Gwiazda Summer House Lindsay Hubbard otwarcie opowiedziała, że jest w ciąży i poroniła zaledwie dzień później podczas premiery sezonu 6 w poniedziałek, 17 stycznia.
„Wszystko to wydarzyło się tak szybko, że byłam w stanie nawet emocjonalnie owinąć umysł częścią ciąży, zanim poroniłam” — wyjaśniła 35-letnia Lindsay podczas rozmowy z Costar Carl Radke.
Nowy Jork opisał „skomplikowaną” sytuację, kiedy dowiedziała się, że spodziewa się dziecka z byłą miłością Jason Cameron po para poznała się podczas kręcenia spinoffu Winter House w 2021 roku.
„Pamiętaj, że rozmawiałem z tobą jakiś miesiąc temu i pomyślałem: „Coś jest nie tak z moim ciałem”. Albo ta szczepionka na COVID naprawdę nakarmiła moje hormony, albo jestem w ciąży” — opowiada Lindsay 36-letniemu Carlowi. „Następnego dnia poszłam do ginekologa i dowiedziałam się, że jestem w szóstym tygodniu ciąży”.
W ciągu 24 godzin od poznania tej ważnej wiadomości założycielka Hubb House PR straciła dziecko.
„W poniedziałek dowiedziałam się, że jestem w ciąży, a we wtorek poroniłam” — kontynuowała. „A do środy spędziłem pięć godzin na izbie przyjęć”.
Chociaż ona i 35-letni Jason byli parą, nigdy nie postanowili oficjalnie o tym wszystkim i ostatecznie wygasli z powodu stresu związanego z sytuacją.
„Jason był absolutnie cudowny, ale musiałam też sama przez to przejść” — powiedziała Lindsay o męskim modelu, dodając, że obecnie czuje się „OK”.
To powiedziawszy, Lindsay wyjawiła podczas wywiadu, że „absolutnie miałaby to dziecko”, gdyby nie poroniła.
„Fajnie było to poczuć” — powiedziała. „Nigdy nie myślałem, że tak się to ze mną stanie. To coś, o czym zawsze marzyłem przez całe życie – mieć rodzinę”.
Lindsay zwierzająca się Carlowi z katastrofalnej sytuacji nie jest zaskoczeniem, ponieważ często nazywała go swoim „najlepszym przyjacielem”. Fani Summer House byli zachwyceni, gdy duet, który wcześniej spotykał się w sezonie 4, ujawnił przed nowym sezonem, że obecnie znów są parą.
„Tak naprawdę nie rozmawiamy w etykietach, Carl i ja… jesteśmy bardzo razem”, powiedziała Lindsay Page Six. "Byli bardzo szczęśliwi."
Dodała: „Zawsze mieliśmy dla siebie to coś. Czasami spojrzysz wstecz i pomyślisz: „Czy tylko wypełniałem czas, dopóki nie byłem gotowy, a on był gotowy?””