Ona Ci kibicowała, Lindsay Lohan! (Wszyscy Ci kibicowaliśmy!) To znaczy, dopóki niespokojna gwiazda Disneya, lat 32, nie wycofała się z ponownego wcielenia się w rolę Casey Stuart w nadchodzącej kontynuacji Life-Size. Chociaż zobaczymy Tyrę Banks w roli Eve w filmie, który trafi na nasze ekrany w niedzielę, 2 grudnia, ożywiona lalka nie wróci do swojego pierwotnego właściciela. Zamiast tego pojawi się nowa obsada postaci, aby mieć magiczną zabawę w super rozmiarze. Ale najwyraźniej nie zawsze taki był plan.
„Przez chwilę rozmawiałem z Lindsay. Rozmawialiśmy tam iz powrotem przez wiele miesięcy.Miała zamiar zagrać w jakimś epizodzie”, mówi 44-letni gospodarz programu America’s Next Top Model dla Life & Style Magazine. „Ale ma swoje kluby plażowe w Europie, a potem zaczęła program MTV, więc nie była w stanie tego zrobić i musieliśmy szybko przepisać”.
Domyślamy się, że dobrą wiadomością jest to, że Lindsay zdała, ponieważ jest zbyt zajęta, by przyjąć tę rolę, ale zła wiadomość jest taka, że bez niej po prostu nie będzie to Life-Size. W końcu Casey i Eve łączyła prawdziwa więź. Mimo że Eve zamieniła się z powrotem w lalkę pod koniec filmu, nie widzimy, jak Casey po prostu ją poddaje, chyba że jest to sytuacja podobna do Toy Story 3. Więc tak się stało? Czy Casey przekazała swoją specjalną lalkę, a także magiczne zaklęcie, które dało jej szansę na przeżycie? A może Tyra po prostu bawi się nową lalką Eve, która ożywa?
Wyglądała całkiem znajomo w pierwszym zwiastunie Life-Size 2, ale jeśli weźmiemy pod uwagę teledysk „Be A Star 2”, który pojawił się kilka dni temu, cóż, mielibyśmy postawić nasze zakłady na nową Ewę dumnie wkraczającą na scenę.Bez urazy dla Freeform czy coś, ale to nie jest Eve, którą znamy. Nie pamiętamy dokładnie tekstu „Eve be witchu day and night” z oryginału, ale Eve inspirowana Cardi B z pewnością byłaby odpowiednia do kontynuacji z 2018 roku, nie sądzisz?