Czy ostatni kufel piwa za 7 dolarów?

$config[ads_kvadrat] not found

Czy w sierpniu dolar będzie dalej słaby? | Świat walut Marka Rogalskiego | 04.08.2020

Czy w sierpniu dolar będzie dalej słaby? | Świat walut Marka Rogalskiego | 04.08.2020
Anonim

Być może Nowy Jork jest znany jako „Miasto, które nigdy nie śpi”, ponieważ tak wielu ludzi jest rozbijanych w barach do 4 rano. Stosunek tawerny do rogu w mieście jest być może tylko rywalem Chicago - Wyspa Manhattan praktycznie unosi się na alkoholu, jak precel złapany w pianie piwa. I jest coś, co nie jest całkowicie nowe, prawie w całości, od piwiarni do piwiarni: koszt przyzwoitego piwa rzemieślniczego wynosi zwykle 7 dolarów, lub jak go wymawiam, Siedem pieprzonych dolarów? Wywołaj alarm, ponieważ jest to ogromna cena dla większości Amerykanów, którzy wolą, aby ich nerki stawiały czoła większemu oporowi niż oferty Bud Light.

Należy zauważyć, że amerykańscy konsumenci płacą mniej za alkohol niż większość krajów uprzemysłowionych i że wielu zwolenników wyższych podatków od piwa, wina i napojów spirytusowych uważa, że ​​wyższe ceny zmniejszą liczbę zgonów spowodowanych jazdą pod wpływem alkoholu. Dla tych z nas, którzy nie jeżdżą pijani, w grę wchodzi militarny utylitaryzm: jeśli chcę wyrządzić sobie krzywdę sobie i samemu, pozwólcie, że zrobię to w pokoju. I, na początek, za uczciwą cenę.

Uderzyło mnie to, gdy ostatnio przeskoczyłem w Nowym Jorku. (Powiedziałbym, że po latach życia i odwiedzania miasta moja analiza barrooma może być postrzegana jako mniej anegdotyczna i bardziej statystyczna). Siedem dolców za kufel amerykańskiego napoju jest nową normą i, naprawdę, jest to podstawa: Pale ales, lager i wheats krążą wokół tego punktu cenowego, podczas gdy niektóre IPA, stouts, belgijskie style i tak dalej są od 8 do 11 dolarów. To jest Nowy Jork, a na pewno znajdziesz gdzieś 20 dolarów.

I tak, Nowy Jork jest droższy niż gdziekolwiek indziej - możesz mieć szczęście żyć w krainie o wartości 4 USD. I tak, są też odstające, nawet w Nowym Jorku: miejsce takie jak Skinny Dennis w Williamsburgu oferuje oferty piwa przez całą dobę, ale szczególnie w happy hour. Mimo to, jeśli jesteś poważnym pijącym piwo, wiesz, że masz do czynienia z 7 $, od Blind Tiger po Barcade. (I nie mówię o grze Yankees lub oomst-oomst klub: tylko twój przeciętny wodopój.) Nowy Jork robi to teraz, więc nadchodzi także dla ciebie, gdziekolwiek jesteś. Wydawałoby się, że ceny będą rosły.

Ale co to oznacza? Czy ludzie są skłonni do kucyka na kieliszek mydliny zamiast tańszego High Life? Czy ceny kiedykolwiek spadną? Czy istnieje przysłowiowa bańka u progu pęknięcia? Sięgnąłem do kilku wtajemniczonych w browarze o ich ujęcia.

Po pierwsze, dane: IRI, firma badawcza z siedzibą w Chicago, uderzyła mnie wykresem z klasy statystyk na poziomie absolwenta. Istotą jest to, że sprzedaż piwa rzemieślniczego nadal rośnie - nawet w trudnych czasach gospodarczych. Liczby są oszałamiające. W przypadku sprzedaży wielu sklepów (w tym supermarketów itp.), Sprzedaż piwa rzemieślniczego w ubiegłym roku - 52 tygodnie kończące się 12 lipca - wzrosła o 20 procent w porównaniu z poprzednim rokiem. Całkowite zakupy piwa - w tym krajowe, takie jak Millers i tak dalej - wzrosły jedynie o 3,6 procent. (Jeśli chcesz zainwestować w przestrzeń, być może otwórz sad: Cydry wzrosły o 44 procent w ciągu ostatniego roku).

Te statystyki nie uwzględniają sprzedaży prętów, ale wszystkie fakty wskazują na boom. Zadzwoniłem do niej po Julię Herz, dyrektora programu piwowarskich rzemieślników w Brewers Association. „Chcemy zobaczyć 20-procentowy udział w rynku pod względem wielkości do 2020 r., W porównaniu do dzisiejszych 11 procent objętości” - mówi. Kiedy zapytałem ją o próbę obniżenia tych cholernych cen, wskazała na historyczny scenariusz, który sparaliżował piwo.„Sześciopak za 5 dolarów pojawił się w latach 90-tych i ten standard piwa - niezależnie od tego, co było w butelce lub w puszce - sprzedawany po określonej cenie, był absolutnie jedną z najgorszych rzeczy w branży piwnej," odpowiedziała. „A te wojny cenowe były bardzo, bardzo złe, aby uzyskać sześciopak do tego poziomu. Bummer, Budweiser Frogs.

Co sprawia, że ​​piwo rzemieślnicze jest droższe? „Prosta matematyka polega na tym, że browary rzemieślnicze kupują na mniejszą skalę”, mówi Herz. „I często tworzą style piwa, które używają więcej chmielu, więcej słodu, więcej składników.” Istnieje wiele dowodów na to, że wraz ze wzrostem cen składników - szczególnie tych kosztownych, ale integralnych chmielu - piwo podąża za nimi.

Wszystko to pomaga wyjaśnić wzrost kosztów, ale jaka powinna być moja postawa? Wzruszenie ramionami nieuchronności? Poszedłem prosto do zaufanego źródła o wiele czasu i kaca na słowa mądrości. Garrett Oliver to browar Brooklyn Brewery, a także redaktor The Oxford Companion to Beer. Jest wytrawnym dżentelmenem i posiada wiedzę i zaufanie, które sprawiają, że zamykasz się i słuchasz, kiedy mówi. Oto, co mi powiedział, kiedy zapytałem go o mój dylemat:

Ogólnie rzecz biorąc, każde badanie, które widziałem, pokazuje, że piwo rzemieślnicze nie konkuruje z makro piwem tak bardzo, jak konkuruje z winem i alkoholami. Teraz, w ciągu ostatnich 10 do 15 lat w Nowym Jorku, czynsze prawdopodobnie się podwoiły. Jednak cena kufla piwa rzemieślniczego nie podwoiła się. To było około 5 dolarów około 10 lat temu, a teraz jest 7 dolarów. Cena wszystkich materiałów i usług związanych z produkcją i dostawą piwa wzrosła ponad dwukrotnie. Przyzwoity kieliszek wina rzadko kosztuje mniej niż 10 dolarów, a prawdziwy koktajl prawie nigdy nie kosztuje mniej niż 10 do 12 dolarów. Więc osobiście nadal widzę piwo rzemieślnicze jako względną ofertę. W świecie od 15 do 20 dolarów hamburgery, 7 dolarów kufla Sorachi Ace to wspaniała rzecz!

Cholera, wiedza Big G.O. o zmianie paradygmatu na mojej taniej dupie. Wydawałoby się, że piwo za 7 dolarów jest tutaj, aby zostać. I nawet nie jest, naprawdę: niedługo będzie 8 USD, potem 9 USD, a następnie 10 USD. (Oczekuj a New York Times Niedzielne stylizacje utwory, kiedy to się pojawi za kilka lat.) To ma sens, im więcej o tym myślę, ponieważ dla względnych niewielu, którzy mogą wskoczyć na wagon lub przejść do Natty Light, cała grupa licealistów i dzieci z college'u walczą o to, by zdobyć ręce w Sierra Nevada lub Firestone Walker.

Na początek są to dzieci dorastające z ojcami, którzy mają lodówki zaopatrzone w Fat Tire zamiast Miller Lite. Dorastałem w Kolorado - prawdopodobnie epicentrum ruchu piwa rzemieślniczego (wyginaj się, Portland) - i chociaż moi rodzice zdecydowanie preferowali wino, wciąż pamiętam mojego dziadka pijącego Coors Light po tym, jak skończył trawnik. Piwa rzemieślnicze nie były częścią mojego codziennego życia. Dzieci będą teraz postrzegać swoją obecność jako regułę, a nie wyjątek.

Co osobiście zrobię z tymi wyższymi cenami? Lata temu w restauracji mój ojciec - krytyk winny - nauczył mnie, jak zamawia butelkę. Przeczytałby sekcje, dopóki nie zorientował się, co było najlepszym skokiem za grosze. Czasami oznaczało to butelkę Vinho Verde za 15 dolarów, innym razem Bordeaux za 90 dolarów. Nie interesuje go sport; Widziałem, że to jego sposób na wygranie konkursu. Nazywa to Leczeniem Terminatora, po skomputeryzowanym zablokowaniu Arnolda na tarczach. Od kilku lat stosuję Leczenie Terminatora tu i tam. Wraz ze wzrostem cen piwa będę coraz bardziej pociągał za sobą jego spust. Najlepsze piwo w najlepszej cenie: co może być bardziej amerykańskie niż to?

$config[ads_kvadrat] not found