Meghan Markle szczegółowo opisuje katastrofalne poronienie jej i księcia Harry'ego drugie dzieckow lipcu, opiekując się swoim 18-miesięcznym synem Archiem. „Kiedy ściskałam moje pierworodne dziecko, wiedziałam, że tracę drugie”, napisała w artykule opublikowanym w New York Times w środę, 25 listopada.
Była aktorka Suits, lat 39, opisała lipcowy poranek w ich domu w Montecito w Kalifornii, zanim dotknęła ją i jej męża (36 lat) tragedia. „Zrób śniadanie. Nakarm psy. Weź witaminy. Znajdź tę brakującą skarpetkę. Podnieś nieuczciwą kredkę, która przetoczyła się pod stołem.Zwiąż moje włosy w kucyk, zanim wyciągnę syna z łóżeczka” – napisała była księżna.
Po zmianie pieluchy Archiemu aktorka serialu Szefowie wrogowie powiedziała, że „poczuła ostry skurcz”, zanim „upadła na podłogę”. Jej 18-miesięczny syn wciąż był w jej ramionach, gdy Meghan zaczęła „nucić kołysankę, aby nas obu uspokoić”. Wyjaśniła: „Wesoła melodia wyraźnie kontrastuje z moim poczuciem, że coś jest nie tak”.
Niestety, kilka godzin później ona i Harry trafili do szpitala po stracie drugiego dziecka. „Poczułam lepkość jego dłoni i pocałowałam jego knykcie, mokre od obu naszych łez” — wspominała, trzymając rękę Brytyjczyka. „Wpatrując się w zimne białe ściany, moje oczy zaszkliły się. Próbowałem sobie wyobrazić, jak się wyleczymy”.
Meghan stała się orędowniczką matek od czasu, gdy w maju 2019 roku powitała na świecie syna Archiego. We wrześniu zajęci rodzice na całym świecie oklaskiwali aktorkę, gdy dziękowała brytyjskiemu dziennikarzowi Tomowi Bradby'emupo prostu „za pytanie”, czy „wszystko w porządku” podczas ich królewskiej podróży po Afryce.
W tym czasie aktywistka była „wyczerpana”, nadal karmiła piersią Archiego i „starała się zachować odważną minę w oczach opinii publicznej”.
„Nie wiedząc, że to, co powiedziałam, odbije się echem wśród tak wielu nowych mam i starszych… każdego, kto na swój sposób po cichu cierpiał” — napisała Meghan o tej wzruszającej chwili.
Mam nadzieję, że Meghan i Harry wracają do zdrowia po tragicznym doświadczeniu.