Ubieganie się o szkołę? Oceniliśmy rankingi uczelni

$config[ads_kvadrat] not found

Dlaczego nasze uniwersytety są na końcu rankingów?

Dlaczego nasze uniwersytety są na końcu rankingów?

Spisu treści:

Anonim

Kiedyś, jeszcze nie tak dawno, pod względem geologicznym, byłem młody i szeroko otwarty i pełen entuzjazmu wobec szkolnictwa wyższego. Pamiętam beztroskie szarżowanie naprzód, bezlitośnie porównujące możliwe kolegia, zrzucające te, które nie sprawiły, że się skończyły. To był czas niepokoju i czasu przysłówków. A teraz, kiedy sezon aplikacyjny w college'u znów jest dla nas, jestem pewien, że ty, drogi czytelniku, rozpoczynasz tę samą podróż. Albo znasz kogoś, kto jest. Lub przeżywasz doświadczenie wyszukiwania w college'u po kryzysie wieku średniego.

Bugbear of the college search jest zawsze… rankingami. Te ołtarze kapitalistycznej merytokracji. Te standardy burżuazji. Czy nie jest najwyższy czas, aby ktoś umieścił rankingi na swoim miejscu - klasyfikując je? Wybrałem pięć rankingów uczelni, w tym tylko te z zdalnie możliwą do obrony metodą statystyczną. Więc nie ma rankingów najpiękniejszych kampusów. Brak arbitralnych rankingów szkół partyjnych. Brak mizoginicznych rankingów „najgorętszych college'ów”. Po prostu… nie.

Rankingi uszeregowałem według… no… jak bardzo ich lubię. Ale to nie znaczy, że nie ma za nią żadnego szefa. Preferuję rankingi, w których priorytetem są wyniki edukacyjne nad kryteriami wstępnymi i prestiżem. Teraz zwróć uwagę. Nie chcesz, żeby ci się to przydarzyło.

6. Wiadomości z USA i raport światowy

Ta wspaniała pozycja w amerykańskich rankingach prawdopodobnie doprowadziła więcej młodych ludzi do kariery jako niezadowolonych uczniów niż jakikolwiek inny. Wiadomości z USA Liczby są regularnie wyprowadzane przez funkcjonariuszy uczelnianych, którzy chcą zachęcić wrażliwe młode umysły do ​​połknięcia haczyka. Wartość wejścia do pierwszej setki to artykuł wiary wśród niektórych administratorów uczelni, fajna kalkulacja dla innych.

Ale same rankingi są chaotycznym zestawem wskaźników o wątpliwym związku z rzeczywistą wartością wykształcenia uniwersyteckiego - lub z jakimkolwiek wymiernym wynikiem edukacyjnym. Prawie jedna czwarta, 22,5 procent wyniku szkoły pochodzi z ankiety „reputacja”. Atlantycki złożyć dobry podkład na temat problemów z Wiadomości z USA rankingi, które można znaleźć tutaj.

Ponownie, ponieważ są zdecydowanie najpopularniejszymi rankingami, jeśli zdecydujesz się na wybór uczelni na podstawie Wiadomości i świat w USA jesteś w doskonałej pozycji, by cieszyć się.

Kolejny.

5. AP Top 25 Poll

Bądźmy szczerzy, jeśli zamierzasz wybrać uczelnię na podstawie Wiadomości z USA liczby, możesz równie dobrze opuścić fasadę i wybrać szkołę z najlepszą drużyną piłkarską. AP używa uświęconej czasem metody zadawania pytań zespołowi dziennikarzy sportowych, która drużyna jest najlepsza, co, bądźmy szczerzy, prawdopodobnie ma więcej sensu niż inne rankingi, które mógłbym nazwać. (Podpowiedź: rymuje się z „U.S. Cue.”)

Przynajmniej jeśli biegniesz z ankietą AP, wiesz, co dostajesz: Ogromna, prawdopodobnie państwowa szkoła z dynamitowymi ogonami i dynamicznymi ogonami. A ponieważ rankingi zmieniają się zaskakująco niewiele w ciągu dziesięcioleci, twój wybór stanu Ohio lub LSU lub Oklahoma lub Florydy może się opłacić w ciągu całego życia możliwości krzyczeć na ekranie telewizora w sobotę, jeśli tego chcesz.

4. Skaluj zwrot z rankingów inwestycyjnych

Tutaj zaczyna się interesować. Payscale plasuje uczelnie według ich zwrotu z inwestycji (ROI). Oznacza to, że jeśli czesne było twoją „zasadą”, a Ty „zainwestowałeś” ją w swoją edukację, to ile możesz oczekiwać zarobku na edukacyjnych „dywidendach”? Pomysł ROI jest dobry, ponieważ ROI jest czymś wymiernym i oczywiście znaczącym. Wady są dwojakie.

Założeniem rankingowym szkół opartych na czymś takim jak ROI jest to, że głównym celem szkolnictwa wyższego jest wytwarzanie ludzi, którzy są bardziej skuteczni w gromadzeniu osobistego bogactwa. Teraz, jeśli to jest twój cel w życiu, ranking Payscale jest twoim najlepszym przyjacielem w historii. Z wyjątkiem …

Payscale zalicza szkoły do ​​szkół średni ROI, co oznacza, że ​​twój rzeczywisty ROI może się znacznie różnić od tego, że porządny $ 900k Payscale mówi, że otrzymasz stopień Harveya Mudda. Stosy na stosach, kochanie.

3. Forbes Grateful Grads Index

Forbes prawdopodobnie ma najbardziej oryginalny pomysł za którymkolwiek z rankingów na tej liście. Zamiast klasyfikować uczelnie według tego, jak inteligentne są ich klasy, (patrzę na ciebie Wiadomości z USA), lub ile pieniędzy zarabiają ich absolwenci Forbes plasuje szkoły pod względem prawdopodobieństwa, że ​​ich absolwenci oddadzą i w jakiej ilości. (Jego Forbes - pieniądze nadal mają znaczenie.)

Matt Schriftin i Liyan Chen opisują rozumowanie stojące za Grateful Grads Index:

„Chodzi o to, że najlepsze uczelnie to te, które produkują ludzi sukcesu, którzy zarabiają wystarczająco dużo pieniędzy podczas kariery, aby być dobroczynnymi, i czują się zmuszeni do oddania swojej macierzystej uczelni. Pod wieloma względami prywatny model biznesowy uczelni non-profit polega na przyjmowaniu i tworzeniu najlepszych zbiorów przyszłych darczyńców. Aby wyrównać szanse dla szkół wyższych, które produkują wiele wdzięcznych absolwentów na niższych płatnych polach, takich jak edukacja, środowisko akademickie lub służby rządowe, uwzględniamy również 3-letnie wskaźniki uczestnictwa absolwentów, które pokazują odsetek absolwentów, którzy każdego roku przekazują darowizny niezależnie od ilość. Innymi słowy, pozwalamy absolwentom, dolarom i poświęceniu, decydować o pomyślnych wynikach college'u. ”

Wybierając szkołę możesz się spodziewać, że będziesz wdzięczny - na tyle wdzięczny, by przekazać zielone - brzmi dla mnie jak dobry pomysł. Oczywiście, Forbes zajmuje tylko prywatne uczelnie, więc aby ocenić Big State U, musisz szukać gdzie indziej.

2. Ekonomista Pierwsze rankingi uczelni

Premierowy tygodnik informacyjny w Wielkiej Brytanii - nie, nie mówię o tym Ciepło - wszedł do rankingów college'u z fajnym, bardzo Ekonomista podejście. Korzystając z danych opublikowanych na stronie Departamentu Edukacji w „karcie wyników uczelni”, magazyn porównał uczestników ze zgłoszonych dochodów do „oczekiwanego dochodu” ucznia (dane są nieco pomieszane. Dane dotyczące dochodów obejmują absolwentów, a także tych, którzy zapisali się ale nie ukończył.) Brookings Institute zrobił coś podobnego.

Ekonomista zastosowali analizę regresji wielokrotnej, aby przewidzieć, ile pieniędzy mogą zarobić uczniowie, gdyby poszli do innej szkoły. Na przykład nr 1 w rankingu to Washington and Lee University w Wirginii, którego studenci uzyskują mediany zarobków w wysokości 77 600 USD. Ekonomista twierdzi, że studenci z Waszyngtonu i Lee mogliby oczekiwać, że zarobią tylko 55 230 dolarów, gdyby poszli do szkoły gdzie indziej.

Oto jak Ekonomista wyjaśnia to:

The Economist Pierwsze rankingi uczelni opierają się na prostej, choć dyskusyjnej przesłance: wartość ekonomiczna uniwersytetu jest równa różnicy między tym, ile pieniędzy zarabiają jego uczniowie, a tym, ile mogliby zarobić, gdyby studiowali gdzie indziej.

Jasne, wciąż chodzi o pieniądze. Ale podejście „wartości dodanej” i nacisk na medianę, a nie średnie zarobki, dają tym rankingom więcej niuansów niż powyższe rankingi Payscale. Ale być może największym powodem, dla którego tak lubię te rankingi, jest to, że zamykają „lukę prestiżu”. Do tej pory wszyscy w wieku powyżej 3 lat mogli wymienić zwykłych podejrzanych w pierwszej dziesiątce. Ekonomista rankingi pokazują, w jaki sposób instytucje inkorporowane przez akredytację ocierają się o swoje skromniejsze odpowiedniki. A w niektórych przypadkach przegrywa. Yale pojawia się pod numerem 1270. Założę się, że ostatnie ukąszenia.

1. The Washington Monthly Przewodnik Kolegium

Lubić Ekonomista W rankingu Washington Monthly Przewodnik College zamyka lukę prestiżu. Co najważniejsze, Przewodnik Kolegium wyraźnie uwzględnia wkład każdej szkoły w mobilność społeczną. Szkoły są wyżej w rankingu College Guide, jeśli przyjmują więcej studentów, którzy otrzymują Pell Grants, szczególnie jeśli większość z nich ukończy studia.

Przewodnik po Kolegium daje taką samą wagę trzem szerokim kategoriom: mobilność społeczna, badania i usługi - wszystkie kwestie mające bezpośrednie znaczenie dla polityki. Ważne jest, czy amerykańskie uczelnie przyjmują studentów o niskich dochodach. Ważne jest, aby szkoła równoważyła kształcenie i kończenie studiów z zachęcaniem do badań wydziałowych. Przewodnik Kolegium odwołuje się do dwóch krytycznych grup amerykańskiego szkolnictwa wyższego: studentów i polityków, którzy wymyślą kolejny, najlepszy sposób, aby uczelnie służyły wszystkim.

Nie twierdzę, że powinieneś biec i przechodzić do najwyższej klasy szkoły w Przewodniku dla studentów. (I pamiętaj, że krajowe uniwersytety i uczelnie artystyczne są klasyfikowane oddzielnie). Żaden ranking uczelni nie może zrobić więcej niż malowanie szkół szerokim pędzlem. Być może najlepszą rzeczą w rankingach uczelni jest to, że pomagają ci destylować to, co naprawdę ma dla ciebie znaczenie, jeśli chodzi o szkolnictwo wyższe, czy to futbol, ​​ROI, wdzięczność, czy trzymanie go w Yale.

Rzeczywiście, jest coś zasadniczo nie tak z naszą obsesją na punkcie rangi szkół wyższych. W końcu najważniejszą rzeczą, jaką zrobisz na studiach (jak w życiu), jest nauka - o świecie, o innych ludziach, o sobie. Prawdziwa miara szkoły jest zatem niezmierzona.

$config[ads_kvadrat] not found