Rodzina Giudice wciąż zbiera hity. Gwiazda Real Housewives of New Jersey Joe Giudice nie będzie mogła wrócić do domu do swojej żony Teresa Giudicei ich cztery córki po wyjściu z więzienia 14 marca.
Zamiast tego 46-latek zostanie przekazany bezpośrednio do aresztu Urzędu Imigracyjnego i Celnego (znanego również jako ICE), gdy zostanie zwolniony z 41-miesięcznego wyroku więzienia, zgodnie z Radar Online.
„ICE oczekuje, że Biuro Więziennictwa Allenwood Low Federal Correctional Institution uhonoruje naszego przetrzymywanego, a pan Giudice zostanie zatrzymany przez ICE” – powiedział przedstawiciel ICE, który jako pierwszy zgłosił w wiadomościach.
Prawnik Teresy, James J. Leonard Jr., złożył oświadczenie dla strony szóstej 8 marca. " powiedział.
„Jednakże ze względu na wydany wobec niego nakaz imigracyjny i zatrzymanie nie jest to data zwolnienia, co oznacza, że nie wróci do domu w tym dniu” – wyjaśnił. „Jesteśmy optymistami, że po wysłuchaniu jego apelu otrzyma odpowiednią ulgę i będzie mógł wrócić do domu i pozostać tam ze swoją rodziną. Kochają go, wspierają i bardzo za nim tęsknią.”
Chociaż państwo Giudice złożyli apelację od decyzji o wydaleniu i czekają na rozpatrzenie tego wniosku, Teresa ujawniła, że ich drogi rozejdą się, jeśli orzeczenie się nie powiedzie przysługa.
„To znaczy, chyba że moje dzieci powiedzą:„ Mamusiu, chcę przeprowadzić się do Włoch ”- powiedziała podczas finału zjazdu RHONJ. „Gia idzie na studia w przyszłym roku. Nie rozmawiałem o tym z Milanią ani Audrianą, jeszcze tam nie doszliśmy.”
„A Gabriella już wyraziła swoją opinię” – kontynuowała. „Ona powiedziała:„ To byłoby dla mnie takie trudne, mamusiu ”. Ona nie mówi w tym języku. Mówi: „To by mnie zabiło jeszcze bardziej”.
Ponadto wyraziła brak zainteresowania byciem częścią pary na odległość. „Nie robię związku na odległość. Nie robię tego – wyznała. „Wiesz, chcę, żeby ktoś był ze mną każdego dnia. Dokładnie wiem, co się dzieje. Wiesz, jestem pewna, że będzie z innymi kobietami. Zdarza się. Robimy rzeczy na odległość, to nie zadziała. Powiedziałbym: „Pa, pa”.