Dlaczego Derek Peth i Taylor Nolan zerwali po „Paradise”?

$config[ads_kvadrat] not found
Anonim

Prawie raj ? Derek Peth powróci w 6. sezonie Bachelor in Paradise . Wcześniej zaręczył się z Taylor Nolan podczas finału sezonu 4, ale zerwali niecały rok później, w czerwcu 2018 r. Zanim wróci na plażę, spójrz wstecz, dlaczego rozstali się po Meksyku.

Dla przypomnienia, Derek po raz pierwszy pojawił się jako uczestnik JoJo Fletcher sezonu Wieczór panieński i Taylor szukał miłości w Kawaler z Nick Viall.

Duet reality wydawał się idealnie pasować do Paradise i prawie się nie rozstawał podczas występu w programie. Nie było niespodzianką, że byli jedyną parą, która się zaręczyła i wyszła z pierścionkiem od Neila Lane'a.

Para mieszka na przeciwległych wybrzeżach, więc odległość miała wiele wspólnego z ich śmiercią. „Pod koniec było bardzo stresująco” — przyznał Derek podczas wywiadu w The Morning Toast w lipcu 2018 r. „Cały czas przetwarzam”.

W nieco szczerym momencie wyznał, że po prostu nie byli po tej samej stronie. „Myślę, że nie chciała opuszczać Seattle i chciała lubić podróżować tutaj i podróżować tam i korzystać z niektórych z tych rzeczy… I mam swoją pracę, mam swój normalny tydzień” – powiedział ogier o swojej byłej . Dodał też, że nie chce „wyzywać jej, że jest zbyt spragniona”.

Podczas gdy Derek będzie wślizgiwał się w kąpielówki, by znów zasmakować miłości, Taylor jest szczęśliwa ze swoim chłopakiem, którego nazywa „Człowiekiem z Kanady”. Rozpoczęli romans we wrześniu 2018 r., a ona cały czas o nim mówi na Instagramie.

Zobacz ten post na Instagramie

Szczerze mówiąc, ostatnio było ciężko. Życie uderzyło nas obu mocno, na różne sposoby, zarówno pozytywne, jak i negatywne, i zbiera żniwo. Byliśmy wyczerpani i podobni do zombie, przez co naprawdę trudno nam się połączyć. Byliśmy tak skoncentrowani na wszystkim innym w naszym życiu i próbowaliśmy wspierać się nawzajem najlepiej, jak potrafimy. W ten weekend znaleźliśmy dla siebie trochę czasu, zjedliśmy sobie drogę przez Toronto, trochę pozwiedzaliśmy, potańczyliśmy, spotkaliśmy się z przyjaciółmi, spaliśmy i pozwoliliśmy sobie po prostu być ze sobą. Co najważniejsze, poświęciliśmy czas, aby naprawdę zanurzyć się w każdej chwili. Pstryknąłem w to niedzielne popołudnie, aby przypomnieć sobie nasz dobry czas. Będąc na odległość, jesteście razem w jednej minucie, a w następnej znikacie, więc musicie być ze sobą obecni. W takich chwilach znajduję tyle spokoju, połączenia i czuję się ugruntowana. Myślę, że po prostu chcę, żebyście wiedzieli, że nawet jeśli na Instagramie są urocze zdjęcia i radosne podpisy, to prawdziwe gówno też się zdarza i czasami naprawdę nie jest wesoło.Powiem, że przez całe to gówno, nie robiłbym tego, gdyby nie ten człowiek. Cholera czy nie, jestem w tym i jesteśmy w tym razem.

Wpis udostępniony przez Taylor Nolan (@taymocha) 27 maja 2019 r. o 18:01 PDT

„Będąc na odległość, jesteście razem w jednej minucie, a już w następnej znikacie, więc musicie być ze sobą obecni. W tych chwilach znajduję tak wiele spokoju, połączenia i poczucia uziemienia ”- przyznała gwiazda reality show w poście na Instagramie 27 maja o byciu w kolejnym związku na odległość.

Jednak jest w tym na dłuższą metę. „Powiem to przez całe s-t, nie robiłbym tego, gdyby nie ten mężczyzna. S-t lub nie s-t, jestem w tym i jesteśmy w tym razem ”, zakończyła soczysty podpis.

Mimo że dawne zamiłowania zostały zerwane na jakiś czas, nie wygląda na to, żeby Taylor w tym roku dostroił się do Paradise.„To znaczy, nie będę kłamać, część mnie jest zdecydowanie ciekawa”, powiedziała podczas odcinka swojego podcastu zatytułowanego „Porozmawiajmy o tym” ze swoją BFF Vanessa Grimaldi„Druga część mnie czuje, że nie wiem, czy to mądra decyzja zapraszać ten stres i niepokój z powrotem do mojego życia, ponieważ nie jest to tylko zabawna forma rozrywki. To obserwowanie kogoś, z kim byłem w głębokim związku i bardzo się starałem, ale nie wyszło”.

Dodała: „Jeśli będę oglądać, wypełni mnie tak wiele myśli i uczuć. Ta część mnie nie chce być przez to całkowicie pochłonięta. Więc wydaje mi się, że nie powinienem.”

Zobacz ten post na Instagramie

„cierpliwość jest cnotą”⁣⁣⁣ ⁣ ⁣⁣⁣, co zasadniczo oznacza, że ​​zdolność do zaakceptowania lub tolerowania czekania na coś bez złości lub zdenerwowania jest cenną cechą osoby. Powiedziałbym, że cierpliwość jest cnotą, nad którą zawsze pracuję. czasami niepokój przejmuje nade mną kontrolę i chcę natychmiastowych rezultatów i odpowiedzi, co prowadzi tylko do rozczarowania i frustracji.innym razem bardzo płynę z prądem, swobodnie wiedząc, że nie mam kontroli nad procesem. a ta osobista praca sama w sobie wymaga cierpliwości, więc bycie cierpliwym zasadniczo wymaga cierpliwości?⁣⁣⁣⁣ Miłość własna i akceptacja wymaga ogromnej cierpliwości, ponieważ jest to codzienna podróż. czasami rozdzielam się emocjonalnie i fizycznie, a czasami akceptuję i doceniam rzeczy, które czynią mnie… mną. dojście do tego drugiego zajmuje jednak trochę czasu. Więc oto ja, po prostu ja, będąc sobą. kręcone włosy i odsłonięta twarz, poczucie spokoju ze sobą w miejscu, w którym jestem teraz, z byciem w toku, z akceptacją moich niedoskonałości i wad, z cierpliwością do mojego wzrostu i z pozwoleniem sobie na bycie w moim naturalnym stanie emocjonalnym, mentalnie, duchowo i fizycznie. Czy uważasz, że jesteś „cierpliwą osobą”? jak radzisz sobie z cierpliwością? w jakich obszarach życia zmagasz się z cierpliwością? ⁣⁣

Wpis udostępniony przez Taylor Nolan (@taymocha) 29 lipca 2019 r. o 18:13 PDT

Cóż, cieszymy się, że możemy Cię zobaczyć w raju, Derek!

$config[ads_kvadrat] not found