Spisu treści:
- Niezwykły styl uliczny
- Co tam masz?
- Znajoma twarz
- Odetchnąć
- Dwie strony każdej historii
- Wsparcie od żony
- Nie kupuję
- Clapback dekady
- Słusznie
- Mieszane odczucia
- Dramaty za każdym rogiem
- Do następnego
Data dnia! Justin Bieber i Hailey Baldwin wyglądali swobodnie i uroczo, gdy wyszli razem w Beverly Hills na Czwartek, 4 lipca. Para znalazła się w środku dramatu, odkąd gwiazda popu wdała się w spór swojego menadżera Scooter Braun z Taylor Swift „JA!” piosenkarka ujawniła 1 lipca, że jej dawna wytwórnia płytowa, Big Machine Label Group, została sprzedana dyrektorowi muzycznemu Hollywood. Umowa o wartości 300 milionów dolarów obejmowała cały katalog muzyczny Taylora.
Justin i Scooter są wieloletnimi przyjaciółmi i partnerami biznesowymi, co spowodowało, że piosenkarka „Love Yourself” wzięła udział w dramacie.Cała sprawa jest bardzo gorąca wśród fanów i innych celebrytów, więc gwiazda muzyki pop spotkała się z mieszanymi reakcjami. Wspaniale jest widzieć, że on i Hailey byli w stanie zrobić sobie przerwę od negatywnych emocji i spędzić razem zabawny dzień. Przewijaj dalej, aby zobaczyć zdjęcia!
MEGA
Niezwykły styl uliczny
22-latka wyglądała uroczo w niskim koku, okularach przeciwsłonecznych i małych kolczykach w kształcie kółek. Przykryła swój obcisły biały podkoszulek bezrękawnikiem.
MEGA
Co tam masz?
Wychodząc z pojazdu, 25-letni Justin najwyraźniej upuścił małą torebkę zawierającą złoty pierścionek i inne małe przedmioty, które wyglądają na biżuterię. Biorąc pod uwagę, że piosenkarz nie nosi obrączki, być może zespół należy do niego.
MEGA
Znajoma twarz
Chociaż trudno to stwierdzić, wygląda na to, że Hailey ciepło przywitała Mohameda Hadida. Deweloper jest słynnym ojcem modeli Gigi i Bella Hadid.
MEGA
Odetchnąć
Justin pojawił się na Instagramie 1 lipca, by bronić Scootera po tym, jak Taylor nazwał dyrektora muzycznego za „manipulacyjne zastraszanie” na przestrzeni lat. Wokalista „Love Yourself” nalegał w swoim otwartym przesłaniu do gwiazdy popu, że „Scooter wspiera cię od czasów, kiedy łaskawie pozwoliłeś mi się przed tobą otworzyć”.
MEGA
Dwie strony każdej historii
Dodał również w swoim poście: „Przeniesienie tego do mediów społecznościowych i nakłanianie ludzi do nienawiści na Scooter jest niesprawiedliwe. Co chciałeś osiągnąć, publikując tego bloga? Wydaje mi się, że chodziło o to, by zyskać sympatię, wiedząc również, że publikując posty, twoi fani pójdą i będą dręczyć Scootera”.
MEGA
Wsparcie od żony
Hailey wkroczyła i skomentowała „Gentleman” w obszernym poście swojego mężulka.
MEGA
Nie kupuję
Niektórych osób nie było tutaj z powodu jej reakcji, w tym Cara Delevingne. "Pan? musisz się nudzić. Chciałbym, żebyś spędzała mniej czasu na wstawianiu się za mężczyznami, a więcej na próbach zrozumienia kobiet i uszanowaniu ich właściwych reakcji” – odpowiedziała 26-latka.
MEGA
Clapback dekady
Jej komentarz był kontynuowany: „Jako żonaty mężczyzna powinieneś podnosić kobiety na duchu, zamiast je poniżać, ponieważ jesteś zagrożony. Nie jestem pewien, czy naprawdę rozumiesz, czym są przeprosiny. Ten problem, o którym mówi się, dotyczy znacznie więcej niż obrazu i wiesz o tym. Jak powiedziałeś, nie rozmawiałeś z nią od lat, co oznacza, że zdecydowanie nie rozumiesz sytuacji. Robię."
MEGA
Słusznie
Cara zakończyła swoją odważną odpowiedź, dodając: „Cofnij się o krok i spróbuj wyciągnąć z tego wnioski. Wszyscy powinniśmy być w tej samej drużynie. Koniec opowieści."
MEGA
Mieszane odczucia
Justin i Hailey nie są jedynymi celebrytami, którzy należą do ~Team Scooter~. Demi Lovato również wyraziła swoje poparcie dla dyrektora. „Jestem wdzięczna, że pojawił się w moim życiu, kiedy to się stało” — napisała w swojej historii na Instagramie.
MEGA
Dramaty za każdym rogiem
Demi niedawno ogłosiła późnym wieczorem 3 lipca, że „robi sobie przerwę” od mediów społecznościowych. Nie potwierdziła, czy to z powodu dramatu Scootera. Bez względu na powód musiała się odsunąć.
MEGA
Do następnego
Negatywna opinia publiczna nie jest niczym nowym dla Justina i Hailey i wydaje się, że radzą sobie z tym spokojnie. Wygląda na to, że wspólny dzień pełen zabawy był właśnie tym, czego potrzebowali.