dość terenu, który po prostu nie zadziała. Dlatego zmuszanie go do trzymania się drogi jest prawdopodobnie najlepszym kompromisem, który devs może wypracować bez opóźniania gry o kolejne cztery lata. Ogólny projekt jest już zbyt ambitny.

Mimo to, jakkolwiek by nie było, kłamałbym, gdybym powiedział, że nie zawiodłem się, że nie ma co najmniej zmiennej prędkości. Biorąc pod uwagę względną skalę świata, odległość zawsze będzie czynnikiem, który może sprawić, że niektóre długotrwałe przejażdżki samochodem; trochę jak prawdziwa podróż. Dobre dla realizmu, jeśli nie tak bardzo dla rozgrywki. (Czuje się też nieco narracyjnie niestosowne, że ograniczenie prędkości byłoby tak niskie w kraju. Z drugiej strony, kierowcy NPC również są powolni.)

Oczywiście seria miała ten problem wcześniej w różnych formach. Większość środków transportu na światach franczyzy jest ograniczona w taki czy inny sposób - łodzie mogą oczywiście podróżować tylko w dół, gdziekolwiek płyną rzeki, na przykład. FFVIII Samochody również były ograniczone przez dostęp, chociaż mapa świata była po prostu otwartą, pustą przestrzenią z miejscami do odwiedzenia, więc off-road byłby nieistotny.

FFXV Sterowiec, zwykle ikona serii o całkowitej swobodzie geograficznej, będzie również w stanie wylądować tylko na niektórych obszarach. Tak jak poprzednio, ograniczenie jest prawdopodobnie koniecznością, aby nie łamać gry. I choć jest ładny, możesz słuchać starego Final Fantasy ścieżki dźwiękowe w Regalii, nie dając graczom możliwości przynajmniej przyspieszenia podróży, jest czymś w rodzaju błędu. Daje im poczucie i otoczenie otwartego świata, który jest zapakowany.

Ponieważ narracja dotyczy podróży samochodem, jestem pewien, że Tabata chce, abyś cieszył się widokami, a nie oglądał punkty na mini-mapie. I to robi wyglądają ładnie, nawet jeśli niektóre krajobrazy mieszają się bardziej z tłem. Ale niezależnie od tego, czy jest to zamierzone, czy nie, egzekwowanie tego sposobu myślenia jako obowiązkowego niekoniecznie zachęca do naturalnego zwiedzania.

Ostatecznie jest to prawdopodobnie to, co dzieje się, gdy liniowość atakuje projekt „swobodnego roamingu”, a w rzeczywistości podróżowanie wydaje się mniej ograniczone na piechotę lub, o ile wiem, jazda na chocobo. To sprawia, że ​​Regalia to jeszcze jeden niezręczny element FFXV Dobrze przemyślany projekt, który wydaje się prześcigać w miejscach, aby zadowolić wszystkich.

Biorąc pod uwagę niewiarygodnie długi cykl rozwoju gry i wszystko, co zależy od jej sukcesu, jej ekstremalną i nie do pozazdroszczenia sytuację (i żeby być uczciwym, kompilacja Square Enix, którą można było odtworzyć na PAX West, mogłaby być stara). Gra i jej obsada nie są pozbawione uroków, choć zastanawiasz się, czy w końcu naprawdę tam dotrą. Mam przynajmniej nadzieję, że Regalia dostanie prędkościomierz, zanim w listopadzie trafi na drogę. Podróże drogowe, jeśli nie ma nic innego, powinny mieć na celu zabawę.

$config[ads_kvadrat] not found