29 lipca pojawiła się wiadomość, że ojciec Meghan Markle, Thomas Markle, uderzył swoją córkę w zjadliwym wywiadzie dla The Mail on Sunday . Podczas spotkania oskarżył rodzinę królewską o zerwanie wszelkiej komunikacji między nim a Meghan. Nawet jeśli świeżo upieczona księżna Sussex była w stanie poradzić sobie z toksycznym związkiem z ojcem do tego momentu, z pewnością ten wywiad musiał być ostatnią kroplą, prawda? Cóż, niekoniecznie.
Life & Style rozmawiał z dwoma ekspertami ds. dynamiki rodziny, którzy nigdy nie leczyli Meghan ani Thomasa, i mogli przedstawić swoje profesjonalne opinie.
Laura Roemer, LCSW, MSZ, kliniczna pracownica socjalna i terapeutka wierzy, że nawet w tak tragicznym przypadku istnieje możliwość pojednania zwaśnionego duetu ojciec-córka. „Wszystkie zachowania mogą być w głębi duszy podsycane smutkiem, ale on okazał tylko zgorzknienie i odepchnął córkę jeszcze bardziej” — zaczęła Laura Roemer.
„Musiał okazać szacunek fizycznym i emocjonalnym granicom, o które prosiła, i naprawdę okazać jej współczucie i skruchę, uznając ich bolesną historię i pokornie przyznając się do własnej winy” – kontynuowała. „Tylko ten przejaw pokory, pragnienia bliskości i szacunku dla jej wyborów zacząłby pozwalać na otwartą komunikację i naprawienie relacji.”
Oprócz spostrzeżeń Laury Roemer, Meredith Shirley, MS, LMFT, licencjonowana terapeutka małżeńska i rodzinna oraz dyrektor praktyki w poradni i psychoterapii na Manhattanie, udzieliła kilku wskazówek byłej aktorce Garniturów.
„Moja rada dla Meghan lub dla każdego klienta mającego do czynienia z rodzicem angażującym się w takie zachowanie, to spróbować rozwiązać tę sprawę prywatnie z rodzicem indywidualnie” – zaczęła Meredith Shirley. „Jak niestety obserwujemy coraz częściej w dobie technologii, ludzie często czują się bardziej uprawnieni do derogacji innych, jeśli można to zrobić za klawiaturą lub przez osobę trzecią, ponieważ jest to wygodniejsze niż bezpośrednia konfrontacja z zamierzonym impreza – kontynuowała.
Meredith Shirley zwróciła uwagę na wyjątkowe trudności związane z byciem powiązanym ze sławną rodziną. „Ponieważ Meghan jest teraz częścią dużej, dobrze nagłośnionej rodziny, łatwo jest wygłaszać takie uwagi, gdy zamierzony cel wydaje się odległy i daleki” – wyjaśniła.
„Jednak widzimy to również w dynamice rodziny w zjawisku zwanym „triangulacją”, które ma miejsce, gdy istnieje napięcie między dwiema osobami w rodzinie, a trzecia osoba zostaje wciągnięta, aby złagodzić część tego napięcia napięcie.Wydaje się, że tak jest w przypadku rodziny Markle, ale na znacznie większą skalę” – kontynuowała Meredith Shirley.
Podkreśliła, że zwracanie się Meghan bezpośrednio i prywatnie do ojca wyeliminuje trójkąt. Ponadto Meredith Shirley uważa, że „bezpośrednia rozmowa zazwyczaj przynosi długoterminowe rezultaty i wyjaśnienia”.
Od tych dwóch ekspertów mieliśmy ustalić, że naprawienie ich związku z pewnością byłoby emocjonalnie wyczerpującym procesem dla Meghan i Thomasa Markle… ale jest to możliwe. „O ile ktoś nie jest patologicznym narcyzem, większości ludzi trudno jest usłyszeć, że sprawił komuś ból i nie odczuwać wyrzutów sumienia” — podsumowała Meredith Shirley.
Dołącz do naszej grupy na Facebooku, aby otrzymywać najnowsze informacje o Meghan Markle, księciu Harrym i wszystkich sprawach królewskich!