Nadchodzi świt filmu 3D bez okularów

Ten mężczyzna nosił przez tydzień okulary wirtualnej rzeczywistości i oto co się z nim stało

Ten mężczyzna nosił przez tydzień okulary wirtualnej rzeczywistości i oto co się z nim stało
Anonim

Kiedy filmy 3D jak James Cameron Duchy Otchłani i Przygody Sharkboya i Lavagirl w 3-D wprowadzony do głównego nurtu odrodzenia formatu na początku tysiąclecia, niedogodność noszenia dużych okularów 3D była łagodna - to było ulepszona technologia, po wszystkim! Specjalne kamery wideo HD zarejestrowały materiał filmowy, a okulary - z logo RealD, ze spolaryzowanymi soczewkami - również przesunęły się poza czerwono-niebieskie oprawione w papier ramki.

Teraz, gdy filmy 3D stały się tak wszechobecne jak Mściciele spin-offy, uzależnienie technologii od akcesoriów wydaje się śmieszne. Na szczęście dla nas zespół naukowców z Laboratorium Informatyki i Sztucznej Inteligencji MIT pracuje nad ich całkowitym pozbyciem się.

Jak opisano w nowym artykule, opublikowanym w poniedziałek w czasopiśmie ACM Transactions on Graphics zespół Weizmann Institute of Science opracował koncepcję, którą nazywają „Cinema 3-D”, która pozwoli widzom filmowym oglądać filmy w 3D z dowolnego miejsca w teatrze, bez konieczności radzenia sobie z niezdarnym nakryciem głowy.

Branża telewizyjna 3D pokonała już tę przeszkodę dzięki StreamTV Networks, nowej firmie medialnej, która w tym roku zaprezentowała telewizory bez okularów z wyświetlaczami „Ultra-D” na targach CES. Ale telewizory i kina polegają na bardzo różnych technologiach do wyświetlania filmów 3D. Ponieważ telewizory umożliwiają widzom oglądanie w stosunkowo niewielkim zakresie kątów i odległości, możliwe jest użycie barier paralaksy - szeregu precyzyjnych szczelin na ekranie - aby prawe i lewe oczy mogły zobaczyć inny zestaw pikseli, tworząc tym samym efekt 3D. Ale to nie przeskakuje na duży ekran, ponieważ widzowie siedzący w teatrze nieuchronnie oglądają z różnych odległości i kątów, uniemożliwiając ustawienie barier paralaksy, które działają dla każdego widza.

Ale jest jeszcze jedna zasadnicza różnica między widzami filmowymi a obserwatorami telewizyjnymi wykorzystywanymi przez badaczy Cinema 3-D: Ludzie w filmach rzadko wstają i poruszają się, tak jak robią to obserwatorzy telewizyjni, więc ich głowy są mniej więcej w stałej pozycji za całość filmu. Biorąc to pod uwagę, naukowcy z CSAIL zorientowali się, jak zakodować wiele barier paralaksy na jednym ekranie - to znaczy na ekranie filmowym, aby efekt 3D mógł być oglądany pod różnymi kątami. Następnie, używając luster i soczewek, naukowcy znaleźli sposób na pomnożenie tego widoku do wszystkich rzędów i miejsc w teatrze przy użyciu serii luster.

Niestety, badanie Cinema 3-D to tylko dowód koncepcji; Oznacza to, że technologia zdecydowanie działa, ale w obecnym stanie - obecnie obejmuje 50 zestawów luster i soczewek - jest zbyt skomplikowana i uciążliwa, aby mogła być praktyczna. „Dopiero okaże się, czy podejście jest wystarczająco finansowo możliwe, aby osiągnąć skalę teatru” - powiedział Wojciech Matusik, naukowiec CSAIL, który jest współautorem pokrewnego artykułu. „Jesteśmy jednak przekonani, że jest to ważny kolejny krok w rozwoju bez okularów trójwymiarowych dla dużych przestrzeni, takich jak kina i audytoria”.