Jak matka taka córka! Prince William i Duchess Kate, księżniczka Charlotte, „opiekuje się” swoją matką , źródło podaje wyłącznie Life & Style.
„Jest wysportowana i pasjonuje się sportem” – dodaje informator. „Jej ulubione to pływanie, tenis i jazda konna. Kate uczy Charlotte gry w hokeja w ogrodzie”.
Hokej to nie jedyny sport, którym interesuje się księżniczka. Źródło mówi: „Księżniczka Charlotte nie może się doczekać, kiedy będzie trochę starsza, by zagrać w rugby!”
A kiedy będzie gotowa, książę George pomoże jej dowiedzieć się więcej o tym sporcie. „Książę George daje jej już kilka wskazówek, ale bardziej interesuje go piłka nożna” — ujawnia informator.
Oczywiście sport nie jest jedynym zainteresowaniem Charlotte. „Charlotte interesuje się modą i ma obsesję na punkcie okularów przeciwsłonecznych” — przyznaje źródło.
„Kiedy Kate nie może znaleźć pary, często znajduje ją w sypialni Charlotte” — dodaje informator. „Charlotte ma już w domu małą kolekcję dziecięcych okularów przeciwsłonecznych”.
Jeśli chodzi o modę, Charlotte ma już „bardzo drogi gust”, jak powiedział inny informator Life & Style.
A chociaż mama trójki dzieci kupiła swojej córce tiarę Disneya, by ją uszczęśliwić, „Ona woli prawdziwe okazje i kazała Kate obiecać, że da jej ją w przyszłości”.
William i Kate założyli rodzinę nieco ponad dwa lata po ślubie w kwietniu 2011 r., a w lipcu 2013 r. powitali na świecie syna George'a. Para powiększyła swoje potomstwo wraz z narodzinami Charlotte w maju 2015 r. , a następnie ich najmłodszy syn, książę Louis, w kwietniu 2018 r.
A jeśli chodzi o powiększanie potomstwa, Kate wyjawiła wielką informację o możliwym urodzeniu dziecka nr 4 z mężem Williamem.
Księżna Cambridge powiedziała w lutym grupie reporterów w Danii, że czuje się raczej „zamyślona”. Kate, która przebywała wówczas z dwudniową wizytą w imieniu Royal Foundation Centre for Early Childhood w Danii, wyznała, że przebywanie w obecności dzieci od czasu do czasu rozpala w niej instynkt macierzyński.
„Jestem bardzo zamyślona” — powiedziała, co oznacza tęsknotę za większą liczbą dzieci. „William zawsze martwi się, że spotykam dzieci poniżej 1 roku życia. Wracam do domu i mówię: „Wypijmy jeszcze jednego”.