Zanim Pete Davidson i Ariana Grande podbili świat swoim burzliwym romansem – a później burzliwym zerwaniem – gwiazda SNL spotykała się z córką Larry'ego Davida, Cazzie David, przez prawie trzy lata.
W czasie ich rozstania wiele osób zakładało, że Pete zostawił Cazziego dla Ariany. Jednak 24-latek upierał się, że relacje między nimi nie zachodzą na siebie. Według doniesień wykonał duży ruch Rossa Gellera i powiedział: „Byli na przerwie”. KUPA ŚMIECHU. Klasyczny.
Mimo to od tamtej pory fani gromadzą się na Instagramie Cazzie po niedawnym zerwaniu Pete'a i Ariany, by obmawiać jej dawną miłość.
„Więc nie znam cię… ale to doskonały przykład tego, jak karma zawsze do ciebie dociera. Poważnie, wygrałeś” – skomentował jeden z użytkowników. "Ty chodź dziewczyno! Wygrałeś TF po tym zerwaniu ”, napisał inny.
Zobacz ten post na InstagramieWpis udostępniony przez CAZZIE (@cazziedavid) 10 października 2018 r. o 17:41 PDT
Oprócz wszystkich wiadomości z gratulacjami wygląda na to, że niektórzy potraktowali najnowszy post Cazzie jako okazję do ostrzeżenia jej przed powrotem do byłego. Poważnie, wszyscy, są setki komentarzy mówiących 24-latkowi, żeby „trzymał się z daleka”.
„Nie wracaj do niego, królowo” — słodko skomentował jeden z użytkowników. Niestety, niewielu innych poszło w ich ślady. „Jeśli zabierzesz z powrotem tę cholerną kurwę, zadzwonię do twojego tatusia” — dodał inny.
Całe to skupienie uwagi na Cazzie jest szczególnie mylące, ponieważ w ciągu pięciu miesięcy, odkąd ona i Pete zerwali ze sobą, nigdy publicznie nie skomentowała tego, co zaszło między nimi, zaręczyn Pete'a z Ariana, czyli jak się z tym czuła.
Pod koniec dnia wygląda na to, że Cazzie ruszyła dalej i TBH, szczerze wątpimy, czy ma zamiar wrócić do Pete'a. Tymczasem miejmy nadzieję, że Pete znalazł współlokatora, którego tak desperacko szukał.