Wygląda świetnie, mamo! Aktorka w ciąży America Ferrera wyglądała niesamowicie w czerwono-złotym zestawie na gali rozdania Oscarów 2020. 35-letnia gwiazda Jak wytresować smoka: Ukryty świat pochwaliła się swoim ciążowym brzuszkiem na czerwonym dywanie 92. ceremonii rozdania Oscarów i ujawniła na Instagramie specjalne znaczenie swojego stroju.
„Oskary za ostateczne pożegnanie 12 lat Jak wytresować smoka i mojej Berkiańskiej Wojowniczki, Królowej Astrid. Dziś wieczorem przyprowadzę ze sobą moich przodków wojowników, rdzenne plemię Lenca z Hondurasu” – napisała w swoim podpisie.
Światła, kamera, akcja! Zobacz, co nosili Twoi ulubieni aktorzy na gali rozdania Oscarów 2020Przyprowadziła też męża Ryana Piersa Williamsa Oboje przekształcili to wydarzenie w osobistą randkę, przygotowując się na powitanie dziecka nr 1. 2. Gwiazda Superstore ogłosiła, że spodziewa się dziecka w grudniu 2019 r., udostępniając zdjęcie siebie, swojego męża i ich syna Sebastiana. Jednak jej druga ciąża nie była spacerem po parku. Na początku stycznia opowiedziała, jak traktowała ją przez pierwsze kilka miesięcy.
“ tak ciężko trenować przez zmęczenie w pierwszym trymestrze ciąży!!!” powiedziała swoim fanom i obserwatorom. „Przed rozpoczęciem ćwiczeń szedłem na siłownię i drzemałem przez 10 minut na stole do masażu. W niektóre tygodnie zbierałem się tylko na trening lub całkowicie przegapiłem tydzień, ale nie chciałem czuć, że zawiodłem. Podczas tej ciąży jestem równie zaangażowana w to, by czuć się silną ORAZ być dla siebie życzliwą.” Gwiazda podziękowała nawet swojemu trenerowi za „pozwolenie na drzemkę między seriami”.
America od lat otwarcie opowiada o swojej drodze do pewności siebie i wykorzystała ten post, aby zachęcić wszystkich innych do pracy nad własną przygodą ku akceptacji. „Rozpoczynając postanowienia treningowe na rok 2020, bądź dla siebie dobry” – powiedziała. „Świętuj swoje intencje i spotkaj się tam, gdzie jesteś, ze współczuciem dla wszystkiego, o co siebie prosisz”.
W 2017 roku gwiazda świętowała swoje 33. urodziny, obejmując swoją figurę. „Wreszcie zrozumiałam, że moje ciało to cud! Po zbyt wielu latach krytykowania, karania, pozbawiania lub zaniedbywania mojego ciała za to, czym nie jest, próbuję pokochać je bez skruchy takim, jakie jest” – napisała na Instagramie. „Dziękuję ci, ciało, za 33 lata stania ze mną, nawet gdy nie byłem po twojej stronie. Obiecuję, że odtąd będę stał przy tobie i stawiał czoła wszelkiej krytyce i bykom rozpraszającym uwagę (wewnętrzna zewnętrzna), abyśmy mogli wyjść poza piękno i zająć się życiem!”