To był trudny czas dla prawdziwych gospodyń domowych z rodziny Giudice z New Jersey. 2 listopada ujawniono, że Joe nie wróci do domu po odbyciu 41-miesięcznego wyroku… a być może nigdy.
Według Radar, sędzia Ellington poinformował rodzinę, że Joe nie „kwalifikuje się” do ponownego ubiegania się o wjazd do Stanów Zjednoczonych. W 13-stronicowym dokumencie sądowym stwierdzono: „Ponieważ został przyjęty do Stanów Zjednoczonych jako legalny stały rezydent, a następnie popełnił przestępstwo kwalifikowane, Trybunał stwierdza, że pozwany nie kwalifikuje się do zwolnienia z obowiązku INA 212”.
Po deportacji osoba może skorzystać ze zwolnienia „INA 212”, aby poprosić o „pozwolenie na ponowne złożenie wniosku o wjazd do Stanów Zjednoczonych po deportacji lub usunięciu”. Joe nie kwalifikuje się, co prawie uniemożliwia mu powrót do Stanów.
Chociaż sytuacja ojca czwórki dzieci wydaje się ponura, Teresa Giudice jeszcze nie skończyła walczyć. Podczas występu w internetowym programie The Morning Toast potwierdziła: „Tak, apelujemy”.
Teresa zajmuje się teraz głównie czterema córkami: 17-letnią Gią, 14-letnią Gabriellą, 12-letnią Milanią i 9-letnią Audrianą. „Dorośli poradzą sobie ze wszystkim, to dzieci. To nie fair w stosunku do nich – powiedziała. „Przeszli wystarczająco dużo”.
Zobacz ten post na InstagramieWszystkiego najlepszego z okazji 75 urodzin ?????❤️ Kochamy Cię ❤️ 75birthday famiglia nonno
Wpis udostępniony przez Teresę Giudice ® (@teresagiudice) 8 września 2018 r. o 17:54 PDT
To nie pierwszy raz, kiedy Teresa mówi o tym, jak ta sytuacja wpływa na jej dzieci. „Wiesz, łamiące serce. Bardzo smutny. Dziewczyny są bardzo zdenerwowane. To dla nich trudne ”- powiedziała gospodarzowi GMA, Michaelowi Strahanowi. „Jak już ci mówiłem, dorośli poradzą sobie ze wszystkim. Dzieciom trudno przez to przejść. Zadają sobie pytanie: „Dlaczego mi się to przytrafia? Chcę, żeby tata wrócił do domu”.
Źródła twierdzą, że Teresa uważa orzeczenie za niesprawiedliwe, więc nic dziwnego, że byłaby zainteresowana złożeniem apelacji. Znawca powiedział wyłącznie Life and Style: „To łamie serce. Uważa, że deportacja Joego, oderwanie go od rodziny, nikogo nie usprawiedliwia. Teresa naprawdę wierzy, że jest niesprawiedliwie karany, bo jest sławna”.
Jeśli chodzi o możliwość podjęcia samotnego rodzicielstwa po deportacji męża, Teresa pozostaje silna."Tak. To bardzo trudne. Wiele przeszliśmy. Przeszedłem przez wzloty i upadki i byłem zły. Muszę pozostać silna. Mam cztery piękne córki, które potrzebują swojej mamy”. Miejmy nadzieję, że wkrótce sytuacja rodziny Giudice zacznie się układać!
Nie masz dość treści o celebrytach? Pamiętaj, aby subskrybować nasz kanał YouTube, aby oglądać zabawne, ekskluzywne filmy ze swoimi ulubionymi gwiazdami!