„Solo”: Lando's Droid Breaks New Ground na Star Wars

$config[ads_kvadrat] not found

Смартфон Из Баллистического Нейлона с NFC и на Snapdragon за 5500 рублей. Motorola Droid Turbo

Смартфон Из Баллистического Нейлона с NFC и на Snapdragon за 5500 рублей. Motorola Droid Turbo
Anonim

Bycie droidem w uniwersum Gwiezdnych Wojen wydaje się być do bani. Oczywiście, R2-D2 może rozmawiać z Luke'em, ale w większości widzimy droidy takie jak C-3PO i Rogue One „K-2SO”, dwie w pełni ukształtowane osobowości, których umysły wymazano z kaprysów ich ludzkich właścicieli. Ale droid Lando Calrissiana w Solo: A Star Wars Story jest inny, po części dlatego, że technicznie nie jest droidem Lando.

L3-37, pilot-droid, grany przez przechwytywanie ruchu przez Phoebe Waller-Bridge, jest wykonany samodzielnie, zgodnie z Rozrywka co tydzień, który opublikował artykuł o postaci w czwartek.

„Ona jest samodoskonalącym się robotem” - tłumaczył scenariusz Jon Kasdan. „Chodzi o to, że ona jest rodzajem mutt, jeśli wolisz, różnych części różnych rodzajów droidów, które się poprawiły”.

„Jest kompletną osobą w galaktyce” - kontynuował. „Chcieliśmy, aby był to zupełnie inny rodzaj droida, niż kiedykolwiek widziałeś w filmach. I zdecydowanie chcieliśmy, żeby to była kobieta ”.

Chociaż posiadanie droida identyfikującego kobiety jest nowością w filmach Gwiezdnych Wojen, w których niemal wyłącznie pojawiały się droidy męskie lub droidy bez ustalonej płci, status L3-37 jako robota majsterkowicza bez właściciela jest intrygujący. Z pewnością sprawi, że jej związek z Lando będzie interesujący, ponieważ para będzie na równi. Para wygląda przyjaźnie w zwiastunie, a Kasdan powiedział, że L3-37 ma „współpracę z Lando i jest bardzo wyrafinowany i poinformowany przez lata współpracy”.

Ale status L3-37 jako samodzielnej, własnej własności naprawdę pokazuje, jak wszystkie inne droidy w Gwiezdnych Wojnach są ostatecznie przedmiotem zakupów i sprzedaży. L3-37 zaciera już dziwną linię między droidami jako „ludźmi” a droidami jako własnością. To, co pozwala L3-37 istnieć w społeczeństwie jako jednostka z własnej woli, i co powstrzymuje kogoś przed domaganiem się jej własności lub zrzucania jej. Być może jest w stanie zrobić coś tylko dlatego, że Lando jest wyjątkowo chłodnym gościem w prawach droidów?

Filmy Star Wars nie zgłębiły tej idei do głębi. Zajmuje się ludzkim niewolnictwem poprzez pochodzenie Anakina Skywalkera na Tatooine, ale nie mówiąc o niewolnictwie droidów. Jednak urzędnik C-3PO komiks dostał się na dość intensywne terytorium o tym, co to znaczy być droidem w galaktyce pełnej mistrzów.

Być może najbliższym przykładem L3-37 w filmach Gwiezdnych Wojen jest IG-88, łowca nagród droidów w Imperium kontratakuje. Nieuczciwy droid zabójca miał jakoś wystarczająco dużo pracy i szacunku, by zostać wynajętym przez Imperium, choć nie wiadomo, jak dokładnie to działało. W niekanonicznej opowieści jeden z kolegów nieuczciwych robotów IG-88 przyszedł naprawdę, bardzo blisko prowadzenia pełnowymiarowej rewolucji droidów, ponieważ droid był w stanie załadować się do drugiej Gwiazdy Śmierci, gdzie miał pełną kontrolę nad stacja bojowa. Podążyło tylko za rozkazami Imperium, by zachować złudzenie, że mają kontrolę, dopóki nie nadejdzie odpowiedni czas, ale Sojusz Rebeliantów właśnie tak zdążył wysadzić stację bojową, zanim IG-88 miał szansę uruchomić swój plan.

Nie widzieliśmy za dużo L3-37, ale jest mało prawdopodobne, by była tak mordercza lub ambitna jak IG-88. Jednak jej status „darmowego” droida może rzucić nieco światła na skomplikowany związek między człowiekiem a maszyną w odległej galaktyce.

Solo: A Star Wars Story otwiera się 25 maja.

$config[ads_kvadrat] not found