Podczas gdy większość dziewczyn dałaby się zabić za klatkę piersiową taką jak Sofia Vergara, aktorka otwarcie mówi o pułapkach posiadania tak bogatego majątku w nowym wywiadzie. Pozuje w swoim urodzinowym garniturze na okładce „Naked Issue” magazynu „Zdrowie kobiet”, gwiazda Współczesnej rodziny opłakuje swoje duże piersi.
„Chciałbym być trochę bardziej wysportowany, ale kiedy rodzisz się z tymi gigantycznymi cyckami… Mam je od 13 roku życia, a potem urosły, kiedy byłam w ciąży i miał – wyjaśnia. „Nie wiem, czy jestem silna. Mam chore kolana i bardzo cienkie kości; Ledwo mogę zrobić pompkę.”
EKSKLUZYWNIE: Nolan Gould sugeruje występ we „Współczesnej rodzinie” męża Sofii Vergary, Joe Manganiello!
Sofia ujawnia, że dla niej fitness nie polega na „posiadaniu mięśni ani wyrzeźbionych mięśni brzucha. Nie mam mięśni brzucha, ponieważ nie jestem: „Muszę być wysportowaną modelką z idealnym ciałem”. To wymagałoby zbyt wiele wysiłku!” Chociaż brunetka bomba przyznaje również, że nie może uciec od braku ćwiczeń, odkąd jej mąż Joe Manganiello zbudował fajną siłownię w ich domu. „To dla mnie jak tortura. Mam zły humor dwie godziny wcześniej, jestem w złym humorze jak to robię, mam zły humor na koniec bo muszę umówić się na następne zajęcia” – opowiada o sesjach z jej trener.
W przeciwieństwie do wielu swoich hollywoodzkich rówieśników Sofia nie próbuje uzyskać dostępu do fontanny młodości. „Mam 45 lat. Nawet jeśli chcesz, w tym momencie swojego życia nie możesz być doskonały.Nie chodzi o to, że tego nienawidzisz lub że jesteś z tego powodu zdenerwowany, ale taka jest nasza rzeczywistość ”- mówi magazynowi. „Ludzie mówią:„ Och, wyglądasz, jakbyś miał dwadzieścia kilka lat ”. Cóż, to nieprawda. Nasza skóra jest inna. Nigdy nie pomyślałem o słowie pory, a potem mówię: „S-t! Co mam z tym zrobić?””. Cóż, cokolwiek ta kolumbijska piękność robi, to działa!