Jak Seabiscuit stał się amerykańską legendą może mieć do czynienia z jego DNA

Seabiscuit vs War Admiral

Seabiscuit vs War Admiral
Anonim

Seabiscuit nie był imponującym koniem. Uważano go za dość leniwego, wolącego jeść i spać w swoim straganie niż ćwiczyć. Został spisany przez większość branży wyścigowej po przegraniu pierwszych 17 wyścigów. Ale Seabiscuit w końcu stał się jednym z najbardziej ukochanych rasowych mistrzów wszechczasów - w 1938 roku zdobył tytuł Konia Roku, wygrywając swój legendarny wyścig w roli przegranego przeciwko zdobywcy tytułu Potrójnego Korona w 1938 roku.

Jako fizjolog molekularny, koncepcja zrozumienia, w jaki sposób poszczególne warianty genów mogą wpływać na wydajność, czy to w lekkiej atletyce, czy w nauce, czy nawet w rozwoju organizmu, zawsze mnie intrygowała. Wyścigi pełnej krwi wydawały się obiecującą areną do zbadania tego pomysłu, ponieważ udane konie wyścigowe potrzebują nie tylko elitarnych cech fizycznych, ale także mentalnego składu mistrza, czasami określanego jako „wola zwycięstwa”.

W Instytucie Genomiki Koni tutaj na Binghamton University staramy się lepiej zrozumieć składniki genetyczne związane z sukcesem hodowlanym w rasach pełnej krwi i innych rasach koni. Jesteśmy również zainteresowani znalezieniem wariantów genów, które mogłyby pomóc koniom przed i po ich karierze wyścigowej. Z powodzeniem przeprowadzamy testy na stadniny koni w całych Stanach Zjednoczonych i Południowej Afryce oraz Nowej Zelandii, aby pomóc w podejmowaniu decyzji hodowlanych i pomóc im wcześnie zidentyfikować, które konie prawdopodobnie nie nadają się na tor.

Kilka lat temu skontaktowała się Jacqueline Cooper z Seabiscuit Heritage Foundation. Chciała genetycznie przetestować potomka Seabiscuit piątej generacji, nazwanego Brązowym Morzem, w celach hodowlanych. Jacqueline zapytała, czy można uzyskać jakąkolwiek informację genetyczną o Seabiscuit z sekwencjonowania Bronze Sea. Ale ponieważ Seabiscuit było tak daleko w rodowodzie, nasze laboratorium naprawdę nie mogło być pewne, które z genów Bronze Sea pochodziły od jego słynnego pra-pra-pra-pra-wnuka. Działałoby to tylko wtedy, gdyby istniała tkanka porównawcza z Seabiscuit - mało prawdopodobna propozycja od czasu jego śmierci w 1947 roku i pochowana w nieujawnionym grobie na Ridgewood Ranch w Północnej Kalifornii.

Podczas grupowej rozmowy telefonicznej między mną, Jacqueline i Michaelem Howardem, prawnukiem właściciela Seabiscuit, wspomniał, że kopyta Seabiscuit zostały usunięte i zachowane po śmierci mistrza. Teraz to wzbudziło moje zainteresowanie; moja grupa laboratoryjna odniosła wielki sukces, wydobywając całkiem nienaruszone DNA ze starożytnych próbek kości.

Okazało się, że posrebrzane kopyta Seabiscuit - pomyśl o dziecięcych butach pokrytych metalem - były wystawiane w California Thoroughbred Foundation. Chociaż dzisiaj nie jest to powszechna praktyka, w przeszłości zwyczajowo usuwano kopyta mistrzowskiego konia wyścigowego jako pamiątkę przed pochówkiem. Posrebrzane kopyta często służyły jako ozdobne pamiątki, czasem nawet używane do przechowywania papierosów i zapałek.

Zobacz także: Konie mają cztery tajne palce ukryte w swoich ciałach, mówią naukowcy

Kiedy nasze laboratorium otrzymało dwie kopyta Seabiscuit, najbardziej zauważalną rzeczą w nich było to, jak bardzo się pogorszyły. Wielka część każdego kopyta oderwała się od srebrnego buta. Najlepsze słowo, by je opisać, było poszarpane. A wydrążona góra była tak głęboko w każdym kopycie, że baliśmy się, że kości zostały całkowicie usunięte z próbek podczas procesu srebrzenia. Postanowiliśmy iść naprzód i zobaczyć, co możemy znaleźć.

Doktorat studentka Kate DeRosa, z pomocą Andy'ego Merriwether, który kieruje Pracownią Starożytnego DNA i Kryminalistyki na kampusie, wwierciła się w kopyta, mając nadzieję znaleźć to, co nazywa się kością trumienną, dolną kością wewnątrz końskiej kopuły. Gdy Kate wierciła, powstały proszek zmienił się z ciemnobrązowego, co oznaczało, że jest to substancja nie-kostna, na biały, co sugeruje, że kości trumny rzeczywiście tam były.

Nasz zespół wyodrębnił DNA ze sproszkowanej kości. DNA jądrowe zostało nieco zdegradowane, co nie zaskoczyło nas, biorąc pod uwagę wiek próbek i surową obróbkę chemiczną, na którą kopyta były narażone podczas procesu srebrzenia. Jednakże mitochondrialne DNA było nienaruszone. Użyliśmy go, aby zweryfikować linię matczyną próbek i potwierdzić, że kopyta były rzeczywiście z Seabiscuit.

Chociaż jądrowy DNA z próbki kopyt nie był nienaruszony, Kate nadal była w stanie częściowo sekwencjonować specyficzne geny związane z optymalnym dystansem wyścigowym w pełnej krwi. Odkryliśmy, że Seabiscuit ma warianty genów, które często występują u koni, które są biegaczami na dobrej odległości. Co ciekawe, leżące u podstaw tego były warianty mniejszych genów wyścigowych, które zwykle występują u koni wyścigowych.

Ta dość rzadka genetyczna kombinacja wytrzymałości i szybkości wydaje się być odzwierciedlona w zapisie wyścigu mistrza, ponieważ wygrywał wyścigi od tak krótkich jak pięć furlongów (sprint) do 1,25 mil (dystans). Co więcej, dzisiejsze konie, które zidentyfikowaliśmy z tym genotypem, mają tendencję do późnego rozkwitu, wygrywając swój pierwszy wyścig prawie trzy miesiące później, średnio, niż konie o genotypie związanym z przedwczesnością. Brzmi jak rekord wyścigu Seabiscuit: nie stał się prawdziwą gwiazdą wyścigów aż do 4-letniego sezonu wyścigowego.

Nasze laboratorium będzie nadal badać genom Seabiscuit, koncentrując się na genach powiązanych z innymi atrybutami fizycznymi, a także genach kontrolujących cechy temperamentu, takie jak agresja, ciekawość i zdolność do trenowania. Być może Seabiscuit miał warianty w tych genach behawioralnych, które dały mu niewiarygodne pragnienie zwycięstwa pomimo jego mniej niż idealnych fizycznych atrybutów.

Dzięki tym badaniom współpracujący partnerzy mają nadzieję na zorientowanie się, jakie komponenty genetyczne sprawiły, że Seabiscuit był wielkim koniem wyścigowym, jakim był. Wiemy, że wyścigi koni pełnej krwi na początku XX wieku wyglądały zupełnie inaczej niż dzisiejsze konie, więc ciekawie będzie sprawdzić, czy DNA Seabiscuit jest wyraźnie inne niż DNA jego współczesnych odpowiedników. Na razie perspektywa klonowania Seabiscuit nie jest możliwa ze względu na niewystarczającą ilość i niską jakość jądrowego DNA, które możemy odzyskać.

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w The Conversation przez Stevena Tammariello. Przeczytaj oryginalny artykuł tutaj.