Lekarz Lauren Burnham zezwolił jej na podróżowanie w czasie ciąży

$config[ads_kvadrat] not found
Anonim

Wszystko w porządku, ludzie. Była uczestniczka konkursu licencjackiego Lauren Burnham jest coraz bliżej końca ciąży i spotkała się z ostrym sprzeciwem fanów po tym, jak ujawniła, że ​​ona i jej mąż Arie Luyendyk wybierają się na ostatnią wspólną wycieczkę przed narodzinami dziecka. Jednak gwiazda reality show zapewniła swoich zwolenników, że lekarz zezwolił jej na podróż.

„Oczywiście, wspominam niektóre z naszych wspólnych podróży” — 27-latka podpisała zdjęcie na Instagramie z okazji Czwartku powrotu 4 kwietnia. „Tak dzikie, że Odtąd dziewczynka będzie z nami chodzić! Mając to na uwadze, postanowiliśmy pojechać na babymoon na ostatnią samotną podróż.Czy któraś z Was miała babymoon? Jeśli tak, gdzie się podziałeś? Ona i Arie (37 lat) uwielbiają podróżować, więc nic dziwnego, że szukają szybkiego wypadu.

Zobacz ten post na Instagramie

Rok później… Życie toczy się szybko! Tata Żona

Wpis udostępniony przez Arie Luyendyk (@ariejr) 12 marca 2019 r. o 18:24 PDT

3 kwietnia Lauren ujawniła, że ​​oficjalnie jest w 31. tygodniu ciąży, co oznacza, że ​​najprawdopodobniej urodzi za mniej niż dwa miesiące. Fani byli zaniepokojeni, że przyszła mama próbuje przeforsować się za bardzo i ostrzegli ją, by została blisko domu. „Zgadzam się ze wszystkimi komentarzami dotyczącymi pozostania w USA. Długodystansowe podróżowanie samolotem jest trudne dla nas wszystkich, jest niezwykle trudne dla nienarodzonego dziecka i matki. Przemyśl to bardzo dokładnie, zanim zdecydujesz się na miejsce docelowe” – napisała jedna osoba.

Zobacz ten post na Instagramie

Przekazać ?// edytowane z moimi nowymi ustawieniami. Bądźcie czujni! LLxGI

Wpis udostępniony przez Lauren Luyendyk (@laureneburnham) 15 marca 2019 r. o 16:56 PDT

Nie ma się jednak czym martwić, ponieważ blond piękność uznała zaniepokojenie i chce, aby fani wiedzieli, że bezpieczeństwo jej maleństwa jest dla niej priorytetem. „Rozmawialiśmy z naszą lekarką i jest na pokładzie” — skomentowała Lauren.

Jednak nie wydaje się, żeby była zainteresowana wędrowaniem zbyt daleko od Arizony. Inny użytkownik zasugerował, aby udali się na Santorini w Grecji, ale projektant wyznał: „Pewnego dnia! Trochę daleko dla mnie”.

Wygląda na to, że Arie i Lauren podjęli wszelkie środki ostrożności. Nie możemy się doczekać, kiedy poznamy małego Luyendyka!

$config[ads_kvadrat] not found