Co do jasnej cholery Jelena się teraz dzieje? Właśnie wtedy, gdy myśleliśmy, że Selena Gomez i Justin Bieber była w 100% gotowa , 26-letni piosenkarz „Wolves”, decyduje się na bardzo zagmatwane i szczerze mówiąc bardzo opóźnione czyszczenie Instagrama. Zgadza się, wszyscy, minął już ponad rok, odkąd ona i 25-letni Justin ogłosili koniec, a ona dopiero teraz zabiera się do czyszczenia swoich mediów społecznościowych z niego.
W zasadzie konto fanów o nazwie The Selena Rundown zauważyło, że była gwiazda Disney Channel usunęła urodzinowy post poświęcony Biebsowi z marca 2018 roku.„1 marca 1994 roku urodził się ktoś, o kim wiem, że jest super fajny. Boom” – podpisała wówczas słodkie ujęcie.
OK, o ile zgadzamy się z pozbyciem się wszelkich śladów byłego, post Seleny nie był nawet tak papkowaty. Z pewnością mogła to zostawić, prawda? Pytanie brzmi: dlaczego teraz? Czy między parą coś się wydarzyło? Czy Selena właśnie zdaje sobie sprawę, że Justin jest w pełni żonaty z inną kobietą – aka Hailey Baldwin - i że nigdy już nie będą razem?
Szczerze mówiąc, nikt nie może zgadywać. Jednak wielu (a mamy na myśli WIELU fanów) ma pewne opinie na ten temat. "Amen!! Dziękuję Ci Boże, że w końcu dałeś jej siłę, by to usunąć!” skomentował jeden szczególnie podekscytowany użytkownik. „Wreszcie koniec rozdziału. Czekają na nią nowe początki, lepsza przyszłość i lepsza przyszłość” – dodał inny.
Z drugiej strony niektórzy ludzie nie są przekonani, że Selena jest odpowiedzialna.„Kto nawet wie, czy sama go nie usunęła?” ktoś zapytał. Hmmm, bez herbaty, bez cienia, ale szczerze wątpimy, żeby zrobił to za nią jakiś upiór. Na koniec dnia usunięty post Seleny jest kolejnym dowodem na to, że żyje swoim najlepszym życiem, wolnym od Justina. Czas na nowe wspomnienia, pani.
Nie masz dość treści o celebrytach? Pamiętaj, aby subskrybować nasz kanał YouTube, aby oglądać zabawne, ekskluzywne filmy ze swoimi ulubionymi gwiazdami!