Czy Cheap Broadband rzeczywiście sprawi, że dotrze do wiejskiej Ameryki? Oto jak to się może wydarzyć

$config[ads_kvadrat] not found

Affordable High-Speed Broadband for All Americans

Affordable High-Speed Broadband for All Americans
Anonim

W części wschodniego Kentucky Marty'ego Newella jedyne dostępne połączenie internetowe jest powolne: pobieranie o wielkości 12 megabajtów na sekundę i śmieszna szybkość przesyłania 1 Mb / s.

Newell, koordynator Rural Broadband Policy Group, organizacji wspierającej dostęp do Internetu, twierdzi, że ma nadzieję na przyszłość po rozszerzeniu przez Federal Communications Commission programu Lifeline, aby wymagał niedrogiego dostępu do Internetu za pośrednictwem telefonów i przenośnych urządzeń WiFi.

„Jeśli dzieci mogą wracać do domu i korzystać z urządzenia przenośnego na stałe, aby połączyć tablety ze szkołą, są o wiele dalej” - mówi Newell Odwrotność. „Myślę, że to jedna z najbardziej obiecujących cech tego rozszerzenia”.

Problem jest znacznie bardziej rozpowszechniony wśród społeczności wiejskich, gdzie 53 procent mieszkańców mieszkających na tych obszarach nie ma podstawowych prędkości szerokopasmowych. Niekoniecznie jest tak, że te 22 miliony ludzi nie mogą sobie pozwolić na dostęp szerokopasmowy - chociaż to z pewnością jest częścią problemu - ale jest tak, że dostawcy Internetu nie uważają kosztów obsługi tych obszarów za opłacalne ekonomicznie.

Ta mapa z raportu ilustruje obszary, które najbardziej potrzebują dostępu, ale niewiele się zmobilizowało, aby rozwiązać ten problem, ponieważ 20 procent mieszkańców obszarów wiejskich nie ma dostępu nawet do wolniejszych prędkości usługi 4 Mbps / 1 Mbps, co stanowi odsetek to spadło tylko o 1 procent od 2011 roku.

Jest to problem, który FCC dobrze zna: poświęcony jest dwuczęściowy program o nazwie Connect America Fund i program High Cost, z których każdy zapewnia różne dotacje dostawcom usług internetowych, w zależności od przewoźnika. Jednak Mark Wigfield, zastępca dyrektora Biura Relacji Medialnych FCC, opowiada Odwrotność że od czasu jej przyjęcia w 2011 r. Connect America Fund właśnie zaczyna się podnosić.

Ale podczas gdy te dwa programy dotyczą bezpośrednio dostawców usług internetowych, program Lifeline może mieć większy efekt pośredni.

„Lifeline to nie program wdrożeniowy, ale program adopcyjny. Innymi słowy, pomoże konsumentom, którzy nie mogą pozwolić sobie na dostęp szerokopasmowy, z dotacją, która obniża cenę ich abonamentu ”- mówi Wigfield. „To powiedziawszy, wprowadzenie do programu większej liczby dostawców usług szerokopasmowych i konsumentów mogłoby zachęcić do wdrożenia w niektórych obszarach”.

Jest to teoria rozpowszechniana przez inne organizacje, które twierdzą, że program taki jak Lifeline lepiej zachęciłby dostawców usług internetowych do inwestowania w społeczności wiejskie, ponieważ wszystkie dotacje rządowe gwarantowałyby silną adopcję społeczności wiejskich.

Chociaż nie ma gwarancji, że dostawcy usług internetowych zobaczą to w ten sposób, kilku z nich podpisało list otwarty zachęcający FCC do rozszerzenia Lifeline. Wydaje się to korzystne dla tych firm, które mogłyby rozszerzyć usługi na nowe społeczności i zdobyć nowych klientów, którzy mogą być skłonni wydać więcej pieniędzy na dodatkowe udogodnienia.

Jednak Newell ma wątpliwości co do tego scenariusza:

„Byłoby dla mnie zaskoczeniem, gdyby był to główny czynnik napędzający przewoźników na obszarach wiejskich” - mówi Newell. „Przewoźnicy są już zniechęceni, ponieważ po prostu nie mogą zarobić tak dużo pieniędzy, jeśli nie ma tylu abonentów na milę linii przewodowych. Rozszerzenie Lifeline nie doda żadnych abonentów dużych biletów, którzy kupują potrójną grę, dzwonki i gwizdki. ”

Tak więc, podczas gdy Newell twierdzi, że AT&T może nie dostrzegać tej wartości, jest bardziej optymistyczny w zakresie potencjału mniejszego dostawcy usług internetowych, który dostrzega możliwość pomocy - i zarabiania pieniędzy na społeczności, która nie jest w pełni świadoma, poprzez program Lifeline.

Demokratyczna komisarz FCC Jessica Rosenworcel w swoim oświadczeniu na marcowym posiedzeniu powiedziała, że ​​widzi większy potencjał krótkoterminowy w hotspotach WiFi.

Nasza decyzja unowocześnia także Lifeline, upewniając się, że urządzenia używane do usług szerokopasmowych Lifeline są w stanie uzyskać dostęp do sygnałów Wi-Fi i że urządzenia te mogą zostać przekształcone w hotspoty Wi-Fi ”, powiedział Rosenworcel. „Dla ucznia z komputerem, ale bez możliwości łączenia się w domu, hotspot może być różnicą między utrzymywaniem się w klasie i pozostaniem w tyle. Może to być różnica między byciem konsumentem cyfrowym a staniem się twórcą cyfrowym. Może pomóc w postawieniu większej liczby uczniów na drodze do nauki, technologii, inżynierii i matematyki - drogi, która dziś cierpi z powodu niedopuszczalnego braku różnorodności. Może się więc wydawać, że jest mały - ale zapewnienie większej liczby uczniów narzędzi do odrabiania lekcji w erze cyfrowej może przynieść duże rezultaty.

Wskaźniki adopcji mobilnej na obszarach wiejskich są znacznie wyższe niż łącza szerokopasmowe, biorąc pod uwagę, że 64 procent wszystkich dorosłych Amerykanów posiada smartfony, wynika z ankiety Pew Research, która wykazała również, że 10 procent tych właścicieli telefonów komórkowych nie ma innego sposobu na uzyskanie dostępu do Internetu z domu.

Pew nazywa je populacją „zależną od smartfonów”:

Komisja ma nadzieję, że hotspoty Wi-Fi będą łatwym sposobem rozszerzenia dostępu do Internetu z tych telefonów na urządzenie domowe i kontynuowania zamykania luki domowej.

FCC inwestuje 4 miliardy dolarów w dotacje dla dostawców usług internetowych w celu rozszerzenia ich usług, a nowo zatwierdzona ekspansja Lifeline będzie przeznaczać 2,25 miliarda dolarów na dotacje dla Amerykanów o niskich dochodach poszukujących dostępu szerokopasmowego. Przy odrobinie szczęścia te dwie inwestycje zamkną lukę w dostępie do Internetu między ośrodkami wiejskimi i miejskimi.

$config[ads_kvadrat] not found