Scarlett Johansson krytykuje Jamesa Franco w swoim marcowym przemówieniu dla kobiet

$config[ads_kvadrat] not found
Anonim

Ona się nie powstrzymuje. Podczas Marszu Kobiet w Los Angeles, 20 stycznia, Scarlett Johansson wystąpiła na scenie, by wesprzeć ruchy Me Too i Time's Up – i zaszokowała tłum, wzywając Jamesa Franco w swoim mocnym przemówieniu.

„W świetle ostatnich doniesień dotyczących nadużycia władzy i molestowania seksualnego oraz kwestii zgody w porównaniu z przymusem, zastanawiam się, poświęcam czas i głęboko szukam, aby zrozumieć, gdzie jesteśmy, i jak się tu dostaliśmy” – powiedziała aktorka w rozmowie z People. „Jak osoba może publicznie popierać organizację, która pomaga zapewnić wsparcie ofiarom napaści na tle seksualnym, podczas gdy prywatnie żeruje na ludziach, którzy nie mają władzy?” dodając: „Nawiasem mówiąc, chcę odzyskać moją szpilkę.”

Podsumowując, 39-letni gwiazdor Disaster Artist nosił przypinkę Time's Up na tegorocznych Złotych Globach, ale po otrzymaniu nagrody dla najlepszego aktora wiele kobiet – w tym jego byłe uczennice – przyszło z zarzutami molestowania seksualnego przeciwko niemu.

Chociaż aktorka „Cicha noc” nigdy nie wypowiedziała imienia Franco, jej przedstawicielka potwierdziła w serwisie People, że rzeczywiście miała na myśli jego nazwisko.

„Miałem wiele związków, zarówno osobistych, jak i zawodowych, w których dynamika władzy była tak słaba, że ​​musiałem stworzyć narrację, że jestem fajną dziewczyną, która może spędzać czas i spędzać czas, co czasami oznaczało kompromis co było dla mnie dobre” – kontynuowała. „Nigdy więcej pobłażania. Nigdy więcej poczucia winy z powodu zranienia czyichś uczuć, gdy coś mi nie pasuje. Złożyłem sobie obietnicę, że będę za siebie odpowiedzialny, że aby zaufać swoim instynktom, muszę je najpierw uszanować.”

Aktor zaprzeczył zarzutom, które zostały postawione i otworzył się na temat sytuacji w The Late Show ze Stephenem Colbertem. „Jestem dumny z tego, że biorę odpowiedzialność za rzeczy, które zrobiłem. Muszę to zrobić, aby zachować dobre samopoczucie. Robię to, ilekroć wiem, że coś jest nie tak lub trzeba to zmienić, staram się to zrobić” – powiedział gospodarzowi talk show. „Rzeczy, które usłyszałem na Twitterze, nie są dokładne, ale całkowicie popieram ludzi, którzy wychodzą i mogą zabrać głos, ponieważ tak długo go nie mieli”. James nie odniósł się jeszcze do komentarzy Scarlett.

$config[ads_kvadrat] not found